Miniaturowe budleje a co to za dziwo jeszcze czegoś takiego nie spotkałam

Żanetko,Majeczko ja kupiłam w zeszłym roku od pana na targu jak byłam u Gosi w Łowiczu a że ten pan nigdy nie oszukał to wzięłam i jestem bardzo zadowolona


Wysoka też już kwitnie tylko ma małe kwiatostany




Kilka fotek z cienistej rabatki

Ostatnia fotka to świetna kompozycja a hosty to masz jak z żurnala......moich część pożarta przez ślimaki

Danusiu, pięknie jak zwykle u Ciebie. Masz miniaturowe budleje, Florni oferuje miniaturową budleję skrętolistną.
Nie żebym kusiła, tak tylko piszę, bo może nie wiesz, a byś chciała do kolekcji

Poproszę jeszcze raz cyklameny, ale kuper niżej !

Budleja piękna, okazała!!! A miejsce do dyndania przyciąga...

Żanetko sucho w tym roku więc trochę tych bestii mniej dlatego hosty w miarę wyglądają
Vercia Ty kusicielko na szczęście nie mam miejsca a na karteczce jeszcze parę chciejstw mam a na dodatek przy okazji odwiedzin w jakiejś szkółce kończą się całkiem innymi zakupami
Miłeczko one rosną w takim miejscu że ni jak niżej kuper nie pójdzie
Dzisiaj moje dzielżany żółty najstarszy coś w tym roku zastrajkował.

Piękne i dorodne krzaczki dzielżanowe -moje wysokie też słabo kwitną a co do suszy to tak podsuszonych (mimo podlewania ) liliowców nigdy nie miałam

Jak nie! Dasz radę! (chciałabym to zobaczyć, jak focisz)
Dzielżany piękne! Uwielbiam je z różną wzajemnością. Zawsze mi wypadały, jak w suchym roku sadziłam.

Danka, piękne, gęściutkie kompozycje Ci wychodzą , cały czas je u Ciebie podziwiam. Małą budleję mam i ja (odmiana Blue Chip), ale ona u mnie dopiero pierwsze kwiaty rozwija . Sądząc po kwiatach, Twoja kwitnie już dłuższy czas

Piękne te Twoje dzielżany (i nie tylko ), moje nowo zakupione , pomimo podlewania zasychają i za chwilę odejdą w niebyt. kolejna porażka z nimi

Danusiu, ale u Ciebie cudnie i kolorowo .
U mnie o tej porze roku nie ma już tyle barw. Może przekonam się do dzielżanów .

Żanetko u mnie kolejny dzień podlewanie bo burze przechodzą bokami chyba Piotrek miał rację że mieszkamy na takim zadupiu że nawet deszcz nie dociera Liliowców u mnie jeszcze kilka kwitnie



Miłeczko no nie da rady inaczej już nie umiem


z dzielżanami spróbuj jeszcze u mnie te żółtawo czerwone rosną pod miskantem w bardzo suchym miejscu.
Halinko budleje już u mnie kwitną ze dwa tygodnie.
Inuś moje w większości były podlewane ale tak jak pisałam Miłeczce ten pod miskantem radzi sobie sam bo zawsze zapominam dotrzeć tam z konewką
Edytko u mnie na razie kolor dają jeszcze jeżówki a hortensje dopiero zaczynają

Danusiu - u Ciebie same świeżynki,wspaniałe jeżówki ....i u mnie zbierało się na ,ale się rozmyło ,duchota straszna cały dzień

Kępiszcza dzielżanowe cudne. U mnie dzielżany były tylko jeden sezon. Tak jak odmianowe jeżówki. Podziękowałam im za współpracę...
Dziś byłam pewna, że u Ciebie Danusiu lało, tak jakos od Twojej strony przyszło...

Żanetko Ewuś uwielbiam jeżówki i to nawet te najzwyklejsze bo każda sieweczka się od siebie różni a zimują bez problemów Te wszystkie są z siewek

te ostatnie w poprzednim poście super!
W sumie wszystkie z jeżówkami mi się podobają!

Miłeczko
Gorąco dalej czyli lata trwa na całego Kilka fotek ogólnych.








I mój milin

Pięknie kolorowo przeróżne jeżówki królują i piękne rozplenice moje dopiero zaczynają wypuszczać swoje kitki

Powiem za Majeczką -pięknie jest i dużo przestrzeni jeszcze masz Danusiu

Moje budleje szybują do nieba , a taki niski krzaczek prezentuje się uroczo , myślę sobie że byłoby ładnie posadzić takiego wielgasa zgrabnym krzaczkiem i chyba się rozejrzę