Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Nasze lilie

Nasze lilie 2016/07/05 19:25 #9977

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Nie wierzę w życie pozaogrodowe
  • Posty: 877
  • Otrzymane podziękowania: 1790
Gosiu, skoro jej nie ma w zapiskach a sumienna jesteś, to znaczy, że to DAR od natury :) teacher U Mynetta jest pod L. lankongense: podłoże lekkie, próchniczne, kwaśne, półcień. :zdrowko
Pozdrawiam - Beata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze lilie 2016/07/05 21:48 #10026

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Półcień? a moja tkwi na słońcu....jesli norniki nie zjedzą trzeba zmienic miejsce...




ta ma nazwę, chyba Elodie...ale głowy nie dam


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Elżbieta


--=reklama=--

 

Nasze lilie 2016/07/05 23:30 #10056

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
Dzięki Beata za informację. Teraz, kwaśne, ale na ile, jak myślisz, tak jak canadense i pardalinum? Wyczytałam gdzieś to jedno słowo - kwaśna, tylko widzisz, w takim razie powiedz mi dlaczego Lankon, mieszaniec lilii orientalnej i lilii lankongińskiej jest tolerancyjny na pH podłoża? To mnie zastanawia. Tutaj jest jakaś niespójność.
Swoją lilię lankongińską oczywiście przesadzę do kwaśnego - obok Fusion i kanadyjskiej. W tym roku mogła kwitnąć z zapasów, ale ogólnie wydaje się zdrowa.

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/06 10:07 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 12:55 #10156

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Nie wierzę w życie pozaogrodowe
  • Posty: 877
  • Otrzymane podziękowania: 1790
Przyznam szczerze, że ja kwasowości podłoża jakoś restrykcyjnie nie pilnuję, dopóki roślina nie zaczyna pokazywać, że jej niedobrze :oops:
Jedyne, co mnie usprawiedliwia to fakt, że wszystkie kwasomierze mi wariują i przestałam im ufać.
Wg moich źródeł Lankon to mieszaniec L.longiflorum i L. lankongense, a longiflorum, chociaż woli ziemię kwaśną, toleruje także obecność wapnia - czyli jest tolerancyjne wobec podłoża, co mogła przekazać w spadku Lankon.
Ufff. Mam nadzieję, że nie namieszałam ;)

Moja Night Flyer, kwiat ma 13 cm rozpiętości :woohoo:



Rozwinął się pierwszy kwiat L. leichtlinii, mam nadzieję, że wichury jej nie sponiewierają zanim się rozkręci...



Pokazują się nowe Aphrodite



I chyba jednak mam Lilium regale album a przynajmniej ogryzek do odchuchania ;)

Pozdrawiam - Beata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Gosia1704, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 15:24 #10170

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
Dzięki Beata. Obcykaj dobrze tę Leichtlini, bo też mam jaja, tzn. 2 identyczne, tylko jedną na miejscu słonecznym, drugą w półcieniu. Różnica w wysokości ok. 30 cm i w terminie kwitnienia :kawa . Mam jeszcze tę cytrynkę, co ją dostałam. Ona tworzy cebulki przybyszowe napowietrzne :kawa . Nie wiem czy pachną, bo inne na około tak pachną, że nie wiadomo, która pachnie 2smiech . Ta duża biała (~200 cm i pachnie zwłaszcza wieczorem) bardzo, ale to bardzo dobrze mi się mnoży. 3 lata temu miałam 1, no maks. 2 cebule. Mnoży się dalej, a już 3 nowe od niej będą mieć kwiaty.
Jestem zauroczona zapachem i kolorem African Queen. To nie żółty tylko miodowo-pomarańczowy zdziwko .
Widziałam zdjęcia lankongense z natury. Rośnie jak martagon na łące w górach. Ja nie to, że jestem uparta, tylko wyłuszczam co mnie gryzie.
Moje martagony rosną w ziemi pH 6, jeśli dobrze odczytuję kwasowość leżąc na ziemi, bo inaczej z tego mojego miernika nie mogę 2smiech i jeśli on dobrze wskazuje krecigl .

Edit.
Jedna z tych lilii może być Citronella, a druga Leichtlini. W necie zdjęcia nic nie pomagają. Info od naszych sprzedawców, to już w buty można sobie włożyć. Informacje wszędzie sprzeczne. Czytałam na jednym z blogów, że uznany amerykański sprzedawca, przepraszał swego dociekliwego klienta, za pomyłkę popełnioną przez jego dostawcę, ale zdjęć było brak :( .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/06 20:04 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze lilie 2016/07/06 15:36 #10173

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10011
  • Otrzymane podziękowania: 22957
Gosia1704 napisał:
Majka, co do tych dziwnych pąków , to trzeba poczekać jeszcze z rok. Zaznacz ją jakoś, albo zapamiętaj - to może być jednorazowe.
Appleton śliczna.

Gosiu to stara lilia z 2013 roku, nigdy wcześniej nie miała takich pąków.
Zdjęcie z zeszłego roku jak zaczynała kwitnąć, pąki normalne.

Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Nasze lilie 2016/07/06 16:16 #10188

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
Majka, mnie się wydaje, że w czasie tworzenia się zawiązków pąków mogła być na przykład za niska lub ciut za wysoka temperatura i stąd to zawirowanie. Dlatego mówię, że warto poczekać.
Zaraz coś dopiszę
eda_s napisał:
Orienpet Salamis





Nie chcę martwić eda_s, ale wydaje mi się, że ta lilia ma wirusa. Nie wiem, jak długo eda_s ją ma, ale wskazuje na to nierównomierny rozkład koloru na kwiatach. Lilia mogła ulec zakażeniu u niej lub u producenta. Sprawdziłam, wzorcem jest lilia różowa, a ta edy_s jest wręcz w paski. Choroby są przenoszone przez mszyce oraz inne owady żerujące na roślinach z resztkami soku chorych roślin (na których wcześniej żerowały). Przy niewielkich zmianach, np. w jednym pąku, czy dwóch, to ja osobiście bym poczekała. Kiedy wszystkie pąki tak wyglądają, no to wtedy szybko wykopać i daleko wyrzucić, ziemię wokół też wybrać, nic tam nie sadzić.
Sama miałam tak z lilią Elusive i Purple Prince. Nową cebulę Elusive sobie kupiłam i posadziłam gdzie indziej (bardzo mi się podoba).
Wykręcone liście i brak pąka miałam w tamtym roku przy jednej lilii. Zostawiłam ją - kontakt ograniczony (pielenie w rękawiczkach chirurgicznych i fru razem z chwastami do torebki i do utylizacji). W tym roku piękne pąki, dobre przyrosty. To musiał być przymrozek kwietniowo-majowy. :football
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/06 16:37 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, eda_s, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 19:56 #10262

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2770
  • Otrzymane podziękowania: 7374
Kupiona w A. jako African Queen, rozkwitły dwa pąki, resztę musiałam oberwać. Duże kwiaty, delikatnie pachnące, kolor niesamowity rotfl .





Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Gosia1704, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 20:03 #10266

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
Krzysiu, czy kolor jak opisywałam?
Zerknij do mnie. Moja na początku (chyba 1-go dnia) nie rzuciła mnie o podłogę, ale potem... zdziwko .
Tylko dlaczego u mnie pylniki brązowe?
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/06 20:06 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 20:51 #10282

  • eda_s
  • eda_s Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 41
  • Otrzymane podziękowania: 110
Gosiu, dziękuję za informację :przytulam Nie będę ryzykować i wykopię te lilie, choć szkoda, bo kwiaty ogromne i pięknie pachnące.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Edyta
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze lilie 2016/07/06 21:13 #10289

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3577
  • Otrzymane podziękowania: 13859
Napatrzeć się nie mogę na te Wasze piękności.

U mnie oczekiwanie

Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Gosia1704, eda_s, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 21:41 #10301

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
eda_s, dobrze by było, gdybyś w tym miejscu nie sadziła cebulowych przez rok, lub 2. Nie ma sposobu, by sprawdzić czy ziemia jest zainfekowana, czy nie. Myślę, że lepiej nie ryzykować.

Edit
Zuzanna2418, śliczne zdjęcie Flore pleno :buziak .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/06 23:09 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418, eda_s

Nasze lilie 2016/07/06 21:45 #10302

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Nie wierzę w życie pozaogrodowe
  • Posty: 877
  • Otrzymane podziękowania: 1790
Kolejna żółtaczka NN- prezent od Teściowej :) W tamtym roku rosła w donicy na tarasie, zawisaki na niej szalały .



L.leucanthum powoli otwiera pąk, jutro zrobię zdjęcie- ależ ona pachnie! Porównamy Gosiu z Twoją dużą białą :) Też jest wielka, choć rośnie w donicy, już mnie przerosła.
Pozdrawiam - Beata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Gosia1704, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 22:58 #10342

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
O rzesz ku Ty mój… Beata, musimy jeszcze rozszyfrować te żółte.
To ta ze słonecznego siedziska (jakieś ~ 1,5–1,6 m)





Tej z półcienia nie robiłam zdjęcia, bo pąki jeszcze zielone, ale jest jakieś 30–40 cm wyższa, jak nic.

Dołożę Ci jeszcze jedną żółtą - Yellow planet



Ten Twój Night Flyer jest śliczny. U mnie jeszcze w półcieniu jest kilka takich "malutkich", na które czekam. Niekoniecznie żółtych, ale lilia Henry'i to moja ulubienica.

No dobra, na koniec wrzucę taką co ma tylko trochę żółtego (może nawet raczej seledynku :zielony )
Red Dutch

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/06 23:16 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/06 23:59 #10357

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Nie wierzę w życie pozaogrodowe
  • Posty: 877
  • Otrzymane podziękowania: 1790
Red Dutch świetny, bardzo lubię te z zielonymi akcentami :) Yellow planet żżżółta ;)
Ta wysoka na moje oko to L. leichtlinii, w każdym razie wydaje mi się bliźniaczo podobna do mojej, która, mam nadzieję, stoi tam sobie jeszcze w pąkach pod jabłonką, nieuszkodzona przez wichurę... :unsure:
Pozdrawiam - Beata
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nasze lilie 2016/07/07 19:13 #10469

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3577
  • Otrzymane podziękowania: 13859
Jeśli chodzi o żółte, to też coś dorzucę :)



Tu kolejny etap rozkwitu u "Flore Pleno"

Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Gosia1704, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/07 19:20 #10471

  • Amarant
  • Amarant Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1436
  • Otrzymane podziękowania: 2719
Dziś zakwitła Conca d'Or

clap
Pozdrawiam
Marek

Markowy Ogródek Hostowo-Żurawkowy
Zaprasza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, Gosia1704, zuzanna2418, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/07 21:00 #10517

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2770
  • Otrzymane podziękowania: 7374
Gosiu, moja African Queen jest dokładnie jak na zdjęciu, pastelowa pomarańcz, u mnie świetnie współgra z liliowcami, na części pomarańczowej rabaty, podoba mi się.
Mam ją zapisaną jako African Queen, bo pod taką nazwą kupiłam, ale czy to ona :nie_wiem , Twoją widziałam, zauważyłam kolor pylników think: .

A dziś kolejna zagadka, miała być Olympic Torch, już się cieszyłam, bo uratowałam kilka pąków.
Kwiaty olbrzymie, zapach cudowny, ale takiego koloru raczej się nie spodziewałam zdziwko.



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Gosia1704, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/08 00:09 #10575

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
Aj, Krzysiu, opis by się zgadzał, a wiesz jak to z kolorem. Ja bym powiedziała - miodowa pomarańcz, taka ciężka, złocista.
Kupowałam ogólnie 2 żółte trąbki: African Queen i Golden Splendour.
Ten ostatni też już się objawił - bujnął na chyba ze 2 m.



Krzysiu, powiedz mi czy ten Lankon był pędzony, czy sam tak zakwitł? Czekam na Lankona może na daremno.
Ja to qrcze wcale nie jetem taka zakochana w tych żółcieniach. Lubię taką ciemną, głęboką i cieplą żółć, albo w połączeniu z innym kolorem.
Otworzyla mi się też Nymph i grzebałam jeszcze przy jednej, ale może jutro będzie.
Lady Alice chyba została przystawką. Tę to sobie dokupię flower .



Nawet tu się jedna żółtaczka wepchnęła krecigl .
Teraz pytanie do Amaranta, czy to Pretty Woman, (płatki błyszczące jak atłas), czy jeszcze mam czekać?



PS. Zaczęłam wertować fiszki i nie jestem zdecydowana czy to Red Dutch, czy Holland Beauty (zwłaszcza teraz z tymi falującymi płatkami). Qrcze, te zdjęcia to tak pozmieniają, że nic do niczego nie jest podobne. A przecież nie to ładne co ładne, tylko co się komu podoba. Później człowiek patrzy i się zastanawia: ta, czy nie ta? Która z nich przeżyła kulinarną selekcję?

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2016/07/08 02:32 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Elżbieta

Nasze lilie 2016/07/08 01:30 #10602

  • jola
  • jola Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 274
  • Otrzymane podziękowania: 799



Paris Heart .
Pozdrawiam : Jola .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Gosia1704, Elżbieta
Moderatorzy: takasobie
Czas generowania strony: 0.197 s.