Miłko my właśnie byliśmy kolejny raz jestem zakochana w tych widokach, tylko te ceny na początku
szokują, potem człowiek trochę się przyzwyczaja
Fotek mam masę, tylko na razie czasu brak...
Mieszkaliśmy w wiosce w górach gdzie zamiłowanie do tradycji gładko łączy się z nowoczesnością

Nelusia ależ Ci zazdroszczę tych gości sama bym chętnie z bliska pooglądała te wszystkie Twoje cudeńka ale z drugiej strony to mogło by być zgubne w skutkach bo tam tyle pięknych hortensji przede wszystkim a mnie sie miejsce jakoś kurczy
Minisia ja Ciebie kobieto proszę Ty nie grzesz Twój ogród juz jest przepiękny

Przepraszam, że dopiero dzisiaj się odzywam, ale jakoś tak wyszło
Chciałam bardzo podziękować za gościnę.
Było cudownie. dziewczyny nawet zażyły kąpieli wodnych, bardzo przydatnych przy tym skwarze.
Dlatego zapytam za Moniką, co Ty bys chciała jeszcze poprawić w przyjęciu gości?
Podziwiam cierpliwość, bo miałaś maraton gości.
Chciałam wszystkich poinformować, że Nela ma wimbledoński trawnik i porządek taki jak widać na zdjęciach.
A myślałam, że znajdę jakąś niedoskonałość

Podpisuję się pod słowami Gosi
Dziękuję Nelu serdecznie za bardzo mile spędzony razem czas i wspaniałą gościnność
Twój ogród wirtualnie oglądany zawsze mnie zachwycał, ale w realu to dopiero robi ogromne wrażenie

Neluś, wpadłam na chwilkę, jeszcze raz podziękować za wspaniałą gościnę .
Zdjęć jeszcze nie zgrałam, bo jakoś nie mogę się z niczym ogarnąć . Nadrabiam domowo - ogródkowe zaległości i wciąż jeszcze do Warszawy w związku z remontowaną tam łazienką .
Obiecuje jednak, ze "kiedyś się wezmę" .

Danusia no możesz zazdrościć mi gości!
Długo wyczekane wizyty tak ładnie się złożyły po sobie, jedni goście wyjeżdżali inni przyjeżdżali, bardzo
byłam szczęśliwa!
Mam nadzieję, że i Ciebie w końcu zaniesie w moje strony, pomyśl o tym...
Coś ze Szwajcarii..



Margoniu możemy już się umawiać na późną wiosnę w przyszłym roku..
Ogródek wygląda zupełnie inaczej wiosną...

Vero jesteś dla mnie łaskawa, rarytasów nie mam żadnych, ale lubię swój ogródek i on o tym wie
Zapraszam jak nabierzesz ochoty na małe lenistwo

Edyto zapraszam zawsze jak będzie Ci po drodze albo i nie po drodze

Tomku odpowiadając na pytanie o ciekawe rośliny... nie było to co prawda tematem naszej wyprawy, ale
oko samo biegło ku zielonemu...
Z okien Lodowego Expresu podziwiałam np. azalie alpejskie, którymi były porośnięte całe górskie zbocza



Czasem jakieś paprotne dało się zauważyć




Alpejskie łąki





I bardziej swojskie obrazki..





Coś z fauny też udało się ustrzelić!

O mamuniu jake cudne te hortensje

Piękne widoki pokazujesz Zupełnie nie znam Szwajcarii, jakoś krótko i przejazdem bywałam A ten pociąg przewożący samochody pokazywałam rodzinie bo też nie znali
A w Twoim ogrodzie zaczyna się kolejny piękny czas - spektakl dadzą hortensje, będę podziwiać

Marysiu ja kocham góry, dlatego alpejskie klimaty bardzo mi pasują
Mieszkaliśmy na wysokości 1650 m i od rana miałam takie widoki




A na działce - lato...



Wyjeżdżam na Mazury więc zostawiam kilka fotek z ostatnich dni

Neluś dopiero teraz się odzywam, ale podziwiałam już Twoje relacje z wyjazdu, podziwiam lato na działeczce i troszkę zazdroszczę zielonego spotkania.

O mamuniu Nalusia jakie cudne widoczki zostawiłaś

Wyjeżdżasz na Mazury a do kiedy tam będziesz? Może jest szansa na spotkanie

Nelu, jeśli tylko będzie możliwość to pewnie, że wpadnę.
Oczywiście zapraszam do siebie.
Też zapytam do kiedy będziesz na Mazurach.
Może w drodze powrotnej bys wpadła?

Lubię podróżować... wystarczy tylko ruszyć z domu i już zaczyna się przygoda!
Spójrzcie kogo spotkałam na Mazurach!



Basiu dzięki serdeczne za spotkanie, szkoda, że tak krótkie... gdzie jeszcze Was zaniosło..?

Margoniu gdyby było mi bardziej po drodze to pewno, że bym Cię odwiedziła..! z Mazur do B. jadę
5 godzin - to już mi wystarczy

Danuśka dzięki, mnie też cieszą a jakie zapachy wkoło...

Majko Działka faktycznie tętni kolorami, czasem do bólu zębów i głównie przy 'autostradzie'















Lilie mam co prawda opisane, ale nie sposób dostać się do labelek...

Przy tarasie trochę spokojniej choć kwitną jeszcze hortensje z antresoli a i gruntowe mają po kilka kwiatów..

Blaumeise


Coco






Hortensja kosmata Hot Chocolate, pamiątka z Bąblina została wiosną pożarta całkowicie przez ślimaki, ale
wypuściła nowe pędy



Limelight sięga dachu domku



Ciągle jeszcze kwitnie azalia Millenium, jestem nią zachwycona (Monik ) będzie przesadzanie



Pod moją nieobecność nieźle popadało i ogródek dzięki temu wygląda całkiem świeżo.
Paproty też.. Burgundy Lace


Niewielka bukietówka nn... może coś się komuś kojarzy?

Przy autostradzie to mi oczy z zachwytu wypadają.... tak to mogą zęby boleć przepysznie jest!
Hot chocolate masz od dawna? moja nie przyrasta... przeniosłam gdzie indziej, ale też grymasi...

Hortensje - miodek!
Mazur zazdraszczam, nie tylko ze względy na spotkanie. Ja byłam tam ostatnio chyba 4 lata temu Tęsknię za tym miejscem!

Nelu ,ale masz pięknie w ogrodzie,wszystko wygląda tak świeżo i zdrowo.

Hortensje obłędne,zresztą wszystko tak ze sobą współgra.Na pewno na żywo wygląda to jeszcze lepiej,bo i zapach można poczuć.
No i fajnie ze pokazałaś zdjęcia z podróży,też lubię takie klimaty.No to miłego wypoczynku na Mazurach.

Miłko w przyszłym roku mogę już przyjmować gości na Mazurach więc zapraszam..!

Joanno na 'przybramkowej' rabatce bardzo rozszalały mi się floksy, nie widać nawet dalii, które
tam wsadziłam
Hot Chocolate mam od jesieni, kupiona na zlocie, zatem jeszcze nic o niej nie wiem... zachowuje się
jak typowa kosmata, co będzie dalej - zobaczymy kwitła już u Ciebie..?

Już dawno nie pokazywałam moich host kochanych, nie wiem czy mi wybaczą..

Ginko Craig o dziwo oszczędziły ślimaki..


Forbidden Fruit i Lady Guinevere



Liberty


Atlantis


3-letnie siewki m.in. Wiliam Lachman


Mikawczaki rosną, jedna wypuściła pąk kwiatowy


Falbanki Amalii

Gosiu-Jugo a ja u Ciebie

Tydzień szybko zleciał, a musiałam już wrócić bo moja sąsiadka teraz wyjeżdża i zmiana wachty
Teraz ja doglądam jej roślin.

Nie pamiętam czy już pokazywałam co sąsiadka wyczynia sekatorem...

Nelu czyżbyś się przenosiła na Mazury , a tam też będzie takie piękne hostowisko i hortensjowisko?
Sekatorowe dzieło sąsiadki niesamowite , gratulacje i zapraszaj sąsiadkę na forum