zanetatacz zauważyłam, że do swojego wątku trafiłam po kolejnym deszczu.

Taki całodniowy deszczyk to radość dla roślin i ulga dla podlewającego ogród.
Lukrecjo konwalie to faktycznie taka zapchaj dziura w miejscu, gdzie nic nie chce rosnąć a zapach kwitnących to dodatkowy bonus.
edulkot w tym roku to chyba wszystkie rośliny są wymęczone tą suszą. Teraz jest pora kwitnienia RH i azali i też nie mają mniej kwiatów.
Danusia och te nasze listy niekończących się chciejstw.

Jarząb polecam . Mam dwa różne o pokroju kolumnowym.
takasobie po wczorajszym deszczu chwasty są bardzo urodziwe.
Gosia1 u mnie konwalie rosną jak chwasty. Ciągle je muszę ograniczać bo zarosłyby cały ogród.
Nowinka moja kalina już przekwitła. Niestety ma za dużo słońca i dlatego nie nacieszyłam się nią za dużo. Ale teraz w ogrodzie ciągle coś nowego zakwita , więc jest co podziwiać.
Ogród po całodniowym deszczu odżył . Żeby mocno nawodnić glebę to pewnie musiałoby padać tydzień ale dobre i to. Widać dokładnie jaka jest różnica między deszczem a podlewaniem z węża.
Majowy ogród w pełnym rozkwicie.
nowy nabytek