Też jestem w trakcie przesadzania host, z donicy do donicy
. U mnie jednak w donicach mają się lepiej od tych bezpośrednio w glebie, choć to wymaga więcej pracy, bo częściej trzeba je przesadzać. Wczoraj wyciągnęłam 10 pojemników, wyciągnęłam to mało powiedziane, niektóre musiałam odciąć szpadlem od dołu, a potem wyszarpać, bo korzeń świerka, który wdarł się przed otwór od spodu był grubości mego palca. Te 10 pojemników to z większymi hostami, 10-15 litrowe. Wyjąć rośliny z pojemnika, tak aby nie uszkodzić kłów to też nie lada wyzwanie, ale się udało, choć po późnym obiedzie już nie dałam rady wrócić do ogrodu
.
Kiedyś chyba już wrzucałam zdjęcie wyjętej z donicy hosty Crumples, dziś Colossal. Hostę w to miejsce wsadziłam w pełni lata 2018, a więc niepełne 2 sezony.
Sierpień 2019
Po pierwszych doświadczeniach z donicami zakopanymi w gruncie, wydawało mi się, że nie zagrzebuję ich tak głęboko, aby rant donicy nie był widoczny, jednak z czasem niektóre osiadły, ściółka dodała parę centymetrów i do Regalek świerkowe korzenie dostały się górą
.