Dziewczyny zakupione drzewka i krzewy muszą poczekać do wiosny, aż uporządkujemy (przynajmniej trochę) teren.
Normalnie nie kupiłabym tych roślin - ale taka okazja była . Teraz muszę je zdrowo przechować ...

Zuza jak znajdę czas to wrzucę trochę zdjęć z fajnych miejsc w Czechach ) głównie pod kątem pałaców i ogrodów . Naprawdę to jest fajny i ciekawy kraj, a że mieszkam niedaleko granicy to mam ciągły kontakt z Czechami. To naprawdę fajni ludzie są

Całe dnie spędzam najpierw w pracy a potem w ogrodzie (zresztą jak większość z nas).

Pisałam ostatnio o nowej rabacie, którą mam zamiar skończyć. Udało się w sobotę. Może jeszcze nie całkiem, ale na tą chwilę wystarczy . Znając życie za jakiś czas wprowadzę poprawki

Najpierw zdjęcia poglądowe - co było:





jak widać - teren nieciekawy, co tu dużo kryć - na szambie. W międzyczasie w naszej gminie wprowadzono oczyszczalnie przydomowe i załapaliśmy się. No ale wiadomo usunięcie i zakopanie dołów po szambie było bez sensu. No i został taki teren , z ziemią na 10 cm, co nawet trawa nie chciała rosnąć.

Na tym zdjęciu widać co się działo w czasie nawet lekkiej suszy:




Najbardziej mnie wkurzała studzienka - najbardziej rzucająca się w oczy.
To poszło na pierwszy ogień.
Wydzieliłam kształt rabaty i obsadziłam bukszpanem (z własnej hodowli - dlatego taki "poskakany")





No i na tym etapie zatrzymałam się na jakiś czas. Nie bardzo miałam pomysł jak to wszystko ugryźć, żeby jako tako wyglądało.
U mnie tak zawsze - pomysł musi się urodzić . W odpowiednim czasie...
W międzyczasie coś tam dosadziłam ale trochę bez ładu i składu.

Po jakimś czasie przyszedł pomysł.
Zaczęłam znowu od wydzielenia miejsca na niska obwódkę bukszpanową, w celu zasłonięcia klapy przykrywającej jeden z kręgów. Chodziło mi również o kwestie bezpieczeństwa - żeby przypadkiem nikt (zwłaszcza dzieci, które lubią takie miejsca) nie wpadł do środka.






Teraz to miejsce wygląda tak:

zakupy zajefajne
Chyba przebiłaś wszystkich.
Rabatka też wyszła super. Trawnik tam wcale nie pasował.

Małgosiu

Słuchajcie właśnie skończyłam oglądać cudowny film :
"Niezwykły świat Belli Brown".

To taka pozycja "musisz zobaczyć" dla ogrodników . Goraco polecam
Ja jestem zachwycona .

Gratuluję pomysłów i wykonania , jest coraz piękniej a zakupy po prostu fantastyczne

film muszę obejrzeć ...a rabatka wyszła ..................fantastycznie , powstało eleganckie miejsce a poza tym wypatrzyłam piękne mocowania przy oknach na skrzynki z kwiatami

Fiu, fiu! Rabatka bardzo reprezentacyjna.Przyciąga wzrok. I nie trzeba wszystkiego od razu wymyślać i sadzić . Jak to mówi W.: ogrody dzielą się na dobre i szybko zrobione
Co do Czech i Czechów to lubiłam czytać książki czechofila Mariusza Szczygła "Gottland" czy "Zrób sobie raj". To dla mnie było świetne źródło wiedzy, bo dotąd to Czechy to były dla mnie knedliki, piwo i dzielny Wojak Szwejk A z wizyt tam to widziałam tylko Pragę.

Zakwitł mi prezent od Wiesi . A już się bałam, że coś zrobiłam nie tak (ja albo ślimaki )





Wiesiu - dziękuję jeszcze raz

Żanetko

Zuza - dla Ciebie, coby Cię jeszcze trochę przekonać do Czech mała zachęta:

A gdzie to w Czechach jest?
Honka Surprise cudowna! Moja jeszcze nie kwitnie

Miłka - już piszę:

zdjęcia 1-4 - Zespół pałacowo-parkowy Lednice-Valtice , wpisany na listę UNESCO - bardzo polecam (południe Czech - przy granicy z Austrią )

zdjecia 5-8 - Pałac Milotice (też południe Czech, można zobaczyć przy okazji zwiedzania Lednic. My trafilismy tam przez przypadek. A zeby było ciekawiej odbywały się tam dożynki - wszyscy w przepieknych strojach ludowych )

zdjecie 9-10 - Kromieriż na Morawach



A takich miejsc w Czechach jest naprawdę mnóstwo.

Aga, rabata CU-DO-WNA! Idealnie skomponowana
Zazdroszczę takiej umiejętności aranżacji

Aga-ależ piękne miejsca odwiedziłaś...i takie zadbane

Jeżeli mowa o Czechach to Ja muszę, bo inaczej sie uduszę.
Akurat mieszkam w miejscu, że w którakolwiek stronę bym pojechał to wyladuje w Czechach(no prawie)
Do granicy mam tylko 4 km.Bywam w Czechach często i chętnie.Kocham ten naród i jego kulturę.
Ciągle odkrywam nowe ciekawe miejsca.Niektóre relacje sa w Moim watku.
Wygooglowałem sobie ten Kromeryż.Cholera troche daleko.Chociaż miejsce piękne.

Ja również mieszkam rzut beretem od granicy czeskiej i zawsze, kiedy tylko czas na to pozwala, wpadam z wizytą do naszych sąsiadów.

Aguś, oj będzie się działo u Ciebie

Oglądałam ten film. Tez mi się podobał.
Honka cudowna
To moje marzenie

No, czuję się zachęcona , nie ma to tamto! Muszę się tam wybrać, bo to zwyczajny wstyd, żeby nie zobaczyć takich fajnych miejsc.

Kromieriż odwiedziłam i polecam serdecznie a pozostałe miejsca postaram się również zobaczyć

Ewuś Ty zawsze potrafisz podbudować człowieka

Zanetko Czechy maja to do siebie, że większość zabytków się uchowała. W czasie wojny potrafili się odpowiednio ustawić, a po wojnie, szanowali to co mają. Niestety u nas temu co się ostało po wojnie dali radę nasi ;( Ale i u nas jest wiele cudownych miejsc. Zresztą komu to mówię - sama dużo zwiedzasz - to wiesz

Jurku bliżej Ciebie jest piękny zespół klasztorny w Kuks z ciekawymi ogrodami w skrzyniach, piękną winnicą i skalnymi rzeźbami w lesie - pewnie tam byłeś.








Maggie witam Cie w moim ogródku. Sprawdziłam, że mieszkasz u podnóża Gór Sowich. Piękne tereny

Vera u mnie cały czas coś się dzieje i dlatego mam tak mało czasu na forum. Mam nadzieję, że nadrobię w zimę.

Gosiu Honkę dostałam od Wiesi (Piku) . Niestety nie nacieszyłam się nią zbytnio, bo najpierw wytargała ją wichura a potem dobił przymrozek. Ale śliczna jest

Zuzka no nie ma to tamto - mus jechać i zobaczyć . A najlepiej nagrajcie filmik na YouTuba coby i inni zobaczyli

Wiesiu czasami nawet nie wiemy , że tak blisko są takie fajne miejsca. Ja mam to szczęście, że moi rodzice zawsze lubili jeździć i miłość do zwiedzania zaszczepili w swoich dzieciach. Teraz ja staram się robić to samo .

Nie wiem jak Wy to robicie ale mi ciągle brakuje czasu na forum. Staram się być w miarę na bieżąco ale i tak mam duże zaległości.
Najczęściej czytam posty na e-mailu między jednym zadaniem a drugim w pracy. Na odpowiedzi juz nie mogę sobie pozwolić, a po pracy zaraz biegnę na ogród.
Zachciało mi się znowu nowej rabaty....

Nawet nie mam za bardzo czasu na wrzucenie zdjęć z mojego , już jesiennego ogrodu.

Obiecuję - nadrobić późna jesienią lub zimą . Albo wtedy jak wreszcie popada.

Dobra kilka zdjęć mam więc wrzucam