Przyjechała do mnie z podziału w 2021 r w 22 nie mam ani jednej fotki nie wiem czemu przecież to ładna hosta


21.05

Ja nie mam słów dla tej hosty. Nie mogę się na nią napatrzeć.

'Amalia' to hosta piękna w każdym szczególe

Zdjęcia z 26.05.2023

Również uważam, że 'Amalia' to hosta wyjątkowa. Jedna z moich ulubionych

Podlotek to jeszcze i jeszcze nie straciła wiosennych barw.

20230604

Na wiosnę mocno uszczuplona,ale nadal zachwyca.

W tym roku mam inwazję ślimaków w ogrodzie Nie oszczędziły również 'Amalii'

fot. 03.07.2023

nelu-pelu napisał: Podlotkiem to była te 2 lata temu... teraz to panna na wydaniu

'Amalia' w ogrodzie Neli

Zdjęcie z 14.07.2023



A teraz zabawna historia... będąc u Neli w lipcu ubiegłego roku i obecnie, zadałam - zdaje się - to samo pytanie: A co to za piękna hosta? Ta prawie biała... paluszkiem wskazując rzeczoną... na co Nela, robiąc wielkie oczy, że jak to tak, że nie poznaję... przecież to 'Amalia'


Tylko jak tu poznać, jak moja lipcowa 'Amalia' ma zgoła inną sukienkę


Spójrzcie, jak bardzo stanowisko i dostęp promieni słonecznych rzutuje na wygląd hosty

Zdjęcia z 18.07.2023







A przypomnę, że 'Amalia' Neli i moja to siostry bliźniacze rozdzielone z jednej sadzonki... tyle że koleje losu miały inne... 'Amalia' Neli dorastała w doniczce... moja bezpośrednio w ziemi, acz niemal 3 lata spędziła w toksycznym towarzystwie borówki i dopiero w sezonie 4 zaczęła nabierać mocy i urody


Portret z pędzelkiem... nieodzowny... jak co roku

Faktycznie zupełnie inna hosta!
Moja ma sporo słonka po południu...

Majowa i lipcowa

Dwa różne wydania ale oba równo urodziwe…

Witajcie

Moja H.Amalia na początku lipca tego roku.

'Amalia' układa się do snu na złoto

Zdjęcia z 29.10.2023





Tymczasem... podobnie jak i u 'Dancing Queen' nasiona 'Amalii' gotowe do wysiewu



Ktoś reflektuje?

A mogę? Ja też mogę dostać? Piękna jest.

Katarzyna2021 napisał:
Ale musisz Kasiu pamiętać, że hosty z nasion mogą nie być takie same, jak Amalia, mogą się znacznie różnić i przeważnie tak jest. Ja mam jedną siewkę Amalii (od Gosi - jugo) i jest inna niż właściwa roślina, cala żółta. Nie znam się na tym za dobrze, ale z dyskusji toczonych na forum domyślam się, że nasion używa się zazwyczaj do eksperymentowania z nowymi odmianami. Niech lepiej zorientowani potwierdzą moje słowa lub im zaprzeczą.

Dziękuję Tomku, bardzo cenię sobie Twoje uwagi, nie bardzo jestem zainteresowana eksperymentami, zwyczajnie zachwyciłam się jej pięknem.

Kasiu... wysiew nasion to zawsze jeden wielki eksperyment... i raczej nie należy się nastawiać, że wśród siewek 'Amalii' pojawi się hostka z podobnym marginesem, ale jakiś promil szansy zawsze jest... większe prawdopodobieństwo to siewki jednolicie zielone lub żółte... spójrz poniżej, tak z początkiem września wyglądały dzieci 'Amalli' z jej zeszłorocznych nasion (siane w marcu)... w miarę kolejnych sezonów powinna pojawić się u nich falbanka a kształt stać się bardziej sercowaty

GosiaM napisał:


Potencjalnie chętnych na nasiona proszę o kontakt na priv

Bardzo piękne siewki, Małgosia zna się na rzeczy. Mam podobne już gotowe od Beatki kochanej. Chyba się nie czuję na siłach, mam przed sobą posadzenie 70 róż, poniosło mnie, za dużo było tej jazdy konnej w życiu. To się niestety przekłada na wzorce zachowań. Dziękuję za wszystkie wyjaśnienia.

Amalia wychowuje kolejne dziecko.

Hosta Amalia rozwija skrzydła na półcienistym stanowisku. Wchodzi w 10ty rok w moim ogrodzie.
Po prawej, Adiatum japonicum.


fot. 13.04.2024r.

A jeszcze dwa dni wcześniej stała na baczność:


fot. 11.04.2024r.
.
.

20240414