Maju, to mnie zaskoczyłaś z tymi hiacyntami . U mnie dopiero grzywki wychodzą im z ziemi .

Gosiu to masz szczęście że taki potwór do Ciebie nie zajrzał u mnie było tego sporo, łowiły koty i psy a straty bywały duże, nawet drzewka owocowe
Vero niestety musimy liczyć się ze stratami jak przyciśnie mrozik, moje też wystawiły nosy
Miłko kolejny szczęśliwy ogród preciwgrzybowo to ja moczę czy podlewam czy pryskam dość często, ostatnio znęcałam się nad hostami, a lilie też wolę wymoczyć, kto wie co za wirus na nie nakichał
Edyto bo to są nie zwykłe hiacynty holenderskie, to takie dzikuski Hiacynt wielopędowy

Hyacinthus orientalis 'White Festival'


Cebulica Tubergena cebulica Miszczenki scilla mischtschenkoana


Ruby Giant Crocus tommasinianus


Irys Reticulata Fabiola


Wybaczcie że tak mało bywam, u siebie prawie wcale nie piszę ale jestem bardzo zajęta, każdą godzinę poświęcam na porządki w ogrodzie, a wieczorami przeszukuję kolejny tom 'Kwiatu paproci'

Całkiem dobrze Cię rozumiem ... też się nie umiałam oderwać od tej książki.

nie znam tej książki ,ale tez potrafię się zaczytać i nie ma mnie wtedy w domu

Nie samym Forum człowiek żyje... ja czasami tez się łapię, ze nie mam kiedy usiąść...
Cebulice już Ci kwitną! Zresztą hiacynty też jeszcze mi nie zaczęły!

Aniu masz rację, nie jest łatwo się oderwać
Żanetko warto ją a właściwie cały cykl 5 tomów przeczytać, polecam Katarzyna Berenika Miszczuk - "Kwiat paproci", w końcu sam tytuł podpowiada że to ogrodnicza książka
Miłko do czytania to się przeważnie kładę, ale i na siedząco często czytam
Cebulice całkiem ładnie się rozwijają, zaczęły syberyjskie, dwulistne, Miszczenki to już niedługo przekwitną.

Dzisiaj jak to napisała Majkasię działo. W końcu syn miała czas i zaprawialiśmy słupki od płotek dla róż pnących pod domkiem. Niestety zdjęć nie miałam czasu zrobić bo po południu starszy syn zrzucił nam wnuczki i koniec prac ogrodowych

mam stare zdjęcia

Blue Pearl Crocus chrysanthus


Lilac Beauty Crocus tommasinianus


Tricolor Crocus sieberi

Majeczko ja ostatnio w ogródku nie pracuję bo albo zimnica albo wieje jak dzisiaj za to siedzę w haftach a wieczorami odpoczywam na forum

Danusiu to ja nie mogę sobie pozwolić na odpoczynek w dzień, ubrana w kilka warstw i do porządków. Udało mi się większość sprzątnąć, został mi przedogródek, no i zaczęłam ostateczne cięcie róż.

Prince Claus Crocus chrysanthus

Ale dzisiaj wiało trochę popracowałam a zmarzłam jakby była zima
Zrobiłam zdjęcie tych słupków co wczoraj zaprawialiśmy.



Na tej rabacie ostatnie zmiany były pod koniec listopada, tyle czasu czekałam na ruch ze strony męskiej, ciekawe kiedy zawisną na tych słupkach siatki

Krokusy wyrastają w każdym miejscu ogrodu, to wszystko chyba wina

Majko, no nie mów że kot przesadza Ci krokusy , a jak taki pracowity jest to zadaj mu nową rabatkę do zrobienia

Wiesiu nie przesadzają tylko rozsiewają wylegują się wszędzie i na futerkach roznoszą nasionka, a że ja niedokładnie plewię to mam wszędzie siewki

na pewno nie sadziłam krokusów pod samą różą ale skoro tam wyrosły to niech rosną

Ale się zakrokusiło Majeczko
"Kwiat Paproci" przeczytałam jakiś czas temu. W pierwszym tomie strasznie mnie irytowała główna bohaterka. Wciąż mdlała, przewracała się, mdłości miała i jeszcze do tego ten strach przed kleszczami. Aż dziw, że została uczennicą szeptuchy

Majeczko - i u mnie strasznie zimno i wiało i znowu lało ,w tym tygodniu tylko w poniedziałek trochę popracowałam w ogrodzie

Ja dziś zrezygnowałam z pracy w ogrodzie. odpuściłam. Byłam z 10 min w ogródku, ale tak strasznie wiało, że aż strach. Nic mnie nie zmusiło do roboty. Co się odwlecze, to ...

Majko bardzo już kolorowo u Ciebie . Mówisz, że koty roznoszą nasiona krokusów ja stawiałam na ptaki, też pojawiło mi się kilka w dziwnych miejscach, dość odległych od roślin matecznych.

Spóźniona jestem z pracami ogrodowymi, wszystko ruszyło, a ja długo w pracy, a kiedy mogłabym trochę uporządkować to pogoda nie pozwala.

Tobie krokusy rosną w dziwnych miejscach, a nam tak na działce powschodziły tulipany Prawdopodobnie nornice przytargały je z sąsiedniej działki

Efkaraj napisał: Efciu Ciebie jako przedstawicielkę służby zdrowia taka reakcja bohaterki irytowała, mnie raczej bawiła

Ruby Giant Crocus tommasinianus

zanetatacz napisał: takasobie napisał:No właśnie dzisiaj sobie odpuściłam wszelkie roboty, nawet domowe zajęłam się właściwie tylko relaksem czyli czytaniem i drzemaniem a wieczorkiem poszłam tylko przykryć wychodzące martagony bo mrozik zapowiadają.

Grand Maitre Crocus vernus

Krzysia napisał: Krzysiu nasiona krokusów są tak malutkie że nie wiem czy ptaki je zjadają
Ja co prawda nie pracuję ale też jeszcze mam nie ruszony przedogródek, a to co było już sprzątnięte znowu zawiane liśćmi

Kokorycz paprociolistna „Pinyin” Corydalis cheilanthifolia

Maggie napisał: Maggi mnie chyba nornice poroznosiły hiacynty, jakieś resztki wychodzą w różnych miejscach, tulipany to mi zostają tam gdzie kiedyś rosły

Cebulica syberyjska Scilla siberica