Ewuniu u mnie też susza okropna, wszystko zdycha w tym upalnym dlatego kolejny dzień walczę z wężami rozwinęłam już cały zapas węży kroplujących - azalkom kropliłam wodę bez przerwy 3 doby, teraz kropli nowym rodkom pod jodłą koreańską i na przedłużeniu rabata różana pod magnolią i przed jodłą kalifornijską i mogłam ręcznie ale wężem podlać w dalszej części ogrodu jesienne i wiosenne nasadzenia ile to czasu się oszczędza nie stojąc pod lecącą wodą

Dzisiaj zaległe zdjęcia dodatków do różanych bukietów.

jaśminowiec z różą Prinz Hirzeprinzchen


szałwia od Ewy zapomniałam jak się zwie


ostróżka jednoroczna


lawenda białą


bodziszek biały


jęczmień grzywiasty


ostróżka bylinowa


naparstnica


czyściec wielkokwiatowy

Ewuś pieknie mnie nasturcje i ostróżki nie lubią i nie chcą rosnąc albo dla nich u mnie za ciasno

Danusiu czy Tobie zbytnio przygrzało dzisiaj ja Ewą nie chciałbym być, bez obrazy dla Ew
A i nasturcji nie mam

Majko, masz pecha. Najpierw ja do Ciebie pisałam Edyto, teraz Danusia ochrzciła Cię Ewą
Ale się nie dziwię, masz jak w raju wśród tych rózanych krzewów i ich dodatków, to nie trudno się pomylić

Efciu widać wszystkim już przegrzewają się zwoje od tego upału
Ale Twojej Edyty nie zauważyłam

Amber Cover w lawendzie

Majeczko no powiem Ci że chyba mnie przygrzało albo piorun trasnął sorki

Danusiu nic się nie stało jestem wyrozumiała, to tak na starość człowiek łagodnieje
Dla Ciebie Champlain w lawendzie

Majeczko piękny duecik ja ma taką czerwoną starą jeszcze z sadzonki od mamuśki

Kocham te róże o tym ciepłym żółtym kolorze. U mnie z żółtych tylko Solero i domniemana Yellow Dagmar Hastrup.
A jęczmień grzywiasty wygląda super! Bardzo egzotycznie.

Majeczko -Amber Cover choć żółty ale ma coś w sobie ,piękna róża-zresztą jak wszystkie Twoje.....gorączka znów szaleje a deszczu brak

Majeczko, ciekawy ten jęczmień grzywiasty. Łatwo się sieje, czy wymaga jakiś specjalnych zabiegów?

Szałwia to pewnie Madeline, też ją mam od Ewy
Czy lawenda przy Amber Cover kwitnie na fioletowo? Bo jakieś jasne pączki . Chciałabym zobaczyć ten duet w czasie kwitnienia lawendy

Polu jęczmień jest jak chwast ...

Danusiu takie niepozorne czerwone różyczki są urocze a zestaw z lawendą czy szałwią są

Essential Cover


Zuziu a ja nie przepadam za żółtymi różami, zaczęłam od Souvenirów które nie były żółte tylko budyniowe a potem już jakoś poszło choć normalnej żółtej róży chyba nie kupię

Souvenir d'Elise Vardon


Żanetko Amber Cover jest raczej złotawa a nie żółta żółta to jest Souvenir de Claudius Pernet



Polluś już Marta wyjaśniła, to jest bardzo upierdliwy chwast choć bardzo wdzięczny, bez problemu rośnie w piachach, jak się rozrośnie trudno wyrwać, ba nawet zdarza się że kępka przezimuje i wiosną znowu odrasta ta sama kępka, młode siewki też ładnie zimują.
Na tym zakręcie większość gąszczu to lawenda i jęczmień ale jeszcze nie kwitnący



Martuś dzięki za podpowiedź
To są białe lawendy, mam niebieskie ale dość jasne w innym miejscu, nie wiem czy się uda taki duecik bo Amber Cover słabiutka kolejny rok
Cała obwódka z białej lawendy

Piękne róże, ale tego się spodziewałam Ale białą lawendą mnie zaskoczyłaś - nie wiedziałam, że jest i biała... a tu jeszcze cały szereg

Marysiu bo ja oprócz mało znanych róż muszę mieć jeszcze dodatki mało spotykane właściwie to nie jest czysto biała lawenda, ona jest ledwie różowawa ale w pąkach czy w pełnym rozkwicie bywa biała.

Amber Queen

Troszkę wczoraj popadało i przy silnym wietrze maruna pokładła się i mus było większość ściąć a były piękne

z różą Pompon Flower Circus


z nachyłkiem

Faktycznie piękna maruna, bardzo ją lubię, u mnie jest jej sporo, ale w tym roku w wielu miejscach marna Atakują ją mszyce, mrówki i jeszcze jakieś inne robale, których nie znam

Niestety marunę lubią wszelkie istotki a i susza ją dobija bo jednak ona ma słaby system korzeniowy sporo wielkich uschniętych kęp wyciągałam bez problemu.

Majko, to jednak w glinie maruna dłużej wytrzymuje. Ale i tak najładniejsza mam w miejscu, gdzie słońce bezpośredni świeci tylko przez 4 godziny południowe

Maruny uwielbiam! To chyba jedyne złocienie, które lubię No chyba jeszcze margerytki Fajnie u Ciebie się wkomponowały.
U mnie się zasiała w szklarni i tam ja zostawiłam, niech pomidory maja dobre towarzystwo! Ale fakt, ze wszędzie indziej mi wypadły, najczęściej z powodu suszy.