Bardzo nastrojowe zdjęcia... A kiczu...? Jak na lekarstwo!

Zuziu wiedziałam, że robisz ładne zdjęcia, nawet przeróżnym widokom, ale takich pięknych to chyba jeszcze nie pokazywałaś
Ja to bym się nie odważyła nawet szukać na aparacie jakichś innych ustawień odpowiednich do takich zdjęć

Siberko, bo ja uważam, że kicz w dawkach aptekarskich jest dobry dla zdrowia
Majuś, a w ucho kcesz? Twoje zdjęcia ogrodu, a róż to już w szczególności są cudne! I żadne ustawienia nie mają tu nic do rzeczy
A ja te zdjęcia pokazywałam, ale nie hurtem tylko przy okazji moich relacji wiejskich.

Po majowej burzy z gradem

To zdjęcie z mgłą i wiatrakiem mnie urzekło ten klimat niczym z dobrego filmu fantasy tylko czekać na rycerza elfów

Dzisiejszy chudy Łysy

Zdjęcie robione teleobiektywem ze statywu na opcji S (preselekcja czasu naświetlania)
Czas: 1/50, stopień otwarcia przysłony ustawia aparat
ISO: 100
Pomiar światła centralnie ważony

Piękny!
Chciałabym tak kiedyś... muszę koniecznie spróbować - za szybko się ostatnio poddałam.

Aga Ty się poddałaś ??? Nie wierzę!

Znalazłam jeszcze zdjęcie z niebem i z wodą
Trim (Irlandia)
parametrów nie podaję, bo robione telefonem (LG KU990i )

Ano poddałam się... szybko rezygnuję ze starań, gdy coś mi nie wychodzi, niestety

Woda piękna! Idę poszukać jakichś swoich widoczków...

Piękne, cudne, zarąbiste , Zuziu upraszam -na okrągło- o ustawienia, ja wszystko skrzętnie notuję a w wolnej chwili będę eksperymentować.
Mam dwa foldery, Agi i Twój i wszystko tam notuję

Marzec 2014

No, po prostu nic nie powiem. Dobrze, że odstawiłam kubek, bo by mi wypadł z ręki.

Wiatrak z mgłą wymiata - pięknie, nastrojowo Cudnie fotografujesz niebo

Dorotko
Dodam, że wszystkie zdjęcia, poza Łysym, zamieszczone na tej stronie wątku były zrobione aparatem w telefonie (nie smartfonie)
Zatem bardzo proszę odrzucić obawy przed fotografowaniem wynikające tylko z braku wypasionego sprzętu
Oczywiście widzę wszelkie niedociągnięcia, błędy i niedostatki techniczne, ale to nie umniejsza mojej radości z powrotu do tych fotek. Podstawowych zasad np. kompozycji można się nauczyć i na prostym pstrykadle.

Łysy przy podobnych ustawieniach jak poprzednio. Tyle że bez statywu. Bo nie wzięłam.




Zachód słońca. Niestety zdjęcia schrzanione jakimś śmieciem, który mi wlazł w kadr

Zuza, cała seria piękna, ale ostatnie zdjęcie zrobiło na mnie największe wrażenie.
Muszę koniecznie się ruszyć, bo w tym roku bardzo zaniedbałam zachody i wschody słońca...

Pokaż jeszcze! Jak idzie współpraca z Heliosem?

Aga, to naprawdę wdzięczny temat zdjęć, nic powtarzalnego.
Z Heliosem ćwiczę zapamiętale, choć mam wrażenie, że im więcej zdjęć robię tym mniej mnie one zadowalają

Teraz będzie czerwcowa burza, pociemniało, zawiało...








I już po burzy

I widok na troszkę inną stronę świata

Kwiecień 2014