Dzieciom trudno jest zrozumieć to co teraz się dzieje, urodzinowe uściski dla Natalki

. Dorośli czują się jak w więzieniu, a co dopiero dzieci, mamy szczęście mając domy i ogrody, mieszkańcy bloków są w gorszej sytuacji. Rozmawiałam ze znajomymi, wszyscy pytają jak znoszę izolację, a ja prawie tego nie odczuwam, tylko zakupy robię raz na 2 tygodnie. Nie kupuję nic poza spożywką i środkami czystości, choć przydałby się wypad do pasmanterii i obuwniczego, jednak to nie są wyrzeczenie, z którymi trudno sobie poradzić.
Święta planowaliśmy bardzo rodzinne, wyjątkowo mogliśmy zebrać się wszyscy, ale los zdecydował inaczej

.
Majeczko, wielkie brawa dla córki, świetne torciki

.
A u Ciebie nadal wiosennie kolorowo, u nas rośliny trochę wyhamowały, przez nocne mrozy, a nawet jakby się uwsteczniły, zwłaszcza żurawki oklapły, wczoraj podjęłam decyzję o podlewaniu, są miejsca bardzo suche, dziś wypompuję wodę ze studni, nie będzie rozwijania i zwijania węży, tylko kawałek, resztę rozniosę

.