muchazezlotym napisał:
Zakupiony rok temu przyszedł w fatalnym stanie. Posadziłam go w świetlistym cieniu i chyba coś mu nie pasuję - w tym sezonie nie widzę pąków kwiatowych, dodatkowo liście mają plamy na obrzeżach.
Może to skutek zmaltretowania w ubiegłym sezonie?

Elu... brak pąków u rodka w 2 sezonie po zasadzeniu to rzecz raczej normalna... on się aklimatyzuje a jego cały wysiłek idzie na ukorzenienie...

ofkoz są ogrodnicy, którym rodki kwitną i w tym 2 sezonie, ale dla mnie jest wiedzą tajemną, jak oni to robią...

ja czekam rok, czasem 2 czy 3 czy 4, żeby to kolejne kwitnienie uznać za zadawalające

Być może jest to kwestia bardziej słonecznego stanowiska... ale tego to ja już nie przeskoczę, bo u mnie króluje cień, większy lub mniejszy, ale cień... w przypadku Anna's Platinum' bynajmniej nie świetlisty, bo rośnie pod samym murem a za murem cieniujące mój ogród kilkunastometrowe jodły sąsiada... a mimo to kwitnąć w tym sezonie będzie

.
Tak jak wspominałam już wcześniej, według mnie dla zawiązania pąków kwiatowych kluczowe jest odpowiednie nawodnienie w strategicznym czasie - czerwcu i lipcu
Plamy na obrzeżach mogą być efektem przypaleń słonecznych, jako że rodki variegackie są szczególnie wrażliwe na bezpośrednie światło słoneczne... ale to ofkoz tylko jedna z możliwych przyczyn