Dzięki masz bardzo ładne dalie
Ja dopiero zaczynam dzięki Miłce moja choroba, to różanka .

Moja choroba zaczęła się też dzięki forum jakieś 3 lata temu, choć dalie znam od dzieciństwa. Kiedyś nie przywiązywałam wagi do nazw,liczyło się,że jest inna. Teraz jest inaczej gonię za marzeniami Róż mam tylko 6 sztuk tzw piwoniowe,ale planuję więcej,stopniowo zmniejszam trawnik.

Dalszy ciąg przeglądu moich dalii może jakoś je uporządkuję

dalia Kelvin Floodlight kwiaty duże.

Następna dalia ,to dalia Park Princess

I dalia Senior's Pink

pod taka nazwa ją dostałam z małej karpy wyrosła piękna "Miss"

Ac Dark Horse

Ac Kunz

AC Pillow

Adam

Black Jack

Bryflit Jen kolor nie do uchwycenia przez mój telefon w ogrodzie

Caproz Jerry Garcia(tak mi się wydaje, choć pewności nie mam)

Dwie Chloe Jane z dwóch różnych źródeł i podobno obydwie zgodne odmianowo

Felida Solar Flare

Hapet Bordeaux

Hapet Herz Ass

Hollyhill Electra, dama wysokości 30 cm(niecałe) a kwiat ponad 20 cm średnicy

Imperial Wine

Ingrid Neksan-chyba to ona

Irena

Johanna Preinsdorfer

Kenora Valentine

Kenora Wildfire

Koyo Kujaku

Lavender Perfection

Mero Star

Moja malutka nn, kolor nie do podrobienia dokładnie jak na zdjęciu




Ozyrys

Penhil Autumn Shade

Rybnik

Shogun

Todra

Tornado Lou

Tribune's Nancy

Winter Springs cudeńko o niewielkich kwiatach,ale obsypana od początku do końca sezonu

Yume-Yama-Zakura niestety mróz zastał ją w takim wydaniu, nie zdążyła w pełni zakwitnąć

Zdjęcia juz listopadowe:

karolamba napisał:
Może zmienię zdanie! Wiosną często ulegam szaleństwu i wymieniam się na potęgę i kupuję. Ale tegoroczny sezon nauczył mnie, że warto sadzić faktycznie tyle, ile się w ogrodzie zmieści. Za ciasno posadzone mogą mieć za mało światła i wody. Ale kusisz tą dalia, przydałaby się na wystawę w sierpniu.

Zakończył się praktycznie nasz sezon daliowy. Teraz mam prośbę. Jeśli w tym sezonie posiadaliście odmianę, której nie ma w naszym forumowym ilustrowanym spisie dalii, załóżcie dla niej wątek, dodajcie fotografie!
Ważne jest, żeby fotki były reprezentatywne, dość wyraźne, a nazwa odmiany pewna i sprawdzona . Ja oczywiście chętnie uzupełnię dane, jeśli będzie taka potrzeba.

Karola! Zwłaszcza Ciebie poproszę, bo Twoje foty nieźle wzbogaciły ten wątek Ale też Majeczka, Joanna zwana Brygidą, Asia, Kasia kasik, Zuza, Ania

I oczywiście dodajcie fotki z mijającego sezonu do istniejących wątków tematycznych.

Miłko kawałek Penhill Watermelon będzie czekał w razie co
Jeśli chodzi o dodawanie zdjęć do katalogu obiecuję, że w tym tygodniu się tym zajmę. Zdjęć nie mam dużo danej odmiany bo i pamięć w telefonie ograniczona niestety była i jakość niektórych też kiepska. Na przyszły sezon już planuję nowy telefon z lepszym aparatem
Wstawię tylko te do, których mam 100 procentową pewność, bo jest kilka takich, co do których mam wątpliwości czy są zgodne.

Dalie które jakby nic nie robią z nadchodzącej zimy.





mam jeszcze jedną którą zostawię w ziemi bez okrycia ,bo coś się z nią zaczęło dziac i traci kolor

to dalia LE BARON





już latem kwiaty traciły kolor chociaż w pierwszym kwitnieniu miały jeszcze kolor .

Dziękuję Karola!
U mnie też do dziś rana w miarę wyglądały, ale trochę przymroziło i zaczęłam intensywnie wykopywać. jedne z ostatnich fotek:

Dalie już prawie wykopane, choć zostało jeszcze kilka kwitnących.
Jeszcze kilka zdjęć wspominkowych. Wstawiajcie jeszcze, jak macie, nawet jeśli to wspomnienia ...

10.2021







03.11.2021

I może trudno w to uwierzyć, te zdjęcia robiłam dzisiaj:

Miałam Wam pokazać jako ciekawostkę na początku sezonu daliowego, ale ofkoz mi uciekło... zatem będzie na koniec... niczym wisienka albo i dalijka na torcie

Zestawione w kompozycji różaneczniki, hortensje ogrodowe i... dalie... wielce oryginalne, ale z uwagi na różne terminy kwitnienia możliwe... tylko w bajkach... albo na wystawie


Królewska wystawa kwiatów na Zamku i w Ogrodach Królewskich... kompozycja zewnętrzna... zdjęcia z 13.06.2021





W roli mocnego akcentu daliowego.... dalia LaBella ® Maggiore Rose Bicolor

(Identyfikacja własna, jako że celem dokumentacji udało mi się sfocić jedynie pół metki... z napisem Maggiore... zaś grubo po niewczasie zorientować się, że to jednak nie nazwa własna, ale seria sygnowanych mianem LaBella ® dalii o większych kwiatach... <Miłka... musisz potwierdzić> tak czy siak piękna )