Nie wyobrażam sobie, aby znów miały nadejść przymrozki... Polystichum retrosopaleaceum jest już tak rozwinięte, ze raczej nie dałabym rady go zabezpieczyć.
fot. 20.04.2023r.
edit: Sporo dużych paprotników ucierpiało od nocnych mrozów, ale ten wydaje się być w porządku. Niewykluczone jednak, ze za kilka dni okaże się, że kolejne pastorały wykręcają się, lub zasychają.
Temperatura spadła zaledwie do -0,7℃, a do tego był okryty tekturowym pudłem i kocykiem, więc mam nadzieję, że nie ucierpiał i będzie rozwijał się prawidłowo.
fot. 21.03.2024
pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, th, ewacz, DorotaZ, ewakatarzyna