rhodoman napisał:
Możesz poprosić kolegę o zdjęcia i zgodę na zasilenie forumowego Ilustrowanego spisu różaneczników i azalii. Na przyszłość pomogły by w podjęciu decyzji
th napisał:

Nelu... ja też nie muszę mieć wielu rzeczy w ogrodzie... w szczególności opuchlaków i prześwietlików... zdajmy się na los i zamawiającego


Tomku... miło Cię widzieć... może uraczysz nas rodkowymi rarytasami z Twojego ogrodu z ubiegłego sezonu... baaardzo ładnie prosimy



A w temacie ciekawostek, ale i nowinek, bo doczytałam, że rodek ten od tego sezonu włączony został do kolekcji Rhodo Elita... pokażę Wam, wspomnianego przeze mnie powyżej, Rhododendron campanulatum subsp. aeruginosum, który ma jakże wdzięczną polską nazwę różanecznik dzwonkowaty podgatunek zaśniedziały









Jak widać po niebieskości na liściach nie ma już śladu a to koniec maja dopiero... i co ważne, firma Ciepłucha określa jego mrozoodporność na poziomie -20 ˚C i wyraźnie ostrzega, że w mroźne zimy może przemarzać... z kolei w Wojsławicach myślą zgoła inaczej, ichniejsza górna granica mrozoodporności różanecznika zaśniedziałego... to -26 °C... także... ryzyk fizyk... jak ktoś nie nabędzie, to się nie przekona

A propos Rhodo Elita od Ciepłuchy , jakoś specjalnie dobrze nie idzie produkcja i na maluchy trzeba jeszcze czekać . Zależało mi najbardziej na mieszańcu rdzawolistnym 'Bengt's Bear ale niestety brak

Tu oferta jaką dostałem kilka dni temu.

Leonidasie... elitarne rodki uczą nas cierpliwości... niestety wolniejsze namnażanie pociąga za sobą większe koszty, stąd i finalnie te niebotyczne ceny



Tymczasem... wyłowione w wątku 'Pochwalmy się ogrodowymi zakupami'

wojtek napisał:






Wojtek... gratuluję zakupu... 'Arima' to piękna azalia... a 'Zuzę' chętnie poznamy


'Arima' należy do serii trynidadzkiej Karla-Heinz Hübbersa, gdzie miana poszczególnych azalii pochodzą od nazw miast i miejscowości ulokowanych na wyspie Trynidad... dla przypomnienia:Trynidad i Tobago to kraj ojczysty, Latchmin Hübbers, żony hodowcy i to właśnie ona jest pomysłodawczynią nadawania azaliom ich nazw

Do serii tej należą także:
Rh 'Caparo'
Rh 'Icacos'
Rh 'Manzanilla
Rh 'Marabella'
Rh 'Maracas'
Rh 'Maraval'
Rh 'Mayaro'
Rh 'Mayo'
Rh 'Piparo'
Rh 'Siparia'
Rh 'Toco'
Rh 'Tortuga'


Natomiast 'Zuza' a także 'Ewa-Roza', 'Iya' oraz 'Nina-Lisa', wprowadzone do obrotu w roku 2020, to przedstawicielki nowej serii, którą - na nasze potrzeby - nazwałam imienną... podejrzewam, że mogą to być imiona kobiet, które coś znaczą/ znaczyły w życiu Hübbersa... niestety poza info o żonie, nie doszukałam się żadnych innych dotyczących jego najbliższych... poza... faktem posiadania teściowej, której dedykowany został różanecznik 'Sumari'... tudzież 2 siostrzenic żony, które patronują różanecznikom 'Reshma' i 'Deenah' oraz szwagierki żony, która wypełnia takąż rolę w stosunku do różanecznika 'Sharda'

W Polsce hodowlą i dystrybucją azalii, różaneczników oraz kalmii, które wyszły spod ręki Hübbersa zajmują się firmy Tadeusza Kusibaba i jego córek i zięciów, skupione w grupie in-vitro Kusibab... a że sprzedają materiał laboratoryjny tudzież rośliny w multiplatach do dalszej produkcji szkółkarskiej i tylko w ilościach hurtowych, to trochę to trwało zanim 'Zuza' i jej koleżanki wyrosły na tyle, by trafić do sprzedaży detalicznej, co ma miejsce obecnie

th napisał: Moniko, miejmy nadzieję, że pan Hubbers miał jeszcze sporo kobiet 'na boku' i doczekamy się wielu pięknych odmian

Sama zastanawiam się nad kupnem azali Nina-lisa, Arima albo Iya. Trzech nie wezmę. Może ktoś podpowie która naj?
A czy spotkaliście się z odmiana Retro od Pudełka? Maja na stronie,ze to ich odmiana,ale nigdzie nie ma o niej info ani też zdjęć.

Tomku... jakie znowu 'na boku'? Ja myślałam o ewentualnych córkach lub wnuczkach hodowcy... ale nie odkryłam, czy takowe istnieją... tudzież mógłby to być ukłon w kierunku wspólpracującego z nim pana Kusibaba, jednak imiona córek nie pasują... lecz... jest wnuczka Zuzanna... zatem chyba... bingo... ale tak naprawdę dowiemy się 'czarno na białym', gdy zostaną zarejestrowane w IRR, jako że tam zwykle podaje się etymologię danej nazwy


Gosia... sama musisz zdecydować... ale jeśli mam podpowiadać, to przede wszystkim polecałabym 'Arimę'... to niezwykle elegancka azalia, biel w połączeniu ze złocistożółtą plamką to klasyka a tu jeszcze dochodzą przyciągające wzrok różowe pręciki i takież smugi oraz różowo czerwona nasada kwiatów... i 'Arima' pachnie

Ofkoz fajnie byłoby ją sparować... 'Nina-Lisa' jest bardziej energetyczna i lekko pachnąca, 'Iya' spokojniejsza, ale ze zwiększoną ilością płatków... obie - podobnie jak 'Arimę' - charakteryzuje wspomniana różowo czerwona nasada kwiatów


O azalii 'Retro' pisałam w tym wątku 2 strony temu i zdjęcie też jest... wyhaczyłam ją w zeszłym roku na placu w Pisarzowicach, jej kwiaty są żółte z różowymi muśnięciami na krawędziach, fryzowane i mają mocny zapach, ale do wielgaśnych nie należą

Jechałam sobie dziś radośnie na rowerze po Ursynowie... i tak jakoś zajechałam... do ogrodniczego... a tam do wyboru, do koloru... dobra rodkowego i azaliowego






Odnotowuję, że w końcu się doczekałam w regularnej sprzedaży reprezentantów Rhodo Elity... był 'Ken Janeck' sztuk 5 oraz 'Teddy Bear' sztuk 3

Na widok 'Misiaka' momentalnie zaświeciły mi się oczy... niestety po sekundzie mózg dostarczył informację: No przecież Ty go już masz... Ano tak odpowiedziałam










Była też cała kolekcja muzyczna

Barwą pąków zachwycała przede wszystkim 'George Sand'





'Fryderyk' również łapał kolorek, ale w nieco mniejszym stopniu





I chyba najmniej wybarwiony 'Polonez Chopina'




Dla zainteresowanych: Sequoia Centrum Ogrodnicze, ul. Jana Rosoła 19

th napisał: Pewnie koleżanka zauważyła, że największym zainteresowaniem cieszą się jednak rodki z Biedronki
Jak tak będzie dalej to sklepy ogrodnicze splajtują, a my w biedronkowych koszykach obok jajek i kawy będziemy wozić rodki i obornik granulowany na przykład

P.s. Te nazwy w kolekcji muzycznej jakoś mało wyszukane. Ja bym proponował cos bardziej chwytliwego i na czasie np. ' Ekstaza Zenka Martyniuka', albo dla czerwono wybarwionych niskich odmian ' Michał Wiśniewski Bobo'

th napisał:
Moniko, wydaje mi się, że ktoś tu pomylił etykiety.
Te różaneczniki nie mają tak ciekawych spodów liści (z wyściółką).
Porównaj też pąki kwiatowe "Fryderyka" ze sfoconymi tutaj:
zielonozakreceni.pl/forum/ilustrowany-spis-rozanecznikow-i-azalii/9589-rozanecznik-rhododendron-fryderyk-23-c

Ceny bardzo kosmiczne?

Moniko- -dobrze ,że mam za daleko
Gosiu -ja bym brała wszystkie bo cudne są

Skusiłam się na rhododendrona taliense "Honigduft" o ciemnozielonych liściach od spodu brązowo filcowatych, wiosną filcowatych na biało i o miodowym zapachu. Morozoodpornosc brytyjska H5 tj do -15 czyli nie na moje warunki na wschodzie gdzie czasami bywa i -30.Podejrzrwam, że będzie mnie cieszył tylko jeden sezon.Chyba że,przesadze do wielkiej donicy i na zimę do garażu
Zd.25.04.2023

Shalina napisał:
R. taliense jest trudny w uprawie, ale dlatego, że to gatunek wysokogórski. Potrzebuje doskonałego drenażu i chłodu latem. Zimą spokojnie wytrzyma -20C. Ze względu na to, jak jest wymagający, ja na razie nie podejmuję się uprawy tego gatunku.

W sobotę u mojego ogrodnika wyparzyłem jeszcze azalię Ewa-Rosa. Były tylko 3 niewielkie sadzonki.

Ale wygląda na to że pokrój tej azalki będzie raczej kompaktowy, więc tym bardziej się skusiłem.

Rododendron Raphaela testuje moja cierpliwość. W oczekiwaniu na pełne kwitnienie małe preludium

Prawie, prawie

Na początek dobre i to

th napisał: Azalie już zarejestrowane... no i nie chwaląc się... trafiłam

'Zuza' upamiętnia wnuczkę Tadeusza Kusibaba (przy okazji tu dodam, że spod ręki Hübbersa wyszedł też dereń kousa 'Zuza' )

'Iya' to z kolei zdrobniałe imię wnuczki Karla-Heinza Hübbersa

'Nina-Lisa' to imiona bliżniaczek, kuzynek wnuczki Hübbersa

'Ewa-Roza' to także imiona bliżniaczek, ale tu nie wskazano dalszych powiązań


Ilustracyjnie... 'Zuza' >> to jednak 'Iya' i 'Ewa-Roza' w ogrodzie Wojtka... zdjęcia w pełnym słońcu z 13 i 14.05.2023




Gdyby zaś znalazł się też szczęśliwy posiadacz pozostałych dziewczęcych azalii, to poproszę o zdjęcia

Coraz bliżej wrzesień, coraz bliżej wrzesień... nie, że tęsknię za rokiem szkolnym, o nie! ale wrzesień = Międzynarodowa Wystawa ZIELEŃ TO ŻYCIE... w tym roku jubileuszowa, bo 30-ta... a jak ZtŻ, to Konkurs Roślin Nowości 2023... a tak się składa, że ponownie będziemy mieli możliwość przyjrzeć się i pokibicować nowościom spod znaku wrzosowatych, co ofkoz lubię... w tym roku będzie to azalia wielkokwiatowa i takiż, wielkokwiatowy różanecznik


Poniżej zaprezentowane zdjęcia udostępnione są na stronie ZSP


Azalię zgłosiła Szkółka Krzewów Ozdobnych PUDEŁEK i to kolejny ich rodzimy produkt

'Venus' o kwiatach z fryzowanymi brzegami, w pąku pomarańczowych, a po otwarciu różowo żółtawych z mocno zaakcentowanym, pomarańczowym malunkiem na górnym płatku, kwitnąca w drugiej połowie maja, o powolnym wzroście i wysokiej odporności na mączniaka (*****)








Strefa mrozoodporności: 5a -27/ -29 °C


Z kolei różanecznika o rodowodzie czeskim zaprezentuje nam Gospodarstwo Szkółkarskie Anna CIEPŁUCHA-KOWALSKA

'Praděd' o kwiatach jasnożółtych z nutą łososiowego różu i nieznacznie ciemniejszym rysunkiem oraz pofalowanymi brzegami, kwitnący na przełomie kwietnia i maja, o umiarkowanej sile wzrostu






Strefa mrozoodporności: 6a -21 /-23 °C

Rh taki se.. ale azalia trzeba będzie dokupić do kompletu...