takasobie napisał:
A może ja Cię poproszę o nasiona tych ostróżek?

Kiedys wysiałam z powodzenie takie bylinowe. Kilka lat ładnie rosły, ale potem znikły. Może one jakieś nietrwałe były, albo złe miejsce

Miłko żeby mi nie ginęły ja swoje kopczykuję na zimę ,wcześniej też traciłam co jakiś czas .
Nasion nie zbieram, zaraz po kwitnieniu obcinam wszystko do ziemi żeby 2 raz zakwitły , czasem nawet 3 raz .
Ale nasionka są w ogrodniczych , można dostać mieszankę za grosze , tylko bylinowe nie jedno roczne bo takie też są .
Pamiętam o liliowcach jak będą kończyć kwitnienie, zaproponuję Ci kilka , serdecznie pozdrawiam , buziaki .
Inko dzięki uważam a i tak dziś znowu bym spadła żeby nie poręcze których się trzymam kurczowo .