Początkiem września dostałam siewki ciekawych host od Ewuni (ewacz)

Mniejsze poszły do powiedzmy mini szklarenki.



a większe do miski, którą zadołowałam w ogrodzie.

Żeby w pażdzierniku siewki wyglądały już jak hosty , trzeba je wysiewać najpóżniej w listopadzie - grudniu . Moje właśnie wczoraj zostały wysiane . Nasiona tylko moje , bo w tym roku nic nie kupowalam . .



5 października , 11-sto miesięczne sadzonki z zimowego siewu


Beata

Po tygodniu widać już pierwsze kiełki i dzisiaj zawiesiłam lampę .




Beata

Witajcie
Skoro Beata sieje to siać należy. W tym roku kilka tac wielopaków dla krzyży z małą ilością nasion i kilka pojemników na ciasto dla krzyży o sporej ilości nasion. To będzie sezon próby, do tej pory nie wyrzucałem zbędnych siewek, w tym roku chcę faktycznie usunąć to co zwykłe i zielone chociaż jak wiecie nawet po pięciu latach te niby zwykłe zielone czasem zaskakują i to mocno!
W wielopakach wysiew luźny a w tackach na ciasto pełne zagęszczenie. A czas i tak pokaże co z tego wyrośnie ....

Minęło 10 dni i pierwsze korzonki już są !

U mnie 21 dni . Większość wyszła . Mam w lodówce jeszcze trochę nasion wiec jeszcze w tym roku dosieję. Kupię wermikulit i pierwszy raz tak spróbuję przykryć nasiona .



Beata

Dwadzieścia dni szybko minęło..... coś rośnie..... coś kiełkuje.....
Jak sami wiecie z sianiem jest tak że i tak nie wiemy co w końcu wyrośnie.
Pomimo chuchania, dmuchania i nadopiekuńczości nie mamy większego wpływu na rezultaty początków uprawy. Nasiona duże i solidne nie do końca są wyznacznikiem dobrego kiełkowania, wiem że te niepozorne nasionka które ja spisałem kiedyś na straty wydały piękne siewki.
To i tak chyba jest loteria i raczej indywidualne szczęście.
Poniżej siwki po 20 dniach w pojemnikach.

Kolejne ekscytacje i nadzieje na coś wyjątkowego. Wysiewanie nasion w moim przypadku to już na pewno uzależnienie które daje wiele satysfakcji i pozwala szybko minąć jesieni i zimie ...

Moje siewki z zimy stoją przy domu , więc dzisiaj je wniosę do środka , bo może przymrozić . Dzisiaj trochę poplewiłam siewki z poprzednich lat . Te dwuletnie , przesadzane w tamtym roku .












Beata

Beatko, czy one rosną na jakimś stoku, czynna płaskim terenie?

Polu , cały mój ogród jest na stoku południowym . Jedynie rośliny przy oczku rosną na prostym . Ta część dzika jest poniżej zagrody z kozami . Nie lubię stoku , bo wszystko zjeżdża . Kora zjeżdża , woda przy podlewaniu spływa w dół . Kory jeszcze nie sypałam , ale nawet jak posypię jakieś ptaki , może i bażanty wszystko rozgrzebują i wszystko w dół zjeżdża . Ślimaków teraz jest masa , tych bardzo małych i dopiero posypałam granulkami i kilogram nie wystarczył na te dwa miejsca . Coś też pourywało całe lekko już rozwinięte kły na kilku hostach . Jeszcze ten przymrozek co może dzisiaj być .




Beata

Były przymrozki , właśnie tu na dole , gdzie rosną siewki .oberwałam z dwadzieścia parę liści . Na czwartym zdjęciu z poprzedniego posta widać w kępie dwa kolory , zielonej zmarzły wszystkie liście .






Beata

Kilkuletnia siewka hosty 'Pistache',na wiosnę wygląda najładniej.

To już chyba czwarty sezon moich siewek hosty W. Lachmann, niektóre są ciekawe..
20240427

Śliczne Nelu, a ta ostatnia, z węższymi liśćmi

Prawda..?
Jedna jedyna się uchowała, podobne nie przetrwały którejś zimy...