Dzisiaj na spokojnie, trochę spania, trochę czytania, spacerki po ogrodzie i kombinacje gdzie co zmienić
Wiesiu zdjęcia zrobiłam ale aparat został na dworze, mam takiego lenia że nie chce mi się zejść parę schodków na dół
Danusiu też tak kukam na te co jeszcze zwlekają, a daliami obdarowuje mnie każdej wiosny Wiesia

więc one muszą pięknie kwitnąć
Żanetko zwyczaje około ślubne są bardzo podobne w całym kraju choć ostatnio zanikają dlatego tak się zdziwiłam co tam tak trzaskają szkło całe popołudnie

U nas żniwa skończone, ale jeszcze syn jedzie pokosić ludziom więc mogłaby sucha aura jeszcze potrwać
Dzisiaj monotematycznie czyli wokół starego domu.
Milin zaraza która zagościła w wielu ogrodach a teraz zatruwa życie ogrodnikom. Pod ścianą szczytową ścięliśmy do ziemi a teraz sikam chemią na każdy kawalątek który odbija z korzeni. Ale mam jeszcze milin z przodu starego domu, teraz wszystko tam rośnie jak chce.
czy tam mieszka śpiąca królewna
milin doszedł do okna dachowego i bezczelnie kwitnie
a w środku rośnie sobie wcale nie zważając że to nie tu jest ogród
hortensja pnąca śmiało odbija z korzeni
aktinidia żeńska 'Genewa' ciągle chce rosnąć, zrobiło mi się prawdziwe vintage ze starociem
a samopylna aktinidia 'Issai' ma już takie owocki