Miłko, z miejscem nie jest łatwo. Wszyscy, którzy znają mój ogród odradzali to właśnie miejsce.
Będzie pełno igieł, liści. cień. A mnie to miejsce pasowało klimatycznie. Chciałam stworzyć takie leśne oczka ze słońcem przebijającym się przez gałęzie.
Zobaczymy ile z tym wytrwam.
Krzysiu, nic nie sadziłam, ale będą pływały pistie. Zbiorniki mają 60 cm głębokości mogłabym posadzić mini lilie, ale jest tam za ciemno.
Zuziu, na razie z roslin planuje tylko pistie. To sa małe oczka, 60 cm średnicy. W dodatku więcej cienia niż słońca.
Taki mały eksperyment. Najwyżej zasypię i posieję trawę.
Nelu, nie pasuje mi zakończenie tej rabaty. Czegoś mi brakuje. Może zostawiłam za mało miejsca od strony trawnika? Coś w tym miejscu mi nie gra.
Może jak rośliny się rozrosną będzie lepiej?
Z przodu oczka posadziłam rutewkę kiusańską i jeszcze dosadzę epimedium niveum. Ale zajmie trochę czasu, zanim to wszystko się rozrośnie. Jeszcze dosadzę pierwiosnki japońskie
Ogólnie rzecz biorąc nie przemyślałam wszystkiego do końca poszłam na żywioł..
Kupiłam kastry budowlane. Okazało się, że są głębsze niż myślałam ( w necie nie było podanej głębokości, a zdjęcie oszukało). Zaczęłam bać się o zwierzaki.
Ale zostawiłam te zmartwienia na później jak Scarlet

W weekend nagle mnie naszło i wykopałam doły, dopiero potem zaczęłam się znowu martwić.
Nie mogłam zostawić tak głębokich oczek. Co tu zrobić?
Przecięłam skrzynkę na plastikową na pół, ale musiałam obciążyć ja kamieniami, żeby nie wypływała. Na dokładkę widać ją spod lustra.
Musze dołożyć więcej kamieni, co nie było moim pierwotnym zamiarem. Miała być czysta tafla wody.
Ale w sumie jest ok. Najładniej oczka wyglądają w południe i wieczorem, kiedy słońce prześwieca przez gałęzie. I to odbicie w lustrze.

Zobaczymy kiedy mi sie znudzi
Wokól posadziłam Haconechloe, białe brunery, paprocie, nukdemię i kosmatkę.
To na tyle informacji.
Wracam do zdjęć pozostałego ogrodu.
Znowu wstawianie zdjęć to udręka