Wprawdzie minął już sezon kwitnienia piwonii, ale czy stoi coś na przeszkodzie,
żeby je jeszcze powspominać?
1. Piwonię NN lila-róż pokazałam na forum w 2022 roku jako bardzo późną i w odcieniu lila.
Niemal skakałam z radości z powodu jej posiadania.
W miarę upływu czasu przeszła ona swoistą "metamorfozę".
Tak wyglądała na fotce z 10.06.2023:
Rok później zakwitła już w maju (foto z 22.05.2024).
W tym czasie wyjątkowo wcześniej kwitły również Sarah B. i Doreen.
W bieżącym roku wystartowała nieco później (fotki z 05.06).
Straciła też liliowe przebłyski i jest raczej różowa, a szkoda...
2. Podobnie było z inną piwonią NN.
Maleństwo w 2022:
Dopiero w bież. roku pokazała swoje prawdziwe "oblicze", mając niemal pełne różowe kwiaty,
jaśniejące przy przekwitaniu. Ma ładne, paskowane pączki.
3.
Adolphe Rousseau w rzeczywistości w kolorze określanym jako "biskupi" (aparat trochę przekłamuje).
U mnie od około 50-ciu lat, częściej półpełny, więc nie zawsze wymagający podwiązywania.
Dziękuję za uwagę,
Krystyna.