Aga może służysz za przykład, że moderator z innego forum nic a nic jej nie rusza
Aniu dzisiejsza prognoza na 9 lipca jest super, 22*

, oby tylko wytrzymało

Egzamin

, ależ Pani Profesor, wakacje są

Voodoo upolujesz... u mnie

, ja ją kupowałam od forumowiczki
Lucynko ależ potwory różane ukrywasz

, wcale nie widać, że mokre i obwisłe

, wszystko ładnie na ścianie pokazane

. Jeśli udaje Ci się w takim stanie utrzymać pnące potwory, to zupełnie nie rozumiem aluzji jakobyś miała jakieś kłopoty z różami

Dziękuję za pocieszenie

, wiesz, jakoś zdrowsza jestem nie zaglądając

, od fałszywych zapewnień, że nic się nie dzieje, już mnie mdliło
Monika witaj

, cieszę się, że chcesz do mnie zaglądać

Worek z banami się rozwiązał

, no cóż, widać stanowimy nie lada zagrożenie

A czy Ty w ogóle planujesz otworzyć swój wątek ogrodowy? Wiem, że jesteś zapracowana w rodkach i powiem Ci, że zazdroszczę entuzjazmu oraz małej potrzeby snu

. Ale chciałabym też zobaczyć Twoje miejsce na ziemi
Haniu no wreszcie jesteś kochana

, ostatnio jak kogoś trochę nie widzę, to zaczynam się martwić

Węże wciąż nie kupione

, ja też czekam na ochłodzenie z zakupami i rozkładaniem. Może już po niedzieli

Tęsknię za widokami cienistego ogrodu Twojego
Moniś rzeczywiście ciekawie się zapowiada

, co prawda znamy sytuacje, gdy z ciemnego paka rozwija się jaśniejszy kwiat

, ale miejmy nadzieję, że to nie ten przypadek

Informuj mnie na bieżąco
Jolu brykałaś, brykałaś

, groźby jeszcze widziałam

i wiem, że nadal możesz brykać

. Ale chyba już chęci nie te, co?

Ten armageddon, o którym piszesz, to był w okolicach Bogdanki

, wczoraj byłam w szkółce Magda, okolice wciąż uprzątane z połamanych drzew i zerwanych dachów

Jeśli uważasz, że zmiana z 33* na 32* oznacza "chłodniej", to tak, widziałam tę prognozę

Twoja teoria o blokadzie z powodu moderowania nie sprawdza się

, Aga też jest moderatorem i nie może się doprosić likwidacji konta
Martuś oszczędna w słowach jesteś

Monardy przecież rosną bezproblemowo, powiedziałabym nawet, że są ekspansywne, jakim cudem je zmarnowałaś

? Wiosną chętnie się podzielę, ale musiałabyś mi przypomnieć

Ano nie pada u mnie

, taka nowość

. Biorę wszystko, tylko mocno dmuchaj, bo daleko
Może dzisiaj trochę różności