Kasiu, a ja mam wątpliwości co do liliowca Joli1, moim zdaniem na All fired up jest zbyt żółty, mój jak pisałam w tym poście
płonie raczej na pomarańczowo

Marysiu
a ja mam wątpliwości co do Twojego. Bardziej mi pasuje na Fooled Me. Kolory na Twoim zdjęciu nie są naturalne, są przejaskrawione i stąd "płonie na pomarańczowo", zobacz nawet zieleń jest z odcieniem żółtawym. I Twój jest za wysoki. All jest zdecydowanie niższy a Fooled ma tendencje do wyrastania.
Zobacz TU

Pooglądałam różne i... no cóż, nie przekonałaś mnie Aparat może przekłamuje kolory, podobnie ekran monitora, ale ja go widziałam na żywo u siebie i zdecydowanie jest bardziej pomarańczowy niż żółty. Podobny kolor, czyli bardziej pomarańczowy niż żółty ma AFU a nie FM - który faktycznie jest żółty na stronie ADS
Ale nie mam zamiaru dłużej się nad tematem rozwodzić, może masz rację Ty , a ja go u siebie zostawię pod taką nazwą pod jaką kupiłam

Edit: Mój nie jest wysoki .... ale mam tego samego liliowca NN rozsadzonego w dwa miejsca ogrodu i wysokość kwiatów różni sie chyba o pól metra . Wolę go w tym miejscu gdzie jest niski bo ten baaardzo wysoki pokłada się

Przestudiowałam pół internetu i wydaje mi się,że mój liliowiec to jednak jest court magician, oczywiście to mi się wydaje, byłoby super gdyby ktoś miał pomysł jaka to może być odmiana, żebym mogła ewentualnie zmienić moje wstępne rozpoznanie

Tahitian Isle (Hall '67) Dor. Dipl. ϕ 18/66

Pod koniec sezonu liliowcowego udało mi się załapać na kwitnącą jeszcze najpóźniejszą moją odmianę.



Pozdrawiam
Krystyna

Czy wiecie może gdzie można kupić liliowca " pączki z różą"? Wprost cudowny liliowiec ale gdy wpisuje w wyszukiwarce pączki to tylko wyskakują prawdziwe pączki.

Pączki z Różą (Adam Łopyta, 2012)

Wpisałam imię i nazwisko twórcy odmiany i liliowce, pojawiła się strona Bodalskiego i adres mail pana Adama

Dzisiaj 31 marca 2024 r. przy tej wyjątkowo ciepłej od kilku dni pogodzie zobaczyłam na jednej kępie liliowców 3 dobrze wykształcone łodyżki z pąkami. Nie pamiętam nazwy odmiany, ale nigdy przenigdy żaden liliowiec u mnie tak wcześnie nie startował z pąkami. Mam wczesne odmiany ale zaczynają końcem maja, początkiem czerwca. Dzisiejszy widok wprawił mnie w osłupienie. Rozumiem, wczesna i niezwykle ciepła wiosna, kwitną jednocześnie krokusy, narcyzy, tulipany, jagoda kamczacka i bergenia, no ale liliowiec?

szok wszystko dokądś pędzi w tym sezonie....