Olusia napisał:
Coś Polę wzięło na przytulanie . Przyjechała niedopieszczona
Ale za to,
niemal zostałam Królową Polskich Korzeni 'Gardenia 2018!...To tez chyba coś znaczy...hę?

Dziś już ciut późno na relację, ale kilka fotek pokazać muszę!
Po pierwsze, przecudne wyroby Przemka Gronowskiego, czyli firmy 'Biżuteria ogrodowa rdzą malowana'. ten facet po prostu czyta w myślach, czym chcielibyśmy upiększyć ogrody.

Szczególnie udana jest seria
zardzewiałych frondów paprociowych! Miodzio!
Musze tez odnotować przesympatyczną panią z firmy Ben Garden, która nie tylko nam sprzedała wspaniałe, olbrzymie cebule lilii himalajskich, ale także wdzięcznie (za)pozowała do zdjęcia z jedną z nich. Przesympatyczna, uczynna ...Polecam to stoisko a pani nadaję tytuł Sprzedawcy Roku 'Gardenia 2018!
Oj tak, tutaj tez coś kupiłam
Co? A takiego drewnianego konika do mojej kolekcji
Dziękuję moim towarzyszkom - Olusi, Majeczce i Verze za miło spędzony czas, oraz Empuzce, Asi2 i Robaczkowi, które znalazły czas, by choć chwilkę pogadać w locie.
Był too naprawdę bardzo przyjemnie spędzony czas!
Reszta relacji, jutro.

.