Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród japoński

Ogród japoński 2016/07/21 18:24 #14618

  • Daniela
  • Daniela Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 222
  • Otrzymane podziękowania: 492
Są to tradycyjne ogrody, które tworzą wyidealizowane krajobrazy, często w bardzo abstrakcyjny i stylizowany sposób. Pierwotnie tworzono ogrody dla cesarzy i wielmożów, a przeznaczone były dla rekreacji i przyjemności estetycznej. Inne powstawały w otoczeniu świątyń buddyjskich i zaprojektowane były w celu kontemplacji i medytacji.

Japońska sztuka ogrodowa obejmuje wiele stylów, które są dedykowane do różnych zastosowań:
- Karesansui, japońskie ogrody skalne lub Zen, które są ogrodami medytacyjnymi, gdzie biały piasek/żwir zastępuje umownie wodę.
- Roji, to z kolei proste, "rustykalne" ogrody z pawilonami herbacianymi, w których odbywają się japońskie ceremonie parzenia herbaty.
- Kaiyu-Shiki-Teien, ogród ze ścieżką, promenadą, która pozwala spacerować zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, wokół stawu lub małego jeziorka. Podczas spaceru zwiedzający odwiedza kluczowe miejsca i podziwia rozmaite sceny/krajobrazy.
- Tsubo-Niwa, to z kolei niewielkie ogródki przydomowe, z reguły wewnątrz posesji i widoczne z domu.

Tradycyjnie japońskie ogrody można podzielić na trzy główne rodzaje: Tsukiyama - ogrody pagórkowe, Karesansui - ogrody suchego krajobrazu i Chaniwa - ogrody herbaciane.

Tsukiyama



Karesansui



Chaniwa



Przykłady historycznych stylów ogrodowych Japonii można obejrzeć tutaj

Bardzo często w ogrodach japońskich wykorzystuje się styl, czy raczej technikę shakkei (zapożyczenie krajobrazu), która wykorzystuje elementy zewnętrzne ogrodu, takie jak świątynie lub góry, aby sprawić wrażenie, że ogród jest znacznie większy niż w rzeczywistości.

Japońskie ogrody powstały pod wpływem chińskich, ale stopniowo japońscy ogrodnicy i twórcy ogrodów wprowadzili walory estetyczne wywodzące się z dziedzictwa kulturowego Japonii.

Różnice między japońskimi i chińskimi ogrodami:
- Architektura.
W chińskich ogrodach budynki znajdują się w centrum ogrodu i zajmują znaczną część przestrzeni, często umieszczane obok lub przy centralnej części wód. Budynki ogrodowe bardzo rozbudowane i bogato dekorowane.
W ogrodach japońskich budynki znajdują się w oddaleniu od akwenów, są proste i raczej skromnie dekorowane. Architektura w takim ogrodzie jest albo w całości lub częściowo zasłonięta.

- Punkt widzenia.
Chińskie ogrody są zaprojektowane tak, by oglądać je z wnętrza budynków, galerii i pawilonów w centrum ogrodu.
Japońskie ogrody są zaprojektowane tak, aby być oglądane z zewnątrz, albo z krętej ścieżki prowadzącej przez ogród.

- Wykorzystanie kamienia.
W chińskim ogrodzie, szczególnie w czasach dynastii Ming, były wybierane skały o niezwykłych kształtach, przypominające kształty zwierząt lub gór. Były one często ważnymi, nierzadko głównymi elementami centralnymi ogrodu.
W późniejszych ogrodach japońskich, skały były mniejsze i umieszczone w bardziej naturalny sposób, zintegrowany z ogrodem.

- Morskie krajobrazy.
Chińskie ogrody były inspirowane przez chińskie pejzaże śródlądowe, zwłaszcza znad chińskich jezior i gór, a japońskie ogrody często wykorzystują miniaturowy krajobraz z japońskiego wybrzeża.
Japońskie ogrody często zawierają białe piaszczyste lub żwirowe plaże i skały, które wydają się być noszone przez fale i pływy, które rzadko pojawiają się w chińskich ogrodach.

Typowe elementy ogrodów japońskich to:
- woda
- kamienie i żwir
- wyspa
- most prowadzący na wyspę
- latarnie kamienne
- pawilon herbaciany

Japońskie ogrody zawsze były pomyślane jako reprezentujące otoczenie przyrody. Japończycy zawsze mieli duchowe połączenie ze swoją ziemią i duchami, które są jednością z naturą, co tłumaczy, dlaczego wolą używać naturalne materiały w swoich ogrodach. Głównym celem japońskiego ogrodu jest próba stworzenia przestrzeni, która oddaje naturalne piękno przyrody.

Mała przestrzeń, którą Japończycy dysponują do ich stworzenia, stanowi zazwyczaj spore wyzwanie dla ogrodników. Ze względu na znaczenie absolutnego układu naturalnych skał i drzew, znalezienie odpowiedniego materiału staje się bardzo wybiórcze. Spokój japońskiego krajobrazu i proste, ale przemyślane kompozycje japońskich ogrodów są tym, co naprawdę sprawia, że są one wyjątkowe. Dwiema głównymi zasadami wprowadzonymi w japońskim ogrodzie są: skalowanie redukcji i symbolika.

Roślinność.

Nic w japońskim ogrodzie nie jest pozostawione przypadkowi, każda roślina jest wybierana zgodnie z zasadami estetyki, albo aby służyć jako tło do niektórych funkcji ogrodowych, lub utworzyć malownicze scenerie, jak w malarstwie pejzażowym. Drzewa są starannie dobrane, szczególnie co do wybarwienia jesiennego. Często używany jest mech, który ma sprawiać, że ogród wydaje się starszy.

Kwiaty dobierane są pod względem terminów kwitnienia (i dekoracyjności), jednak formalne kwietniki są rzadkością w ogrodach starszych, nieco bardziej powszechne w nowoczesnych ogrodach. Niektóre rośliny są wybierane ze względu na ich religijną symbolikę, takie jak: Lotos, roślina święta w naukach buddyjskich lub sosna, która reprezentuje trwałość.

Drzewa są starannie przycięte, aby zapewnić atrakcyjne punkty w ogrodzie i zapobiec blokowaniu przez nadmierny rozrost innych widoków. Ich wzrost jest również kontrolowany w technice zwanej Niwaki, aby nadać im bardziej malownicze kształty i aby wyglądały na starsze. Czasami są one ograniczone do zginania, w celu zapewnienia cienia lub lepszego odbicia w wodzie. Bardzo stare sosny są często wspierane przez drewniane "kule" (podpory) lub ich konary są osłaniane napiętymi sznurami, które mają chronić je przed złamaniem od ciężaru śniegu w zimie.

Pod koniec XVI wieku w japońskich ogrodach została opracowana nowa sztuka - ōkarikomi, technika przycinania krzewów w kulki lub zaokrąglone kształty imitującymi fale. Według tradycji sztuka ta została opracowana przez Kobori Enshu (1579-1647) i jest najczęściej praktykowane na przykładzie krzewów azalii. Jest to podobne do topiarów wykonywanych w Europie w tym samym czasie. Europejskie topiary ogrodowe służyły takiemu formowaniu drzew i krzewów, by przypominały bryły geometryczne. Natomiast technika ōkarkikomi prowadziła do tego, by krzewy wyglądały tak, jakby były one prawie płynne lub w przepływającym naturalnie kształcie.

Przykłady Okarikomi


Najczęściej stosowanymi drzewami i roślinami są: Azalia (Tsutsuji), Camellia (Tsubaki), dąb (Kashiwa), japońska morela (ume), wiśnia (sakura), klon (momiji), wierzba (Yanagi ), ginkgo (IChO, miłorząb), japoński cyprys (Hinoki), japoński cedr (sugi), sosna (Matsu) oraz bambus.

W Polsce ogrody w stylu japońskim znajdują się m.in. we Wrocławiu i w Jarkowie, a także nowoczesny ogród japoński w Parku Oliwskim.

O poszczególnych elementach ogrodów japońskich postaram się napisać w kolejnych odcinkach.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/23 12:56 przez Daniela. Powód: Korekta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Tomek Mr, tabaaza, VERA, dorkow0, zuzanna2418

Ogród japoński 2016/07/22 19:06 #14856

  • tabaaza
  • tabaaza Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 615
  • Otrzymane podziękowania: 2270
Hejka! :)
Mam wrażenie ze my jak te profany nie odczytujemy dobrze kodów kulturowych którymi przesiąknięte są ogrody Dalekiego Wschodu, tylko łapiemy się na tę zewnętrzną, tak atrakcyjną dla oka otoczkę. Dla człowieka wychowanego w tamtejszej kulturze ogród jest o wiele bardziej bogaty, nie tylko w jakieś znaczenia symboliczne, on go po prostu inaczej odbiera - to co dla nas jest rzeczą wymagającą przekierowania uwagi dla człowieka Orientu jest rzeczą naturalną, nie wymagającą specjalnego wysiłku. To tak trochę jest jak z tymi wiązankami okolicznościowymi z wielu różnych kwiatów, których wręczenie w Japonii swego czasu mogło wywołać towarzyskie zamieszanie - no nie wypadało dawać kwiatów ułożonych w formie jakby nie było swoiście pojętej ikebany. Dla Europejczyków czy Amerykanów zatopionych należycie w ikonografii typu bukiety barokowe na obrazach mistrzów, kfioty od van Gogha w stylu duża wiącha, tych wszystkich literackich rzucań róż pod stopy, polnych kwiatów wdzięk wiosenny, błękit ócz jak bławatki a lic biel jak lelija, żaden problem bukiecik różnorodny dawać lub przyjmować. Zero skojarzeń z narzucaniem cech własnej osobowości czyli nachalnością. Do czego zmierzam tak zbaczając w wiązankowe tematy? Ano do tego że podobnie jak z wiąchami kwiecia jest z ogrodami. W Europie i Ameryce powstające ogrody orientalne, poza bardzo rzadkimi wypadkami, kiedy biorą się za nie zakręceni pasjonaci szalejący w ogrodach prywatnych, są w zasadzie ogrodami dość luźno nawiązującymi do prawdziwych ogrodów Japonii czy Chin. Coś jak zupka chińska papierkowa czy sashimi z wędzonego łososia. Takie ogrody powstają często w ten sposób że komponuje się rośliny bez znawstwa poszczególnych stylów japońskiej sztuki ogrodowej, które nam Daniela na tacy tak fajnie podała, na łapu capu sadząc przycinane w wymyślne figury sosenki, azalie japońskie i kloniki palmowe, obsypując to wszystko tonami żwiru i przywalając jakimiś kamorami, a potem to już tylko basenik i latarnia japońska i mamy ogród jak ten cesarski w Kioto. :nie_wolno krecigl Miejmy świadomość że oglądane przez nas europejskie czy amerykańskie ogrody publiczne w stylu japońskim są tylko dalekim odbiciem tych prawdziwych ogrodów Dalekiego Wschodu. Dla entuzjastów ogrodów japońskich, do których się zaliczam choć sama uprawiam ogród bezstylowo (jak to określiła moja sister), prawda jest okrutna - najlepsze ogrody japońskie są w Japonii! I nie chcecie wiedzieć ile kosztuje wycieczka ogrodowa do Japan! krecigl
Pozdrówka po raz kolejny smętnie przeglądające zdjęcia z ogrodu Kokedera
Tabs :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 19:21 przez tabaaza.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daniela, VERA


--=reklama=--

 

Ogród japoński 2016/07/23 10:59 #14972

  • Daniela
  • Daniela Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 222
  • Otrzymane podziękowania: 492
TabaAzo Droga, :)
jak zwykle niezwykle trafnie ujęłaś sedno sprawy. Ponieważ - nie jest to tajemnicą - jestem fanką ogrodów japońskich, wprowadzam pewne elementy u siebie. Postanowiłam ten sercu bliski temat, styl, potraktować w nieco inny sposób i opisywać to co tak odległe kulturowo, niekoniecznie zrozumiałe, w prosty sposób, może w odcinkach.

Z mojego doświadczenia z miniaturowymi ogródkami japońskimi wynika, że zwracają uwagę gości i przechodniów (przedogródek w Oliwie). Jednocześnie na ogół zachwycają się kształtem formowanych drzewek, kolorami kloników japońskich, czy dodatkami takimi jak latarnie, pagoda, misa, czy eksponowane bonsai.
Jeśli ktoś jest zainteresowany chętnie opowiadam - Ci co mnie znają, wiedzą żem gaduła :oops: - jaki element i dlaczego znalazł się w tym a nie innym miejscu. Opowiadam też jakie ma znaczenie symboliczne. Oczywiście największe wrażenie robi ogólny widok, a nieznajomość znaczenia oglądającym nie psuje odbioru. Zachwyca inność.

Trudno nazwać moje niewielkie realizacje "ogrodami japońskimi", chociażby z powodu ich skali, dlatego nazywam je miniaturowymi. Tworzę namiastkę tego, co zapamiętałam w dzieciństwie i co odcisnęło się na moim poczuciu estetyki. Moi rodzice podróżowali po całym świecie, tata pływał jako oficer marynarki handlowej, a mama często płynęła z nim w rejsy (zwiedziła w ten sposób prawie - poza Ameryką Południową i Australią - resztę świata). Pierwszy był to przeszło półroczny rejs do Japonii. Wtedy jeszcze nieczynny był Kanał Sueski i trasa przebiegała wokół Afryki. W Japonii odwiedzili kilka portów i mama miała możliwość zwiedzić wiele ciekawych miejsc. Wśród nich były świątynie i parki w Kyoto. Są to kultowe dla historii i stylu japońskiego miejsca.
Wiem, że wtedy Polaków nie było na zbyt wiele stać, a mama wykupując rejs i zabezpieczając mój półroczny pobyt u babci, wypływała z dwiema bluzkami, spódniczką, niezbędnym zapasem bielizny... co u celniczki sprawdzającej bagaż wzbudziło konsternację: "Pani wyjeżdża w rejs do Japonii?!". Zapomniałam, że zabrała ze sobą maszynę do szycia, za pomocą której ubrała się potem odpowiednio do klimatu i miejsc, kontynentów. ;)

Wszędzie gdzie byli, zbierała foldery - wtedy wspaniałe, kolorowe... nawet takich wtedy w Polsce nie było. Cały, wielki karton takiej literatury zapisanej "japońskimi krzaczkami", czasem tylko w wersji anglojęzycznej, przywiozła. Dostałam go w swoje władanie i już nie było mi nudno w jesienne wieczory. Znajdowałam się w całkiem innym świecie - tu muszę przyznać, że pierwszy zachwyt i uwielbienie były wizualne, aczkolwiek oglądając wiele zdjęć sporo można wywnioskować i pojąć styl. W zasadzie zapamiętywałam głównie nazwy (angielskie) miejsc, które najbardziej mi przypadły do gustu. Wtedy chyba nigdy nie przemknęło mi przez myśli, że sama będę chciała kiedyś takie elementy wprowadzać w swoim ogrodzie.

Z rejsu przywiezione zostało wspaniałe bonsai - 50-letnia sosna, drutowana, posadzona w dużej donicy, na "górce". Była czymś niezwykłym, czego wcześniej na żywo nie widziałam.

Ponieważ na wielką skalę ogród japoński nie wpisuje się dobrze w naszych warunkach (szczególnie wśród bloków), no chyba że w przypadku dużych terenów (takich jak Ogród Japoński we Wrocławiu, czy Jarkowie i in.), postanowiłam stworzyć tylko niewielkie realizacje, które jak sami zobaczycie na zdjęciach mogą stwarzać wrażenie orientalnych.

W przedogródku w Oliwie - pagoda pod klonikiem japońskim




Na działce niewielki skalniak szczelinowy z maleńką latarnią, połączony z ciekawie odsłoniętym pniem iglaka - na dole narzędzia używane do pracy przy skalniaku


Z nieco innej strony


Widok z tarasu na działce


c.d.n.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/23 11:06 przez Daniela.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): tabaaza, VERA, dobra nuta

Ogród japoński 2016/07/23 12:25 #14992

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25640
  • Otrzymane podziękowania: 66657
Ogród japoński w Jarkowie , to chyba najlepiej znany tutaj, na Dolnym Śląsku ogród tego typu. Choc odwiedziłam go kilka razy, nie potrafię ocenić jego wartości 'merytorycznej', natomiast mogę napisać, iż kilka rzeczy mnie urzekło - wykorzystanie kamienia, wkomponowanie w ogród naturalnych cieków... Wspaniale prezentują sie wszelkiej maści kloniki i zadarniające mchy... O tak, tymi elementami ogrodu mogę się inspirować ! :heart Niezbyt w moim guście sa natomiast formowane iglaki, choć obserwując dziesiątki, może nawet setki linek naciągowych, zdałam sobie sprawę, jak długi i wymagający precyzji jest proces ich formowania.

Ogród ten zasługuje na osobny wątek, który zapewne niedługo powstanie, więc tymczasem tylko kilka zdjęć z ubiegłorocznej wizyty (fot.czerwiec 2015)







Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daniela, tabaaza, VERA, dorkow0, zuzanna2418, dobra nuta

Ogród japoński - hortensje 2016/08/16 20:16 #20419

  • Daniela
  • Daniela Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 222
  • Otrzymane podziękowania: 492
Często się uważa, że w ogrodach w stylu japońskim nie ma wielu kwitnących roślin (kwiatów). Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka przykładów japońskich - w tym przypadku są to ogrody z hortensjami.

Hortensje nazywane po japońsku Ajisai, przypominają większości Japończyków o prze deszczowej (czerwiec). To dlatego, że hortensje kwitną w Japonii w tym czasie, a kwiaty mają tym głębszy kolor im większe są opady deszczu przez ten okres.

Tokeiji Temple

Pierwszy przystanek w Tokeiji Temple, nazywanej także Świątynią Rozwodów. W przeszłości, kobiety w Japonii nie mogły zainicjować rozwodu. Świątynia służyła jako schronienie dla tych kobiet i było regułą, że jeśli kobieta przebywała w Tokeiji przez trzy lata, to jej małżeństwo mogło zostać unieważnione.

Od końca XIX wieku wraz z nowymi prawami dla kobiet, taka funkcja świątyni nie jest już niezbędna. Dzisiaj wiele kobiet przybywa tutaj, nie po to aby uciec od swoich mężów, ale by docenić piękne hortensje w rozkwicie. Krzewy kwitną obficie, zaokrąglonymi gronami kwiatów w różnych kolorach: białym, różowym, fioletowym i niebieskim.



Meigetsuin

Meigetsuin jest znane z rozległego terenu świątyni i ogrodu, na którym prezentowane są różne sezonowe kwiaty (kwitnienia) przez cały rok. O tej porze roku (czerwiec), głównymi kwiatami są hortensje i irysy. 95% z hortensji tam występujących to odmiana "Hime Ajisai", co oznacza "Księżniczkę Hortensję" w języku angielskim. Zostały one nazwane w ten sposób ze względu na ich słodkie kolory - początkowo jest to jasnoniebieski. Początkowo kiście kwiatów jaśnieją, a następnie stają się bardziej intensywne w kolorze przy każdym wystąpieniu deszczu, aż stają się fioletowo-niebieskie, a później nawet ciemnoniebieskie.

Meigetsuin jest również znany jako "Ajisaidera", czyli "Świątynia Hortensji": gdy kwitną są wszędzie! Poszczególne ścieżki świątyni, zwłaszcza przy kamiennych schodach prowadzących do głównego budynku świątyni, są w pełni otoczone przez hortensje i zwiedzających.



Hasedera Temple

Biorąc kurs na leśne wzgórze można się dostać do Hasedera Temple, jednej z najczęściej odwiedzanych świątyń w Kamakura. W świątyni mieści się olbrzymi posąg Kannon (bogini miłosierdzia) i znajduje się tam także platforma widokowa, z której można podziwiać panoramę miasta Kamakura. W czerwcu staje się także popularnym miejscem dla podziwiania hortensji.





Na podstawie Ajisai

Oczywiście w wielu innych miastach Japonii znajdują się świątynie, parki i ogrody w których można oglądać spektakularne kwitnienia hortensji. Chyba najwięcej takich miejsc znajduje się w rejonie stolicy - Tokyo.
Polecam obejrzenie artykułu "21 must see spots for hydrangeas in the Tokyo area" (czyli - 21 wartch odwiedzenia miejsc z hortensjami w rejonie Tokyo).

Kilka ujęć z tego tematu:

Hase Temple


Kyu Shiba Rikyu Onshi Garden


Tokyo Summer Land


Hakone Mountain Climbing Railway Special Train “Yoru no Ajisai Gou” - specjalna kolejka górska, z której można podziwiać hortensje
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): tabaaza, VERA, zuzanna2418, dobra nuta
Moderatorzy: wojtek
Czas generowania strony: 0.288 s.