Ewciu, napisałam u mnie w watku, ale tutaj, u Ciebie chyba bardziej pasuje
Efkaraj napisał:
..... mam przez to coraz większą ochotę na zrobienie u siebie paprociowej skarpy... Tylko wciąż nie wiem, czy tam coś na tej mojej gliniastej skarpie da radę rosnąć.
Ewciu, w Twoim lesistym zakątku pięknie by się paprocie komponowały

Skarpa, to ciężki temat, dopóki...nie zrobimy z niej tarasów. Po skarpie wszystko spływa w dół, wiem, bo sama tego doznałam

Gdy zmieniłam skarpę w różnej szerokości tarasy, przekonałam się, że to najlepsze wyjście, bo tarasy utrzymują wilgoć i ściółke, nie pozwalają roslinom przemieszczać się w dół podczas nawałnic a przede wszystkim, przy budowie tarasów możesz
zaingerować w glebę - w Twoim przypadku, rozluźnić ją np mieszając z piaszyczystą ściółką z lasu, oraz przekopostowaną korą i ew. kompostem liściowym.
Paprotnikom domieszałabym nieco dolomitu do gleby, wietlicom i długoszom nieco sezonowanych trocin (do dostania w każdym tartaku) i ...sprawa załatwiona. To, czym beda zaparte tarasy, to sprawa drugorządna- ja zapieram tym, co akurat mam- pniami, grubymi gałęziami, kamieniami....W Wojsławicach jest nawet rabata zaparta starym, aluminiowym garnkiem
Nie zastanawiaj się nawet, rób
Kundelki wietlicy japońskiej? Je też bardzo lubię
Do tego forum nie masz dostępu