Wojtek ale za to doskonale zgrała sie z tym jaśniejszym kwieciem w tle... ślicznie...

Jeszcze kilka słów o niskich Azjatyckich odmianach. Rok temu kupiłem odmianę 'Foxtrot', ale nie zakwitła, wszystkie jej pączki wyschły i się osypały. W tym roku nadrabia zaległości. Kilkanaście pączków zapowiadało obfite kwitnienie, ale... okazało się, że kolejne pączki rozwijają się w dość długich odstępach czasu, więc jednocześnie nie jest rozwinięte więcej jak 4 kwiaty. Z jednej strony można to nazwać niewykorzystanym potencjałem, ale z drugiej trzeba powiedzieć, że rzadsze kwitnienie sprawia, że jest ono bardziej rozciągnięte w czasie i przez kilka tygodni można cieszyć się jej kwiatami:






Kupiłem w tym roku odmianę 'Rozalynn', ale urosło chyba coś innego...




Tutaj w duecie z 'Trendy Nicosia:


Odmianę 'Happy Memories' mam już wiele lat. Kupiłem jedną cebulkę pod jakąś inną nazwą i posadziłem w donicy na balkonie. Ma wyraźnie jaśniejsze liście niż inne niskie Lilie Azjatyckie. Przez kilka lat tak mi się rozmnożyła, że wielokrotnie ją wykopywałem, rozsadzałem i sadziłem w ogrodzie. Teraz mam ją w 4 miejscach. Jej kwitnienie nigdy nie było szczególnie obfite (jak chociażby na zdjęciach z ogrodu Wojtka - podziwiam i gratuluję ). W warunkach ogrodowych jest nieco późniejsza niż inne niskie odmiany.




Tu 'Happy Memories' w sąsiedztwie 'Trendy Dakota':


Zeszłoroczne nasadzenie - zabrałem z balkonu wszystkie cebulki, ale tutaj dopiero zaczynają kwitnienie. Jak dalej będą się tak mnożyć jak dotychczas, to szybko zrobi im się tu za ciasno

Jeszcze dwie niskie odmiany, o nieznanych mi nazwach. Pierwsza z paczki 3 cebul 'Lilia Azjatycka mix' kupionych w popularnym sklepie wielobranżowym. Szkoda, że najniższa z tych trzech Lilii urosła akurat w głębi nasadzenia pomiędzy wyższymi odmianami


Druga niewiadoma to Lilia, którą kupiłem jako 'Tiny Nugget' - zdecydowanie urosła jakaś inna. 'Tiny Nugget' to jedna z najczęściej mylonych odmian przez sprzedawców. Kupowałem ją w sumie 3 razy i tylko raz skutecznie.




Dla porównania właściwa 'Tiny Nugget' (na środku zdjęcia):

Luke zobacz na Lilia Matrix

Dziękuję serdecznie Wojtku za podpowiedź, po zdjęciach widzę, że to musi być 'Matrix'. I wiem już, że muszę ją przesadzić na kolejny sezon, żeby nie zasłaniały jej wyższe kwiaty...

Dziś kolejne wysokie Lilie Azjatyckie, które zakwity u mnie w ostatnim czasie:
'Purple Dream' - ma piękne kwiaty, ale stosunkowo szybko tracą one swoją pierwotną intensywność koloru.


'Forever Susan' - ma nieco mniejsze kwiaty niż inne Lilie porównywalnej wysokości, ale zwykle kwitnie dość obficie, więc jest bardzo ozdobna:


Odmiana 'Forever Susan' dobrze komponuje się kolorystycznie z lilią 'Pieton', która ma chyba jeszcze mniejsze kwiaty. Mankament polega na tym, że 'Pieton' zakwita na dobre wtedy, gdy 'Forever Susan' kończy kwitnienie.




Niezawodnie zakwitła też 'Morpho Pink' nieco skryta pod Rokitnikiem.




Na koniec jedna z dziwniejszych odmian Azjatyckich, jakie mam. Na pewno widziałem jej zdjęcia gdzieś na tym forum, a teraz nie mogę ich znaleźć W ilustrowanym spisie tylko 'Double Sensation' wygląda podobnie, ale nie mam pewności, czy to jest ta odmiana. Rośnie wysoka na około 140 cm, jej pączki rozwijają się pojedynczo w dłuższych odstępach czasu, więc w sąsiedztwie odmian 'Sweet Sugar' i 'Sweet Valley' wygląda bardzo osobliwie.

Moje pierwsze trąbkowe rozkwitły. jak patrzę na Wasze azjatyckie, aż mam chęć posadzić na przyszły rok

Jako pierwsza z lilii drzewiastych zakwitła u mnie 'Corvette' .... fot. 08.07.2025

Lilia azjatycka różowa, zwyczajna, posadzona z doniczki pod koniec maja. Bardzo szybko rosła na wiosnę i chowałam ją na noc, bo przymrozki nie odpuszczały, a ona miała zielone liście.