Helleborus x Frostkiss® 'Vibey Velvet™'
ciemiernik mieszańcowy 'Vibey Velvet' z serii Frostkiss


Ponieważ sezon kwitnienia ciemierników nie jest zbyt długi, warto rozejrzeć się za odmianami, które zdobią ogród także swoimi ciekawymi liśćmi. Wśród dobrze znoszących nasze zimy ciemierników o najpiękniejszych, bo marmurkowych liściach, warto zwrócić uwagę na linię 'Marble' w HGC Josefa Heugera oraz brytyjską serię Frostkiss.
Odmiany te uzyskane zostały w RD Plants w Tytherleigh, Axminster (Devon, UK), szkółce, której właścicielami są Lynda Windsor i Rodney Davey. Do serii należą odmiany:

- Anna's Red
- Bayli's Blush
- Charmer
- Cheryl's Shine
- Dana's Dulcet
- Dorothy’s Dawn
- Elemental
- Glenda’s Gloss
- Illumi Lime
- Magico
- Molly’s White
- Moondance
- Penny’s Pink
- Pippa’s Purple
- Reanna’s Ruby
- Sally’s Shell
- Vibey Velvet


'Vibey Velvet' dorasta do około 40 do 45 cm wysokości. Rzucające się w oczy liście mają wyraźne przebarwienia wzdłuż nerwów, tworzące kremowo - biały marmurek na ciemnozielonym tle. Przy temperaturach, jakie odnotowujemy teraz zimą, w dobrym stanie potrafią dotrwać do marca/ kwietnia, kiedy zaczynają się pojawiać młode, najpiękniej wybarwione. Ten termin dotyczy oczywiście polskich ogrodów, bo na cieplejszych terenach czas rozwijania pąków przypada na okres od grudnia do lutego. Ciemnobordowe kwiaty rozwijają się zazwyczaj na wprost, nie zwisają, jak u większości odmian ciemierników mieszańcowych. Po ścięciu, długo zachowują świeżość w wazonie.

Przynależność gatunkowa tej odmiany nie jest znana, ale być może, jak inne ciemierniki z tej serii, należy do stosunkowo nowego gatunku - Helleborus x iburgensis. Obecnie 'Vibey Velvet' jest sprzedawany w ramach kolekcji 'Winter Angels', którą firmuje Kwekerij Verboom B.V., szkółka z Holandii.

W uprawie ogrodowej wymagać będzie stanowisk zacisznych, niezbyt wilgotnych, o żyznej, przepuszczalnej glebie. Dobrze przystosowuje się do odczynu gleby, jest więc on sprawą drugorzędną. Zima i wiosną miejsce, gdzie rośnie, powinno być słoneczne.

Uwaga! Należy pamiętać, ze ciemierniki są roślinami trującymi i drażniącymi skórę, dlatego, wszelkie prace należy wykonywać w rękawicach.












.

Ciemiernik Vibey Velvet
Muszę przyznać, że coraz bardziej podoba mi się ta odmiana.

Helleborus Vibey Velvet, tegoroczny, zimowy zakup. Na razie siedzi zadołowany na warzywnej rabacie.

fot. 18.03.2023

Pierwszy pęd z pąkami został przemrożony na początku grudnia....


fot.09.12.2022r.

.... ale pojawiły się nowe i z ich właśnie rozwijają się kwiaty. Czerwony kolor ciężko dobrze uchwycić i oddać na zdjęciu, ale starałam się, by jak najbardziej odpowiadał rzeczywistości. Zdjęcie zrobiłąm w pochmurny dzień, jak widać, po deszczu.
Za stanowisko dostał miejsce na podwyższonej rabacie- żyzne i półsłoneczne.








fot. 22.03.2023r.

.

Mój Vibey Velvet już posadzony ... dobrze się zapowiada

fot. 22.03.2023

Tegoroczny zakup.
Vibey Velvet siedzi już w gruncie ale niestety dopadła go choroba grzybowa pędów... opryskany zobaczymy czy się zregeneruje.
19.02.2023 jeszcze w donicy bo teraz to za bardzo nie ma już co focić..

'Vibey Velvet' złapał chorobę grzybową, więc wycięłam mu kwiaty i podlałam środkiem grzybobójczym. Doszedł do siebie i wypuszcza nowe piękne liście.

fot. 01.05.2023

Ciemiernik 'Vibey Velvet' ruszył z kopyta już po połowie grudnia. Wciąż pojawiają się kolejne ciemne pąki




fot. 29.12.2023r.
.

Półtora miesiąca od ostatnich oględzin ciemiernika Frostkiss Vibey Velvet bez rewelacji- pąków trochę przybyło, a łodygi wzniosły się do góry.
Liści jeszcze nie wycinałam, ale i tak same rozłożyły się na powierzchni gruntu.




fot. 15.02.2024r.
.

Posadzony w 2023 roku Vibey Velvet, na słonecznym stanowisku..
16.02.2024

27.02.2024

Trochę przemrożony, trochę podjedzony przez ślimaki ... ale ogólnie nieźle rozpoczyna drugi sezon w ogrodzie.

fot. 10.03.2024

Biedny ten mój 'Vibey Velvet', fatalne mu miejsce wybrałam, wiosną cieniste a do tego ślimaki się do niego dobrały
Szybciutko muszę przesadzić ...

fot. 16.03.2023

Mój Vibey Velvet ociaga się z rozwijaniem kwiatów...


fot. 17.03.2024r.
.