Od lat mam niekwitnącą świecznicę zmieniałam jej miejsce, było lepiej ale tez nia zasiliłam jej porzadnie ,i miała paczki i tyle....

Ewuś pięknie w olszynce widać że wszystkie roślinki sie tam dobrze czują hosty śliczna ale hortensje normalnie bajka szczególnie ta przy pniu różowiutka

ewa f napisał:
Ewa ten trawnik jest mega ....mistrzostwo świata.... oprócz koszenia codziennego ,, jakieś'' czarodziejskie zaklęcia czy ,,cuś'' .....

To jest Marcelina,zawsze tak póżno kwitnie








I jak jej nie kochać !Prawie cały czas kwitnie i taka zdrowotność

Paweł ! Trawnik to męska sprawa .Ja n ie umiem kosić

Sierika !Ja o świecznicę nie dbam zupełnie .Zaniedbaj i Ty swoją ! A tak poważnie to u mnie rośnie w bardzo podmokłym miejscu/
Danusiu ! Tego co nie udało się zbytnio w tym roku to nie pokazuje .Stanowczo za mało mam czasu na ogród !

Właśnie, ja mam pustynię i to cała tajemnica

Ewa obejrzałam wszystko od pierwszej strony i nie wiem jak opisać moje wrażenia. Dla mnie Twój ogród to jedno wielkie Łaaał! No CUDOWNY.
Lubię takie ogrody gdzie jest takie zagęszczenie roślin , podziwiam nasadzenia, ilość roślin i różnorodność i jestem ciekawa gdzie upchniesz zakupy z soboty.

Witaj Ewo, byłam i podziwiałam, jak wszystko Ci bujnie rośnie. Ach, te ostróżki, i powojniki i róże... Może uda mi się do Ciebie wybrać w przyszłym roku, bardzo bym chciała. Warzywa idealne, służą im te skrzynie.

Zaniepokojonam nieco, gdyż wciąż nie dostałam odpowiedzi na pytanie, czy grzyb był smaczny Żyjecie, nie zhospitalizowani na toksykologii?
Paweł ma absolutną rację, trawnik Wasz niedoścignionym wzorem i źródłem ogrodniczego poczucia klęski dla innych! Dziękuję, w tak depresyjnej porze więcej takich zdjęć!
Zdjęcia olszynki też nie pomagają , pięknie się zagęściło!
Ewa, zaczynam powątpiewać w tę marną ziemię, ostrzegam, że zacznę do Was jeździć z workami na ziemię, tak całkiem przypadkowo zalegającymi w bagażniku

Marta, przeczuwasz jakis horror grzybiarski....
Wizyta u Ewy może wytrącic w równowagi, wszystko u niej idealne, widocznie tak mozna

Ewo, to tym się rózni twój m. od mojego
Moj praktycznie nic nie robi w ogrodzie
Lady in Red przepiekna
Zresztą jak cała olszynka
Moja świecznica też nie kwitnie. Prawdopodobnie jak u Sieriki ma za sucho
Ale, żeby w tym roku?
Przecież non stop pada

Ewa czy posadziłaś już sobotnie zakupy, ciekawa jestem gdzie Ty te wszystkie roślinki poupychałaś. Dzięki za spotkanie milo było się z Wami znowu zobaczyć

Ewciu, u Was hosty w Olszynce wyglądają o niebo lepiej, niż u mnie. Z tego, co widzę, niewiele jest pożółkłych.
Spokój ciepłej jesieni bije z tych zdjeć i oby tak długo pozostało.

Polu ! To jest już takie oczekiwanie na coś gorszego .Wszystko zamiera .Oprócz paproci oczywiście ! Ale Ty Polu pisz,bo co ja będę podczytywać jak zejdę z ogrodu !
Sierika ! Miałam przerwę w ogrodowaniu i forumowaniu ! Praca ,rozjazdy, ganianie za jeleniami i inne atrakcje.Grzyby też były!
Jola 1 Dziękuję za wizytę.Wszystko już dawno posadzone .Ja nie lubię doniczek podlewać ,ani ich dołować.
Tamaryszek ! Zaproszenie do ogrodu jest nadal aktualne.Na wiosnę zacznę porządkowanie roślin Teraz ,abym wszystko okryła jak się ochłodzi.
Artamka!Czekam na ostatnie zakupy i grabienie się zaczyna !Takie atrakcje
Margo ! Dużo masz przykrywania na zimę ? U mnie najdłużej przy różach się schodzi.Jeszcze oczywiście czekam.
Iwona1311!Przepraszam ,że tak póżno odpisuję, ale praca mnie pochłonęła.Były też wyjazdy .Doniczek na podjeżdzie już nie ma. Najwyżej coś przesadzę na wiosnę

A ja myślałam, ze odezwiesz się, dopiero, jak irysy pierwsze zakwitną!
Widok jesienny w Twoim ogrodzie zapiera dech. Cudne zdjęcia! Trawnik pięknie odkurzony i wymalowany! Aż się chce boso pochodzić!

Witaj Ewuniu i Krzychu ale macie piękny ogród ja o takim,mogę tylko pomarzyć ale nic to,marzenia są piękne.
Zostanę przy swoich skromnych włościach,po przepięknej pogodzie zostały wspomnienia,śniegiem w górach obsypało idzie zima czas relaksu dla mnie i męża,oby tylko słońce zaświeciło.

Ewo, ja najwięcej roboty jesienią będę miała przy wiązaniu traw. Róz prawie nie obsypuję. Chyba, że zapowiedzą totalne mrozy, ale jeśli tak jak było w zeszłym roku raptem do -10 to nic nie robię

Miłka !Faktycznie nie jestem systematyczna,ale w ogrodzie staram się zakończyć pracę Teraz Mam wolny weekend i pogoda straszna się zrobiła.Niestety mam też dużo pracy zawodowej.Podglądam czasami Twoje zdjęcia z wielką przyjemnością.
Dagusiu !Pięknie było też U Ciebie.Taki przepych daliowy jakiego dawno nie oglądałam.Pewnie już wszystkie wykopałaś? U Ciebie zima znacznie wcześniej !
Gosiu !Ja do tej pory traw nie wiązałam.Natomiast róże zawsze okrywam. Może u mnie jest zimniej ?