Majeczko, Twój ogród w każdej odsłonie jest cudowny. Te tajemnicze zakątki Piszesz że: u mnie ogród nie jest tak mocno zadbany jest raczej naturalistycznie i część roślin,które same się wysiewają rosną tam gdzie chcą . Bo Twój ogród już dojrzał i teraz czaruje,a samosiejki dodają mu tylko jeszcze większego uroku
Małe kociaki urocze, a już w donicy Ja kociara jestem, a nigdy nie miałam maluchów

Ewuniu podziwiam ile Ty masz energii jesteś taka aktywna a ja po kilku godzinach grzebania w ziemi, po prostu padam.
Po naszym spotkaniu wnusiowi tak się spodobało u Was, że ciągle rodzicom o tym mówił i w końcu musieli pojechać pod namiot.
Pojechali nad jezioro na kilka dni. Przyjechał bardzo zadowolony i teraz planują dłuższy pobyt.
A jeżeli chodzi o mój ogród ,to dopiero teraz widzę jak dłużej siedzę w ogrodzie /wiadomo dlaczego/ braki na moich rabatach.
A jeszcze zdjęcia wstawiane przez " naszych chłopaków" z odwiedzanych ogrodów, po prostu mnie załamują
Mój ogród ma jeden dobry moment na odwiedziny kiedy wygląda "pięknie" , jest to chwila kiedy kwitną róże
dlatego teraz ciągle przesadzam i czym dłużej jestem w ogrodzie tym mniej jestem zadowolona.
Ewuniu bardzo dziękuję za prezent Muszę sie pochwalić, bo spoglądając na serwetkę wydzierganą przez naszą Ewę
przypomina mi chwilę spędzone razem.
Pozdrawiam Was serdecznie ciągle miło wspominam spotkanie

Ewuniu sadziec od Ciebie rośnie cztery gałązki jest wprawdzie niski ok pół metra ale to dlatego,
że późno wystartował -bardzo Ci dziękuję
.


wstawiłam zdjęcie ale nie wiem, czy się wyświetli, bo zawiesił mi sie komp i pracuje na nowym a z elektroniki jestem "noga"

Alstromeria, ta jeszcze nie zimowała ale nie będę jej wykopywała. W zeszłym roku miałam rudą z tej samej firmy przezimowała
ale nie wiedziałam ,że uwielbiają ją ślimaki i niestety już jej nie mam więc kupiłam nową.
Dowiedziałam się ,że trzeba kupować alstromerię wysoką moja jest z tych niższych i ma mniejszą szanse na przezimowanie
ale ciągle kwitnie jest to roślina taka jaką by sie chciało by rosła w ogrodzie - kwitnie bezustannie.
Mam, też alstromerię od Wojtka, która zimowała bez uszczerbku jednak rosła tylko w liście i przesadziłam ją do doniczki ,bo zajmowała dobre miejsce.

Miłko właśnie u mnie, te siane dalie "robią " za obwódki teraz, niziutkie zaczynają kwitnąć
może jutro zrobię zdjęcia ,bo kolory, są ładne kolorowe.
W tym roku dalie, te z karp kwitną później przez ślimaki, niektóre dopiero zaczynają



muszę wprowadzać pojedynczo z obawy

Olusiu ,Małgosiu tylko się cieszyć ,że zimy. są znośne. U mnie jeszcze nie ma śniegu, to nieduży mróz rośliny jakoś zniosą.

Majeczko -czasami dopadają nas momenty niezadowolenia z własnego ogrodu-chyba każdy tak ma ....ale u Ciebie jest klimatycznie i uroczo oraz mnóstwo nowości,także bądź dumna z miejsca ,które stworzyłaś ,ja z przyjemnością wędruję po Twoim ogrodzie

Majeczko, dziękuję za tak ciepłe słowa My również bardzo miło wspominamy wspólne z Tobą chwile. Jak wróciliśmy do domu, to Zbysiu z całego naszego pobytu nad morzem, opowiadał głownie o Twoim ogrodzie, kończąc: no, to jest ogród.
Majeczko, co do mojej aktywności... też mam okresy "siedzenia na doopce". Gdy się zmacham przy kopaniu, też padam i nie mam sił nawet na zrobienie jedzenia... choć na jedzenie siły mam zawsze
Zdjęcia z ogrodów naszych forumowiczów wstawiane przez Kondzia i Andrzeja pokazują przede wszystkim mnóstwo włożonej pracy. Oglądam i podziwiam, ale nie mam zapędów, żeby zrobić podobnie, czy przemeblować to co mam. Hamuje mnie myśl że jestem coraz starsza, a na pewno nikt mnie nie wyręczy za kilka lat w pielęgnacji tego co dorobię. Mam więc swoje dwie/trzy rabaty na połaci trawnika i może co nieco dosadzę, ale już bez rewolucji.

Własny domek na wyjeździe, to jest to! Wnusiu miał rację

Kiedyś miałam Belamcandę ale mi wyginęła ...w tym roku wróciła do mojego ogrodu dziki koleżance z Łodzi .
Kwitnie w tej chwili ale jak wyjdę do ogródka to widzę tylko już przekwitnięte .To skutek nie obcowania z ogrodem na co dzień .

Ja też dostałam sadźca, ale coś zbiera się powoli i nie wiem, jak dalej z nim będzie! Majeczko! Twój pięknie ruszył, bo mój nie puszcza nowych listków.
No to czekam na obwódkowe fotki dalii!

Jedyny floks na który się skusiłam

/ciągle nie mogę doszukać się zmniejszonych zdjęć/



róża pnąca Autmn Sunset z biegiem lat jest coraz ładniejsza ,te kolorowe pączki



a Polka z tymi koronkowymi płatkami



Minerva


szpinak w donicy






cztery sztuki Fuksji Magellana

A ta fuksja Ci zimuje? (pewnie o to już pytałam)
Fajne te małe siane dalijki! Obfoć jeszcze koniecznie! Ja się chyba nie zdecyduję i na obwódki pójdą trawki i jakieś inne kwiatki niskie. Dalii mam dość.

Dzisiejszy poranny spacer forumowy rozpoczęłam u Ciebie Majko! Piękny dojrzały ogród pełen roślinności wszelakiej zaułków,ścieżek tajemnych.Pamiętam ten ogród również sprzed lat .. Bywałam w nim także...budził moje zainteresowanie i podziw!

Maryniu -dziękuję.
Chyba przez, te rzeźby wykonane przez mojego męża -większość kojarzy ogród.
Wcześniej kiedy wspólnie cieszyliśmy się ogrodem --- nie pokazywałam ich tak często
a teraz kiedy zostałam sama mam do nich wielki sentyment -jak, to się wszystko w życiu zmienia.

No bo masz pamiątkę po mężu i trudno żeby było inaczej. Gdzieś w gąszczu czaii się jakaś twarz i jest pięknie.
A gdzie kotki?

Dokładnie Majeczko pamiętam i kojarzę ten ogród z rzeźbami Twojego Malżonka ! Ja mam pamięć wzrokową...

Miłego dnia!

Wczoraj dostałam paczki z cebulkami a teraz czekam, aż się ociepli ,bo ziąb niesamowity.
Cebulki dostałam z Lila Garden i od Pojdy. Takich dużych cebul ja jeszcze nie widziałam.
Bardzo się cieszę nawet pokazywałam cebulki sąsiadom - mieli takie oczy
Mam okazję pochwalić się paszportem rośliny z Lila Garden



A co do kotów, to maluchy rozrabiają z warzyw nie wiem co zostanie .






Starsze pomagają pilnując roślin.

Majeczko, róże powtarzają cudownie No ale gdzie jak nie u Ciebie...
U mnie dzis 10 stopni... a przed wczoraj było 30... zwariowana ta pogoda.
Kociaki zapewniają Ci widzę, nieustająco chwile z szybszym biciem serca... że też akurat warzywnik musiały sobie upodobać

Czy Twoje kociaki są jaroszami?

Majeczko też kojarzę Twój ogród z pięknych rzeźb, ale najbardziej z gęstwiny kwiatów
Kociaki rozrabiaki przekochane.
Też czekam na przesyłkę z Lily Garden... mam nadzieję` że cebule będą tak dorodne jak Twoje.

i takie maleństwa moje ulubione