Moje ;lekarstwo; na tę porę roku...

Hippeastrum Carmen



Hippeastrum Dynamite



Hippeastrum Rio Negro

Przepiękne są wasze zwartnice! Miałam kiedyś jedną ale przez nieumiejętne postępowanie zmarnowałam. Stach napisał jak postępuje ze swoimi ale co robić w przypadku gdy nie ma się możliwości takich jak on? Gdy ma się tylko nieocieplany, ciemny garaż do dyspozycji? Co robicie po przekwitnięciu kwiatów? Jak podlewać i czy w ogóle podlewać? Przenosić je gdzieś czy mogą pozostać w domu?

Ness, powiem Ci jak ja postępuję ze swoimi zwartnicami. Teraz kwitną i bardzo oszczędnie podlewam wodą z niewielkim dodatkiem nawozu dla roślin kwitnących. Gdy zaczną rosnąc liście, będę podlewać na zmianę - nawóz dla zielonych i dla kwitnących. Pod koniec maja, wynoszę na taras i tam spędzają czas do przymrozków - cały czas nawożone / tuczone / aby miały siłę póżniej kwitnąć. Z początkiem września przestaję podlewać - przesuszam je aby zasnęły. Gdy całkiem zaschną im liście to wtedy je obrywam. Trwa to ok 1 - 2 miesiące.Czasami roślina sama sygnalizuje, że chce odpocząć i zaczynają jej żółknąć liście, to przestaję ją podlewać. Na spoczynek wynoszę do całkiem ciemnej i chłodnej piwnicy - ok 10 st. Co 2 tyg zaglądam i sprawdzam czy wszystko w porządku. Od grudnia zaczynają pojawiać się pączki - te zabieram, przesadzam w świeżą ziemię i czekam na kwiat. Hippeastra to żarłoczne rośliny i bardzo pilnuję nawożenia.Gdy stoją na tarasie to od czasu do czasu podlewam jakimś środkiem owadobójczym, aby uchronić je od pobzygi. Ta mucha składa jaja w ziemi a jej larwy żywią się cebulą zwartnicy.

Cenna uwaga, że rośliny te wymagają silnego nawożenia. Cebula jest duża, ale na kwitnienie zużywa połowę swoich zasobów, więc by zakwitła ponownie musi zostać odbudowana. Ja - jak wspomniałem - wysadzam je do gruntu i zasilam kurzakiem. To wystarcza, ale gdy pozostają w doniczkach, muszą być systematycznie zasilane. Drugi ważny element, to okres spoczynku. Powinien wynieść około trzech miesięcy. Można przestać podlewać w doniczkach i tak im dać odpocząć. Lepiej chyba jednak wyjąć z doniczek, włożyć do papierowego pudełka (np. po butach) i zapewnić trochę ciemności. Temperatura ma mniejsze znaczenie, byle nie była zbyt wysoka. Uważam, że lepiej wyjąć, bo przecież i tak trzeba im zmienić ziemię w doniczkach.
Co do pobzygi, to ona atakuje wszystkie amarylkowate (Ismeny, Narcyzy, Neriny itd). Zazwyczaj walczy się z nią w ten sposób, że cebule (po wykopaniu i osuszeniu) przez godzinę moczy się w roztworze preparatu owadobójczego np. Diazol 500 EW.

U mnie zakwitła kolejna Zwartnica. Ta jest stosunkowo niska i trzyma kwiaty do góry.

Mnie jest łatwiej kontrolować cebule gdy są w doniczkach / ok 40 odmian / no i nie gubię znaczników. Powinnam dodać jeszcze, że zwartnice kochają słońce. Dobrze reagują na podlanie gnojowicą z pokrzyw + mniszek.

Hippeastrum Double King - Podwójny Król





I w duecie z odmianą Carmen

Terz już wiem co robiłam ie tak. Dziękuję wam.
Ewa napisałaś, ze zwartnice kochają słońce czyli że w domu, w trakcie kwitnienia też powinno się je ustawiać na nasłonecznionym miejscu?

Ness, przez cały czas wzrostu pąka, jeśli jest taka możliwość, najlepiej jest trzymać w słońcu. Jak zacznie kwitnąć, możesz postawić w miejscu gdzie go najlepiej widać - bez obawy zrzucenia kwiatu. Po przekwitnięciu niech wraca na słońce. Dodam, że nie obcinam pędu a tylko przekwitłe kwiaty. Substancje odżywcze wracają do cebuli i dopiero jak pęd uschnie to go usuwam. Przy sadzeniu cebuli pilnuję aby tylko korzenie były w ziemi. Hippeastra nie lubią mieć cebul zagrzebanych w ziemi.

U mnie mrożno i zimno.Dlatego każdy kwiat hippeastrum witam z radością.

Hippeastrum Desire.



Hippeastrum Faro/ Faraon/.



Hippeastrum kolibri NN.

Nie ma jeszcze tegorocznych prezentacji Zwartnic, czyżby moje najwcześniej startowały?



W pełni rozkwitu Czerwona (chyba Double Delicious), inne w różnych fazach rozwoju. Kilka jeszcze w przechowalni.

Moje pierwsze kwiaty niestety bez nazwy, bo dostałam je w prezencie .
Zdjęcia wyszły nieciekawe ale i tak chcę Wam pokazać ,bo zakochałam sie w nich i już zamówiłam ich więcej.








Dziękuję ,że piszecie jak się nimi opiekować -pozdrawiam

Stachu, coś już kwitło Inne kwitnienia jeszcze przed nami. No i w tym sezonie ;zaszczycą; mnie kwiatami moje siewki.

Maju, cieszę się, że hippeastra u Ciebie zagościły. To piękna ; pocieszajka; w okresie bezogrodowym. A Tobie trafiły się dwie kontrastowo wybarwione odmiany, jako zachęta do uzupełnienia kolorów.

Hippeastrum Double Delicious






Maju, z dedykacją dla Ciebie i jako zachęta do zwiększenia liczby odmian...
Flamenco Queen


Showmaster


Lady Jane

Ewo nie wiem czy podołam i uda mi się żeby, te cebule zakwitły jeszcze raz
Twoje powalają ,są śliczne

Doczekałam się kwiatów swojej siewki...







Bogota jak zawsze najwyższy a Double King pamięta, że jest pełny.

ewacz napisał:
40 odmian to już prawdziwa kolekcja!
Po ilu latach zakwitła Ci siewka? Będziesz krzyżować dalej?

Hippeastrum ' Nymph' na Flower Show w UK


.

Polu, to krzyżówka z 2016 roku, a będzie ich kwitło więcej, bo już mają pąki. Mam też kilkanaście z 2017 roku, ale na ich kwiaty to jeszcze rok - dwa poczekam. W tym roku pewnie też coś skrzyżuję, ale niewiele.

Najdłużej w tym roku czekałem na białe Hipeastrum. Prawdopodobnie jest to odmiana 'Jewel'.

Piękny .Raczej Jewel to nie jest Staszku. Masz tam i Jewela po kliknięciu w foto .
www.emaryllis.com/photo-library/double-flowered-amaryllis/
To jest moja Ice Queen .Tak wyglądała na początku .jak półpełna .Poszukaj tam jest taki podobny kwiat .

Kwitną po raz drugi moje siewki z 2016 r. Kwiaty duże o średnicy 21 cm.

Ewo,
prezentowana przez Ciebie odmiana Flamenco Queen bardzo mnie zauroczyła, przepiękna jest

Ja mam tylko jeden okaz nieznanej mi odmiany ale własnie niedawno zakwitł i cieszy me oko. Nie wiem jak Wam ale mnie te kwiaty zawsze kojarzą się z wiosna i Wielkanocą. Kiedy byłam dzieckiem moja mama miała jedną cebulę i ona zawsze kwitła w tym okresie

A oto mój kwiatuszek:

Coral Beach