Piękne słonko miałam prze ostatnie dni ale cały czas na minusie wczoraj było -12 w nocy dopiero dzisiejszy dzień na plusie a śniegu na razie nie ubywa jedynie przy samych ścianach trochę topnieje a jeszcze cały czas czekamy kiedy zjedzie z jednej strony dachu bo już strasznie wisi a tam jest ścieżka do drewutni normalnie za każdym razem jak idę po drewno to się zastanawiam kiedy gruchnie.
Wczoraj mnie M tak zaskoczył że mi słów brakło a o to ciężkawo u mnie Przeglądałam sobie hortensje z serii You and me bo w Albamarze była tylko Together-oczywiście zamówiłam tak przeglądając wyskoczyło mi allegro i wszystkie te hortensje co mi się marzą od jednego sprzedawcy,co prawda sadzoneczki niewielkie ale za 12 zł a że ja prze internat nie zamawiam i nie mam konta no to przygrałam żeby mi M sprawdził czy tam wszystko w porządku z tym sprzedawcą i że cena taka fajna bo przeważnie po 30 a M pyta -No to które chcesz????? No normalnie pierwszy raz taki tekst bez marudzenia ze znowu kwiatki że już nie ma miejsca i gdzie ja to posadzę-normalnie byłam w szoku poprosiłam ładnie o 4 -Love,Passion,Romance i Forever czyli w sumie zamówiłam już 5 hortensji a w ogródku mam 40 oj będzie przestawianie kostki znowu jak nic
No nic nie poradzę że to kolejna z moich zielonych chorób

Danusiu, może Twój M ma już dosyć koszenia trawnika, dlatego nie marudzi z kwiatkami

Brawo dla męża .....a odwdzięczyłaś się chociaż? -będzie jeszcze piękniej

Ja to żółciutkie widziałam w dużej połaci nad Wartą. Faktycznie musi lubić wilgoć, u mnie by nie przetrwała, bo sucho!
Mój małżonek by tak mi nie pomagał w zakupach! Ale po dzisiejszych zakupach w Auchanie nic nie marudził.

Verciu ale mój M wcale trawnika nie kosi ja sobie kosze sama

Żanetko no oczywiście już nawet wymyśliłam kolejne zmiany w nasadzeniach

Miłeczko ale właśnie On nigdy nie pomaga i wiecznie marudzi więc dlatego byłam w takim szoku

Danusiu, lepiej płot wywal zamiast kostkę kolejny raz wyrywać M spisał się na medal.

Danusiu Twój M po prostu dba o Twoje zdrowie.... będziesz miała mniej koszenia
40 hortensji powiadasz ale musi być pięknie u Ciebie jak wszystkie zakwitną ...

40 hortensji , a właściwie nie powinno mnie to dziwić, przecież jesteś mistrzynią w upychaniu na rabatach

U mnie W. się piekli jak ja kupuję rośliny. Bo jak sam nawiezie ciężarówkę chabazi to jest oczywiście bardzo dobrze

Pięknie to wszystko obsadzone, ale rabatki pod płotem wąskie, trawnik szeroki, więc bardzo dobrze jak go trochę ubędzie
Ale tyle hortensji Jestem pod wrażeniem.

Ewuś płot musi stać a kostka przecież nie na zaprawie
Aniu na razie część jest młoda a niektóre jeszcze z sadzonek więc na razie nie wszystkie pokazały na co je stać nawet trochę się obawiam co będzie dalej
Ale jak ich nie kochać


Wiesiu no jakoś tak wyszło a zdolna to ja jestem w tym względzie niesłychanie


Zuziu Oni zawsze mają inne prawa
Gabrielu na jak nic znów będę poszerzać bo wymyśliłam że przed hortensą różowa Anabell i Incredeball pasują średnie hortensje i tu by poszły dwie You and me no ale wtedy trzeba będzie resztę przesunąć do przodu

Oj tak! Jak ich nie kochać..! Ale będzie jak urosną..!

Może już pytałam.. ta z pierwszej fotki piękność co za jedna..?

Tak, tak! Tą czerwoną hortensję już podziwiałam

Nelusia hortensja to Kurenai i przez nią dokupuję kolejne piłkowane
Miłeczko
Zima oczywiście jak to w górach śnieżna tak że gdyby ktoś się na ferie wybierał to warunki świetne słonka trochę brakuje na razie niestety.
Mam tylko nadzieję że nic nie połamie jak będzie się topił.

Słoneczko wróciło ale na razie dalej na minusie czyli śnieg leży twardo.Ptaszki się tak uwijają że jak nic zeżrą całe 20 kg słonecznika

Danusiu, tyle śniegu w realu to ja widziałam chyba w dzieciństwie

Verciu no to zapraszam serdecznie ja przez dwa lata też nie miałam aż tyle a w tym roku przypomniało jak dawniej wyglądały zimy

Faktycznie dosypało śniegu.
Od kilku lat u mnie jest bardzo go mało.
Ale tak powinno być, bo gorzej jak by u Ciebie nie było. Wszyscy narciarze by sie zapłakali
Na ścianę proponuję Ghislaine de Feligonde. To naprawdę bardzo wytrzymała róża.

Sikorka wygląda zupełnie jak ozdobna!
Śniegu dostatek, przyślij połowę!

Danusiu, zima prawdziwa, jak dawniej... Jak byłam dzieckiem, to mnie takie zimy baaaaardzo cieszyły. Pewnie każde dziecko cieszy się z takiej zimy U mnie juz snieg leży tylko gdzieniegdzie, słońcew świeci od dwóch dni, ale dziś mroźno. Nawet na tarasie od południa nic nie topnieje.
Piekne te zdjecia z lata. Już niedługo....

Ja myślę, że Twój P, wreszcie się przekonała do Twojej ogrodowej pasji, a od sąsiadów też pewnie słyszy tylko same superlatywy o ogródku, więc zaczyna współpracować