Pierwsze chryzantemy na słonecznej rabacie już rozwinęły kwiaty:


fot. 05.08.2025r.
.

Na Wojsławickich rabatach w ogrodzie Milenijnym (polskich odmian) pojawiły się w zeszłym roku odmiany chryzamtem wychodowane na Politechnice Bydgoskiej.

Na tegorocznym święcie traw można było natomiast wysłuchać bardzo ciekawego wykładu przygotowanego przez pracowników naukowych tej uczelni - Panią Natalię Miler i Anitę Woźny - poświęconego właśnie tym roślinom i historii hodowli prowadzonej na Politechnice. Jak się okazuje prace trwają od kilkudziesięciu lat i zajmuje się nimi już kolejna generacja naukowców. Efektem ich wysiłków są 32 odmiany, które powstały od 2013 roku, a kolejne znajdują się w fazie testów. Większość jest przeznaczona do tzw. uprawy sterowanej, w celu wprowadzenia na rynek roślin w rozkwicie w ściśle określonych terminach.









Co ciekawe powstały jednak również odmiany z tzw. serii "Gardy" przeznaczone do ogrodów i charakteryzujące się pełną mrozoodpornością w warunkach polskich (strefa 6b). Nazwa serii powstała jako zlepek angielskich słów garden oraz hardy, co ma podkreślać przeznaczenie roślin. Na razie rośliny z serii Gardy nie są jeszcze dostępne na rynku choć zainteresowanie nimi przejawia duża polska firma hodowlana, natomiast pierwsze odmiany do uprawy sterowanej weszły właśnie do produkcji w firmie Ogrodnictwo Pychyński (produkującej sadzonki do dalszej uprawy).



Najwcześniej, bo już początkiem września, zakwitała w ogrodzie Milenijnym odmiana Limette Gardy.








W pełnym rozkwicie ostatniej niedzieli (05.10.2025) była natomiast odmiana Creamy Gardy.

Niesamowite, ciągle coś tam się dzieje w Wojsławicach. Seria Gardy, to takie pozycje obronne z rycerstwa. Ciekawa nazwa i formy kwiatów.

Moje eksperymentalne chryzantemy z ogrodnictwa we wszystkich kolorach ( bordowe, fioletowe, żółte i białe, które zimowały w chatce. Wysadzone na wiosnę. Wygląda na to, ze będą 3 czerwone i jedna biała. Nie umiem wytłumaczyć tego fenomenu. Za mało wiem Pozostaną w gruncie na zimę. Bardzo dobrze zniosły przymrozki, można powiedzieć, że bez śladu.





Jeśli dobrze przezimują, uznam, że zostały zahartowane i przygotowane do zimowania w gruncie i przygotuje kolejne w ten sam sposób.
Tymczasem w ogrodzie

To jeszcze najniższa z serii Sunset Gardy





I rozpoczynająca właśnie kwitnienie Cherry Gardy








Dwie odmiany jeszcze nie kwitły. A w przyszłym sezonie na wojsławicki rabatach będzie można zobaczyć najnowsze produkcje z Bydgoszczy.

Bardzo podobają mi się te odmiany polskich hodowców zaprezentowane przez Wojtka.


Wynik domowego eksperymentu: chryzantemy z ogrodnictwa zimujące w domu i wysadzone na wiosnę straciły kolory. Zamiast białych, żółtych, fioletowych pojawiły się czerwone pąki.



To nie koniec zaskoczenia. Ostatecznie wszystkie chryzantemy wyglądają na Autumn Glow Bronze, śliczne, prawda?



Pełne kwiaty z wieloma rzędami płatków wskazują na odmianę hodowlaną, a nie dziką formę, która zwykle ma pojedyncze kwiaty (1-2 rzędy). Średnica 3 cm jest typowa dla wielu ogrodowych chryzantem, np. z grupy 'Garden Mum'



Autumn Glow Bronze należy do grupy 'Garden Mum', która jest odporna na mróz w strefach 5-9 (Polska to głównie strefa 5-7, zależnie od regionu). Może przetrwać temperatury do -20°C, jeśli jest dobrze zabezpieczona, ale w surowe zimy (np. -25°C lub więcej) bez ochrony może wymarzać.



Wszystkie rude oprócz jednego krzaczka, co zapowiadał się biały, ale już widać, że nie będzie.



Te chryzantemy pozostaną w gruncie. Jeśli się nie zahartowały to trudno. Jednakże przymrozki nie wywarły na nich wrażenia i wiążę z nimi wielkie nadzieje na przyszłe lata.

Kasiu mnie też zachwycają te odmiany ... podoba mi się to że obficie kwitną, bo moje odmiany w tym roku jakieś spóźnione i większość jeszcze w pąkach.


Przez ostatnie dwa tygodnie pięknie zmieniła się Cherry Gardy. Jak na moje oko to ona mało cherry ale jest śliczna

fot. 19.10.2025










Cały czas pięknie kwitnie Creamy Gardy.

I na koniec zachwycająca Pinky Gardy która rozwinęła kwiaty najpóźniej z całej serii.











W Wojsławicach chryzantemy zabezpieczono niską siatką bo podobno są przysmakiem zajęcy.