Elu... szczęściaro, kupiłaś astra rozkrzewionego z kwiatami... koniecznie pokaż, jak go wkomponowałaś w swój ogród  

Ja sadząc tego astra, musiałam sobie wyobrażać, jaki będzie na wysokość i szerokość, bo dostałam same liście  
Bez wątpienia zaletą astra rozkrzewionego jest długi okres kwitnienia... zaczyna w sierpniu, kończy w październiku  
Na przełomie września i października nadal piękny, acz żółte środki żarzą się już na nielicznych kwiatach, ustępując ciemnym tonom różu
(fot. 
27.09.2025)
(fot. 
2.10.2025)
W połowie października aster rozkrzewiony zaczyna masowo zasuszać a następnie tracić płatki i wchodzi w moim ogrodzie w fazę przejściową... czyli przejściowo brzydnie  
(fot. 
14.10.2025)
Ale nic to... już za chwileczkę, już za momencik...  

 cały pokryje się puchatymi kulkami i będzie dalej zdobił ogród aż do momentu, gdy poszargają go zimowe wiatry tudzież połamie - uwaga: zjawisko atmosferyczne obecnie nader rzadkie  

  - mokry śnieg albo... sami zdecydujemy, by jego suche badylki wyciąć  
(fot.
22.10.2025)