Majeczko

Uwielbiam papryczki zwłaszcza te ostre , taka mała miłość po pierwszej własnoręcznie wysianej czerwonej chili
A potrafię użyć ich do wszystkiego , nawet na kanapkach się znalazły , ale tylko moich , bo domownicy wolą lżejsze klimaty

Jeśli chodzi o ,, papaciaki " to dają do wiwatu , zwłaszcza jak człowiek chce się położyć spać po nockach
Czasem ,tak jak dzisiaj miałam ochotę całą szóstkę oddać darmo komukolwiek , bo darły dzioby okropnie , a za chwilę szukałam na necie szelek dla papug i specjalnej karmy


Buziam Bluszczykowo

Zastanawialiście się kiedyś czym byłby ogród bez kwiatów ? , ja go sobie bez nich wyobrazić nie mogę
Poniżej kilka moich zeszłorocznych piękności

Papużki urocze, ja mam dwie z odzysku, czyli od nieodpowiedzialnych ludzi, którzy kupili dziecku na prezent, a po dwóch miesiącach chcieli się pozbyć. Papug nigdy nie planowałam, ale co zrobić jak miały trafić gdzieś, gdzie by je szybko unicestwiono. No i nie mogę ich oswoić bo mam w domu koty. Akwarium kiedyś miałam ogromne i cudne, marzy mi się odbudowa takowego . Ten bambi to szkodnik mały, u nas jak nie było ogrodzenia od strony pola, to też jakiś zwierz podjadał mi liście, a nawet korę drzewek. Donica z cegły podsunęła mi pomysł jak pozbyć się sterty zalegających u nas cegieł

Witam, witam i o zdrowie pytam Sympatyczne masz to wzgórze. Podziwiam za taką ilość skrzydlatych wrzaskunów, podziwiam kukadełko - w wydaniu z 2017 jest boskie. Zastanawiam się czy ptaszory nie uciekają przez otwarte okno czy może jakoś izolujecie je od tego pomieszczenia. Zatkało mnie na widok mieszkańców akwarium - co to jest?

Witajcie
Cieszę się , żę do mnie wstąpiłyście

Ewuniu nie wszystkie moje papaciaki są oswojone , zielone ( aleksandretty ) odkupiliśmy od pana któremu już przeszkadzały i ciężko je oswoić , próbowałam , ale dzioby mają bardzo mocne , już jedną pamiątkę po nich na ręku mam , ale się nie poddaję , bambi dał sobie spokój , jak tylko od strony lasu powstała siatka

Nesko papugi dają się we znaki , to fakt , czasami mam ochotę się poddać , ale po tym robią coś dziwnego , śmiesznego i znowu je mocno . Mieszkańcy akwarium na zdjęciach to krewetki , mniejsza ( 2 cm. ) to ,,red cherry " , a większa to krewetka filtrująca ( około 7 czm .)

Łapka w górę kto już poczynił pierwsze zakupy na nowy sezon ?
Ja dzisiaj nie wytrzymałam , oto moje dzisiejsze zdobycze

Przyznam szczerze, że ja sama jestem zdziwiona jak dotkliwie i boleśnie dziobią papugi i to takie maluchy jak faliste, mi się zdarzyło, że zwiały z klatki i musiałam na nie polować, i tak tym małym dziobem mnie podziobały jak złapałam, że tylko świadomość kolejnego polowania powstrzymała mnie przed wypuszczeniem wariatek z rąk. Nie miałam pojęcia, że one mają tak mocne te swoje dzioby. Wolę nie wiedzieć jak w porównaniu z moimi potrafią dziobnąć te większe
Co do zakupów, to ja jak do tej pory spisuję co chcę, a............zapomniałam że od grudnia stoją i czekają na posadzenie dwie wierzby Boyda, które przyleciały do mnie z Anglii

Hi hi to się wierzby Ewuniu w cierpliwość musiały uzbroić
O jeśli chodzi o cierpliwość , u mnie z nią kiepsko ..... no dobra nie we wszystkich kategoriach
Jedno jednak ostatnio mnie nurtuje , kochani zieloni gdzie kupić opuncję taką do ogrodu ?


Buziam Bluszczykowo

Ja jeszcze na razie oprócz zamówionych róż nic nie kupiłam ale jak zacznę to mogę nie skończyć

Wystarczyło na chwilę stracić forum z oczu, a tu już nowe ogrody się otwierają w dodatku bluszczykowe, czyli bliskie memu sercu.

Okno robi wrażenie , pewnie cieszy nie tylko oczy, wyobrażam sobie jak pachnie. Fruwające i pływające bardzo interesujące, nigdy nie widziałam akwarium z krewetkami, tak kolorowych papug też u nikogo nie widziałam .

Malutkie zakupy już poczyniłam, ale trochę rozczarowana jestem ofertą w A. i LM, w poprzednich latach były bardziej atrakcyjne rośliny.

Witajcie kochani

Danusiu , to ja Ci mogę rękę podać z tymi zakupami , ja już się palę żeby coś w ogrodzie dosadzić , ale trzeba się jeszcze wstrzymać ,, to " białe i zimne musi zniknąć

Krzysiu dziękuje za odwiedzinki , ja mam nadzieje ,że sklepy powoli się rozkręcą z ofertami Na razie czekam na zamówione hosty ze sklepu internetowego

Cierpię dzisiaj na chroniczny brak kolorów , poniżej kilka kolorowych wspominek dla Was

Też dziś tak miałam- jak przeszłam się po pustej-szarej działce .....że musiałam wstawić zdjęcia wspominkowe

Bo o tej porze roku najlepiej wspominać letni ogród
To bardzo podnosi na duchu
Okno kuchenne przecudowne

Chciałabym się dziś przywitać weekendowo , ale niestety jutro też mnie czeka praca
Dlatego witam Was kwieciście

I może jeszcze jedna mała dawka kwiatoterapi

Kwiatoterapia bardzo wskazana Ewelko
Spokojnego dyżuru życzę w ten weekend