Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie?

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2021/11/13 21:41 #253370

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1521
  • Otrzymane podziękowania: 4816
Drobne gałązki (np tawułę Van Houtte'a) tnie na odcinki ok. 10 cm, ale nie próbowałam brzozy, która rzeczywiście jest wiotka. Ponieważ wylot jest, jak wspomniałam, podzielony plastikowymi blaszkami, te gałązki go zapychają. Mam nadzieję, że po wycięciu tych blaszek problem zniknie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2022/11/25 18:27 #281536

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7486
  • Otrzymane podziękowania: 16409
Jeszcze nie odpalony, ale dzisiaj złożony - nasz nowy zakup :jupi

W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2022/11/25 18:31 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Efkaraj, Krzysia, Asia2, DorotaZ


--=reklama=--

 

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2022/11/25 21:05 #281552

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1350
  • Otrzymane podziękowania: 3528
WoW ale sprzęcicho clap
Będzie się wiosną działo flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2022/11/28 16:15 #281728

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7486
  • Otrzymane podziękowania: 16409
Ave napisał:
WoW ale sprzęcicho clap
Będzie się wiosną działo flower
Ewo, jakie wiosną gwizdac ?
Sprzęt w niewielkim zakresie, ale wstępnie sprawdzony. Gałęzie 6-7 cm tnie bez większych problemów. Nie sprawdziłam miskantów, bo M zaczął krzyczeć, że musi najpierw skontrolować olej i coś tam jeszcze, więc na resztę relacji musicie poczekać :P .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku, Krzysia, Ave

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2023/01/18 09:39 #284895

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7486
  • Otrzymane podziękowania: 16409
Rębak daje radę, co prawda, zadławił się moją leszczyną - klinowaty kawałek drewna zablokował wał, ale po wyjęciu go, sprzęt pracuje sprawnie dalej.
Tak wyglądał urobek z jednego przedpołudnia:



Świeża leszczyna idzie jak burza. Próbowałam przepuścić przez rębak jałowca, który był ścięty zeszłej wiosny i jest już wilgotny, z oznakami częściowego rozkładu. Sprzęt rozdrabnia te gałęzie, ale wszystko blokuje się na wylocie i co chwilę trzeba było oczyszczać wał. Może, jak będę wrzucała niewielki kawałem pomiędzy kilka gałęzi leszczyny, to wtedy da radę think: ? Planowała spróbować zrobić to dzisiaj, ale od rana pada deszcz :angry: .
Wrzuciłam kilka kawałków ściętego miskanta i poszło. Nie wiem jednak czy przy większej ilości nie będzie się dławił.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ, Katarzyna2021

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2023/01/18 10:06 #284897

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2748
  • Otrzymane podziękowania: 9045
Widać postępy prac i życzę Ci szybkiego ich ukończenia według planu. Maszyna wygląda bardzo ładnie.
Jestem zupełnie gdzie indziej z pracami, inny Matrix. Leszczyny jeszcze nie rozsadzone, a każda znaleziona gałązeczka jest suszona i trafia na rozpałkę. Trochę większe idą do kuchni węglowej. Taka rozdrabniarka nie jest tu potrzebna. Leszczyną nigdy nie paliłam. W lesie widziałam takie właśnie prace kilka dni temu na duża skalę, tylko gałęzie zostawiają, nie jak u ciebie i zaraz o Tobie pomyślałam. zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2023/01/23 19:59 #285383

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1350
  • Otrzymane podziękowania: 3528
Ja w tym roku podsuszę ścięte trawy (miskanty) i też pójdą w rozdrabniarkę, taka sieczka bardzo mi się przyda na rabatach jako ściólka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Rozdrabniacz do gałęzi - nie wiem na co zwrócić uwagę przy kupnie? 2023/09/14 08:18 #303087

  • agli
  • agli Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 8
Rozdrabniarka (rębarka) frezowa jest dużo lepsza, największą jej zaletą jest wciąganie rozdrabnianego materiału, a w nożowej trzeba popychać. Zaletą nożowej są dość drobne zrębki, a z frezowej wychodzą długie na ok. 2 cm. Jeśli ktoś chce je kompostować, to trwa bardzo długo. Dlatego zrobiłem usprawnienie. Zaobserwowałem zjawisko, że jeśli maszyna po zapchaniu się zsypu pracuje dalej, to już rozdrobnione zrębki są zabierane przez frez z powrotem do góry, do przestrzeni roboczej (komory rozdrabiania), krążą „w kółko” i są rozdrabniane dalej. Naprowadziło mnie to na pomysł, jak uzyskiwać drobniejsze zrębki. Zamknąć wyjście do zsypu ! Na tym polega moje usprawnienie. Z cienkiej blachy ocynkowanej zrobiłem odpowiednią zasuwę, którą wsuwa się pomiędzy przestrzenią roboczą a zsypem i w ten sposób zamyka się go. Zasuwę dopasowałem dokładnie, żeby zamknięcie było szczelne. Nie wymagało to wielkich przeróbek maszyny, wystarczyło nieco podciąć plastikową obudowę od góry (zrobić większą szczelinę), żeby cienka za-suwa się zmieściła. Praca po takim „przezbrojeniu” maszyny na „młynek” wygląda następująco. Najpierw rozdrabnia się gałęzie, albo korzysta się z gałęzi już rozdrobionych w postaci takich zrębków, jakie wychodzą z maszyny. Zamyka się zasuwę, uruchamia maszynę i wsypuje zrębki do górnego otworu wejściowego. Chcąc mieć bardzo drobne zrębki można to robić kilka razy, wsypywać już rozdrobnione. Oczywiście trwa to długo, ale element czasu dla emeryta nie istnieje. Uzupełnieniem usprawnienia jest zabudowanie (kierownice i klocek) komory z frezem, w celu jej zmniejszenia.

Na stronie warto jest na pewno poczytać sobie o tarczach do cięcia. Jakich producentów dobrze jest wybrać.
Ostatnio zmieniany: 2023/10/04 22:36 przez th. Powód: Usunięcie linku reklamowego
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, Ave, DorotaZ
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Czas generowania strony: 0.190 s.