Danusiu dziękuję
ewamaj66 napisał:
Chyba wróciłam

Do swojego ogrodu, więc i do Twojego również

Zaskoczyła mnie wiadomość, że Souveniry to pieśń przeszłości, ale sama mam zamiar trochę się ograniczyć. Zostało mi może ze sto róż i raczej nie będę dużo dosadzać.
Patrzę na Twoje różaneczniki i trochę żałuję, że swoje oddałam...
Zastanawiam się jak zmałpować rabatę dla róż pnących

Wszelki duch
Ewa gdzieś Ty była jak Ciebie nie było

Souveniry to może nie pieśń przeszłości, ale ściągać ich z odległych zakątków Europy za ciężkie pieniądze nie mam zamiaru

Możesz zmałpować w oryginale, nie mam nic przeciw
nelu-pelu napisał:
Majko, ależ szybka Twoja wiosna..!
dopiero pierwszy rodek u mnie zakwitł... CG zwykle jako ostatni zakwita... fakt, że rośnie w głębokim cieniu..
Nelu jednak u Ciebie jest zdecydowanie zimniej. CG też ma sporo cienia, słońce tylko z rana i wieczorkiem bo Album Novum go zasłania
takasobie napisał:
Nawet nie wiesz ile razy westchnęłam z rożnych powodów, patrząc na Twój ogród.
Róże - bajka! te pierwsze choć nie spektakularne, ale urocze, wyczekiwane!
Rodki - jest na co patrzeć, zwłaszcza jeśli chodzi o te dojrzałe okazy!
Piwonia Dark Red - przy takiej w zeszłym roku w botaniku pół godziny wybałuszałam oczy! I tak u siebie nie posadzę. Chyba, że jak się będę z wiekiem z dalii wycofywać...

Miłko masz dobry plan na stare lata, podobno przy piwoniach drzewiastych nie trzeba wiele robić, samosiewy też nie grożą, nic tylko posadzić i czekać aż dorosną do słusznych rozmiarów
zielonajagoda napisał:
...ale że róże tak już u Ciebie kwitną

, chyba jakieś grzanie spod ziemi masz w ogrodzie

, rodki fantastyczne

Majko, czy to Ty zostawiłaś u mnie na blogu swój ślad? Jeśli tak, to dziękuję za odwiedziny

A mnie znowu ciągnie do W

Pozdrawiam.
Iwonko zaglądam do Ciebie na bloga od czasu jak się wycofałaś, ale pierwszy raz coś napisałam, no musiałam bo wspomnienia jak żywe

Masz blisko to w tygodniu zawsze możesz podjechać i się poszwendać
zanetatacz napisał:
Dobrze dzień się zaczął-nacieszyłam oczy

,staruszek dorodny

i tyle koloru a róże już całe krzewy Ci kwitną

,ja swoje mocno przycięłam i się trochę obawiałam,że przesadziłam,ale rosną i pączki też już mają
Żanetko jednak stare rodki przy odpowiedniej pielęgnacji dają popis.
O róże się nie martw, cięcie im nie zaszkodzi a wręcz pomoże
Isia napisał:
O rany jak pięknie i kolorowo się zrobiło, u mnie też różyczki powoli zaczynają pierwsza pewnie będzie Aicha zdaje mi się że to synonim Twojej Frühlingsgold, Przepieknie kwitna i Rh i piwonie

Isiu te róże to nie to samo, Aicha to w miarę młoda róża duńskiego pochodzenia, a Frühlingsgold to przedwojenna róża Kordesa, choć obie to
Rosa spinosissima