Ewa, zrobiłam sobie kawę i cofnęłam Twój wątek do początku maja. Przypadkiem spojrzałam na zegarek , była 16:50. Tak sobie czytałam, zachwycałam się zdjęciami i cudnymi kwitnieniami i nawet nie wiem kiedy zrobiło się 19:30. Tak to jest jak się zagląda do RAJU Jestem tak zachwycona, że brak mi słów na skomentowanie tych piękności.
Przeczytałam również Twoją instrukcję obsługi rododendronów i azalii. Moje też zasilam Magiczną Siłą. Pisałaś, że podlewasz nią ok. trzy razy w sezonie. Mam pytanie, lejesz po liściach, czy tylko pod korzenie ?

to prawda z Ewy ogrodu ciężko się wychodzi ,choć wiadomo jak ciężko musi pracować na takie cuda............
Ewciu -ja przez ostatnie dwa dni lałam wodę z węża -nie konewki po 2,5 godziny a jak kopałam pod roślinki to ziemia się przesypywała -jakoś szybko się wysuszyła wszak było u mnie ciągle mokro i podlewając myślałam jak Ty się nadźwigasz- bo mnie kręgosłup bolał od stania,dlatego wielkie dla Ciebie

Swietko ,faktycznie cienia mam sporo ,ale i u mnie już przekwitają .Mam trochę zaległych fotek ,Muszę je koniecznie wstawić ,bo już inne rośliny zaczynają królować . Ze spotkania to i ja się cieszę


Elu ,muszę koniecznie zrobić listę swoich rh . Więc gdy będziesz na jakiejś wycieczce to nie będziesz musiała się zastanawiać ,czy mam takiego ,albo taką Brateczków nazbierałam i włożyłam do góry korzeniami w torbę papierową .Nie wyobrażam sobie inaczej zbierać z nich nasion .Za jakieś dwa tygodnie do nich zajrzę i chyba będzie młocka


Ineczko nawóz leję pod roślinę .Na liście nie .Kiedyś ,jak chciałam ich trochę dokarmić to pryskałam je żelazem i wtedy dolistnie .Dzięki Ci za pochwały dobra kobieto


Zuzanko oczywiście ,że możesz wpaść .Najlepiej wtedy ,gdy kwitną rh .Powiem nieskromnie ,że i ja się nimi zachwycam przez lata całe i wciąż chce mi się więcej


Żaneciu teraz w podlewaniu pomaga mi mąż .Zły jak wszyscy diabli ,że nie daję mu podlewać wężem .
Ale po co podlewać w miejscach ,gdzie nie ma kwiatów ,kiedy można skierować wodę bezpośrednio na korzenie .Zawsze jest jakaś oszczędność wody ,której zasoby się kurczą nie tylko u mnie .Dziś doczekałam się deszczu ,oczywiście bez ulewy ,ale i z tego się cieszę .Konewki odpoczną trochę

Zaległości fotkowe

azalia Czerwona kula

Barbarella

Peter allan

Anneke

Caroline Albrock

Veiling

Homebush

Sternzauber

Blueritta

Sternzauber

Sternzauber

Japonka nn

Eskimo

Eskimo

Eskimo

Calsap

Calsap

Calsap

Nabukko

Nabukko

Fastuosum Flore Plenum

Fastuosum Flore Plenum

Fastuosum Flore Plenum

Parkfeuer

Picobello

Bariton

Marie Fortie

Elsi Lee

Blue Jung

Mayaro

Ewciu, oglądam Twój ogród, oglądam i doszłam do wniosku, że brakuje w nim tylko jabłoni z owiniętym wkoło pnia wężem Raj

nie zasnę z zachwytu

Ewciu węża to bym nawet chciała ,marzę o zaskrońcu .Stwierdzając ,że za dużo w tym roku wydalam na funkie ,zamówiłam 4 irysy .Gdzieś zawsze wcisnę .A jednego mam zamówionego u naszego Roberta i nie wiem ,czy na tym się skończy


Elu i Żanetko dzięki kochane

Ewuś, chodziło mi o te zdjęcia:

Nowinka napisał:

Ewa jabłoneczkę ma, dobrze że węża nima brrrrrrrr !!! Zaległe zdjęcia.

Nuda, pani , nuda w Twoim ogrodzie!

Chyba z klęczek nie wstanę z podziwu...

Ewciu najbardziej podoba mi się różanecznik nr 14 Caroline Albrock, a zdjęcie późniejsze tylko mnie w tym wyborze utwierdziło. Jest piękny
Chociaż kompozycja podpisana jako Blueritta jest równie ładna

Ale miło pooglądać takie cuda ... dzięki

Ewus no nic nowego nie powiem -jak zwykle cudnie ja podlewam konewką choć to czasem męczące przy ostatnich upałach ale się śmieję że woda ze stawu najlepsza bo nie dosyć że nagrzana to z nawozem

Swietko podpisane


Inuś rodkowe zdjęcia to już wszystkie wspominkowe .wszystko co ładne szybko mija .Zostały mi jeszcze dwie azalki do oczyszczenia i koniec sezonu dla tych pięknych roślin


Betinko nie klęcz tyle ,co ty jesteś kuzynka dudy ? Widziałaś Maję ostatnią ? pokazywali mój Milanówek i ogród w nim ,ale zupełnie nie kojarzę tego miejsca ,ani tej kobitki


Aga Carolina Albrock ,to piękny rodek i w dodatku całkiem nieźle powtarza kwitnienie .Mogłabym mieć cały ogród w takich rodkach


Danuśka takie źródło podlewania ,jak Twoje to jest najlepsze .Ja napuszczam wodę do dwóch starych wanien i dopiero z nich czerpię konewką .A podobno idzie fala upałów ,a gorąco już jest niesamowicie

dla odmiany iryskowo

Imponujące! Szczerze mówiąc, nie znam się na irysach, nie potrafię ich uprawiać i nie mam dla nich dobrego miejsca, ale u Ciebie to przyjemność je oglądać! najbardziej podobają mi się te słoneczne o ciepłych barwach.

Ewciu -piękna kolekcja irysowa ,moje w tym roku jakieś nie wydarzone ,zresztą liliowce je zarosły.......u mnie też już susza z beczek wodę to u mnie mają tylko pomidory,cukinie i ogórki -reszty nie daję rady tak podlewać

Miłko niektóre iryski tak szybko przekwitły ,że nawet fotek nie mają .Wszystko w ogrodzie zakwita i przekwita w tempie ekspresowym .Ale iryski ostatnio mnie w głowę zalazły ,że chciałabym więcej i więcej.


Żaneciu u mnie też susza ,do tej pory nie spadła kropla wody. Z nowych liliowców zakwitną mi trzy ,ale cieszę i z tego .Ostatnio w podlewaniu pomaga mi mąż ,więc mam dużo lżej .Ale nie ma dnia bez konewek

Ewuś, co to za roślinka o delikatnej budowie białych kwiatków?
Chyba 13 fotka od dołu.

Też chciałam o tę białą zapytać, bo Semperek ją ma i mówi, że to krwawnik.
Puste miejsca po rododendronach zapełniają róże. Super.
Na jednej z fotek wypatrzyłam baptisję i to jest dobry moment, żeby się pochwalić, że z nasionek, które mi przysłałaś 3 lata temu udało mi się wyhodować krzaczek.
Przez dwa sezony myślałam, że nic z niej nie będzie, bo bardzo smakowała jakiemuś stworowi. W tym roku system korzeniowy już jest na tyle silny,
że mimo mocno pożartych listków dała radę odbić i sporo podrosła. Nie ma jeszcze kwiatów ale ważne,że żyje co mnie bardzo raduje.

Betinko na 13 fotce od dołu ,to jest gilenia trójlistkowa , ma bardzo fajne delikatne kwiaty .Dokupiłam jej różową siostrę ,ale muszę dać jej trochę więcej słońca ,bo zaczyna się trochę wyciągać


Elciu to super ,że wyhodowałaś sobie roślinę z nasionka .To bardzo przyjemne uczucie
Roślinka o którą pytasz to jest wiązówka bulwkowa ,podobna do krwawnika ,ale ładniejsza .Jak przekwitnie wygląda wtedy ,jak jakaś egzotyczna paproć

Tyle kwiecia ,co to jest między różą różowa a piwonią, białe kwiatki ,podobne do jaśminu o pełnych kwiatach .Gorąco nawet bardzo, siedzisz pewnie w cieniu .Ja na taki upał nie wychodzę na pole
POZDRAWIAM