Wkurzający ci amatorzy dobrego... ja - tradycyjnie rzekłabym - przegapiłam termin, gdy mogłam użyć Larvanem, bo ciągle było zimno i zimno, a jak w końcu nastało i ciepło i deszczowo, to była końcówka maja... i teraz przygotowuję się psychicznie na opuchlaczą nawałnicę w lipcu i chyba też spróbuję chemii wieczorami, bo serce mnie boli, jak wiosną patrzę na te wgryzy w masowej ilości
A tymczasem donoszę, że moja jedyna róża w donicy odeszła po starciu z Bestią ze Wschodu...

ale do niej już w zeszłym sezonie dobierało się coś pod skórą(?) łodygi i tak cięłam jeden jej pęd aż cały wycięłam... i teraz zastanawiam się, czy sprawiać sobie kolejną, czy jednak poprzestać na podziwianiu ich w różanych królestwach jak Twoje

A może zamiast do donicy kupić sobie jakiegoś różanego potfora terminatora

i kazać mu się wspinać na płot...

dylematy
Majko... żal, że rabata azaliowa przestaje istnieć, ale nic na siłę... niech azalie cieszą Twoje córki...

a poza pontyjką i 'Jack'iem' zdecydowałaś się jeszcze jakieś wkomponować w rodkowe rabaty?
'Picobello' prześlicznie Ci zakwitł...

mój kolejny rok bez kwiatów, ale stanowisko ma trudne, u stóp dużego i zasiadziałego rodka... zobaczymy w przyszłym roku... taa...
Poddębowa jest cudowna...

a jeszcze i ta krzewuszka zrobiła tam dobrą robotę
A Twoje jakuszimańskie nowinki z zeszłorocznych zakupów kwitły czy pauzowały, bo nie wyłowiłam?
A jak królewskie w tym roku? Powiem Ci, że jak zobaczyłam królewskie w Powsinie to aż mnie zatchnęło... niestety w negatywnym sensie...

trawione fytoftorozą albo już usunięte albo kwitnące na ćwierć gwizdka...

jedynie 'Królowa Jadwiga', 'Bolesław Chrobry' i Jan III Sobieski' się obronili
I jeszcze mam pytanie, czy fociłaś w tym sezonie 'Fridoline' i 'Estrellę'? Usiłuję wyłapać różnice między nimi i ciężko mi idzie, Ty je dostrzegasz? Byłabyś w stanie odpowiedzieć, którą z nich posiada Tomek dultom, (zdjęcia w wątku identyfikacyjnym)?
A teraz czekam już na rozkręcenie się u Ciebie święta róż