Majeczko - ja właśnie na Gardenii też ją oglądałam ,ale kiedyś naczytałam się ,że trzeba jej dobrze stanowisko przygotować i głęboko posadzić a u mnie woda gruntowa wysoko i ziemia bardzo zbita...,więc odpuściłam

Majeczko lilie w cudnych kępach a rózyczka przepiękna

Majeczko, u mnie dzisiaj wreszcie popadało i to tak solidnie
Kosmosy powalające

To super wyprawę mieli. Słyszałam, że tak wspaniałe ścieżki rowerowe są.
Ja trochę jeżdżę, choć bardzo niesystematycznie, więc kondycji nie mam.
W przyszły poniedziałek ruszamy na daleką trasę. Jedziemy pociągiem do Przemyśla i stamtąd rowerami do Rabki przez 5 dni. Trochę się boję, bo tam jednak górzyście.

Lilia himalajska - niesamowita ciekawostka! zanim przeczytałam co to, spojrzałam z niedowierzaniem
Marie-Henriette - sama róża w sobie super, a układ drzewko-donica z grzybkiem bardzo zgrabny - ozdobny!

Lilie piękne masz! Muszę jakoś o swoje zadbać, bo nawet nie wiem gdzie są. Chyba w tym roku zjadły je poskrzypki - miałam plagę!

Aga dasz sobie radę przecież nie jedziesz na wyścigach a górzyste tereny i piękne widoki zrekompensują Twój wysiłek .
Życzę Ci udanej wyprawy i udanego urlopu.

Bardzo miłe wspomnienie Zlotu .
Powschodziły mi nasionka sasanki od Gieni , bardzo się cieszę ale ile czasu jest potrzebne na uzyskanie kwitnącej roślinki ,to ?




I sadzonki sasanki Papageno od Wery wszystko wskazuje ,że już się przyjęły.




A do ogrodu przybyła nowa roślinka- kocimiętka .



I zagadka ,co to za roślinka ?



Dzisiaj pogoda już bezdeszczowa ale wczoraj lało cały dzień .W ogrodzie rośliny od nadmiaru wody wszystko pokładzione a nawet połamane .




Niestety lilia musi stać w wazonie na powietrzu ,bo zapach ma bardzo intensywny.



i na dobranoc lilie

Ja się śmieję, ze te lilie to "jadą" tak jak na pogrzebie! tez nie odważyłabym się trzymać w domu.
Sasanki też kiedyś posiałam, miałam cudowny łan, ale to nie jest długotrwała bylina i po pewnym czasie się odmeldowały. Muszę spróbować jeszcze raz!

A ja poprosiłam koleżankę o nasiona najzwyklejszego kosmosu
W sklepie kupiłam jakiegoś potwora.
Wyrósł potęzny krzaczor. Kiedy te zwykłe kosmosy już kwitną na całego on idzie nadal w masę
Ani jednego kwiatka
Po co mi takie coś?
Wczoraj wyrwałam. Od razu rabata odetchnęła

Miłko ale masz skojarzenia lilia i pogrzeb ,to nie ten gatunek lilii .
Zapach w domu byłby nie do wytrzymania w ogrodzie może być.

Margo czy Ty prosisz mnie o nasiona kosmosu jeżeli zbiorę nasiona bardzo chętnie się z Tobą podzielę .
Zauważyłam ,że niektóre kwiaty , są pełne a niektóre tylko podwójne te ładniejsze zaznaczam niteczkami ale co z tego wyniknie, to się okaże.

tak wyglądają pełne kosmosy ale na jednej łodydze białego znalazłam też różowy kwiat.




Żaneto z lilią himalajską, to było tak jak z innymi roślinami jak nie masz to bardzo pragniesz rośliny a jak już masz, to emocje opadają .
Ja ciągle kupuje jakieś "chciejstwa" wtedy czekam z niecierpliwością na jej kwitnienie ale potem mam już po emocjach i tak nabieram energię na ogród
tak samo było z tą lilią ,bo juz przekwitła i emocje opadły nawet gdyby był z nią już koniec to nie będę mocno rozpaczać.

Jakoś nikt nie rozpoznał rośliny przedstawionej w donicy .




to,jest mięta kupiona w Dobrzycy na święcie roślin jadalnych chyba pozostanie w donicy z obawy na inwazję .

W ogrodzie kwitną liliowce u mnie stare odmiany a nowe jakoś nie zakwitły .










Kwitną jeszcze lilie a niektóre dopiero sie otwierają .

Zdjęcia dzisiejsze jeszcze "świeże" wstawiam ,bo nie wiem kiedy będę miała czas o 22 jadę po odbiór z Pendolino drugą turę dzieci .
Szykuje sie niezłe zamieszanie na szczęście w dzień chodzą na plażę oby pogoda się utrzymała nawet woda w Bałtyku ma 22st. co jest jakimś cudem natury.






powojnik wysoko na gruszy z której nie mam pożytku ,bo ciągle choruje .





tak wygląda powojnik z bliska .



Późniejsze lilie zaczynają kwitnienie





I siane kleome w tym roku pogoda im dopisuje .





Pozdrawiam Wszystkich zaglądających do mojego ogrodu

Majeczko ostrzegają przed sinicą i z tego co słyszałam w Kołobrzegu jest zakaz kąpieli

Ogrodowe cudnie kwitną troszkę zazdroszczę u mnie niestety przemarzają, rokrocznie

Powojnik na gruszy świetnie się prezentuje a i prezencik od wnusia w donicy również . Natomiast donicowa zagadka przypominała mi bluszczyka kurdybanka a to równie inwazyjne jak mięta

powojnik niesamowity -gdzie on się wdrapał ,piękne hortensje -bajeczny ogród

Majko, ogród zachwyca kolorami i bujnością roślin. A powiedz mi, czy Ty tniesz swoją budleję?

Z Bałtykiem to jet tak, że albo woda lodowata, albo ciepła i sinice... ale tak bardzo kocham nasze morze, że żałuję, iż Kraków leży tak daleko... Bo Kraków kocham równie mocno

Majeczko hortensje i budlej przepiękne

Powojnik niesamowity . Widać, że jakiś pożytek z gruszy jest.

Basiu akurat nas sinica na szczęście ominęła chyba uratowało nas, to ciągłe nad morzem zimno.
Chociaż w tym roku jak wszędzie jest gorąco a w ogrodzie ogromna susza.

Ewo zawsze wiosną tnę budleję przez co jest ciągle gęściejsza w tym roku. to już przesadziła z wielkością .

Wiesiu mięta rzeczywiście przypomina kurdybanek ale to jest mięta .Kurdybanek też mam sama się rozrasta i jest pod kontrolą.

Inag powojnik jest naprawdę niesamowity i długo kwitnie. Ostatnio zauważyłam na samym szczycie dwie gruszki

Kilka zdjęć z ogrodu z 30,07.
Wybaczcie ,że się nie odzywałam. Po wyjeździe gości przez dwa dni nie miałam ochoty na nic ,po prostu bezczynnie i bezmyślnie siedziałam .

Majeczko -czasami trzeba się wyciszyć i odpocząć.....,cudne te laterenki co to za wynalazek i skąd?

Jeszcze kilka zdjęć bieżących.z ogrodu






Kwitnie oczar letni


















i eukomis który przemarzł zimą w garażu zakwitł bardzo później -warto było czekać.



dzisiaj pozbierałam wszystkie poukrywane rzeźby z drzew które przemarzły a mąż zrobił takie oto cuda.
teraz stoją wszystkie razem w części zacienionej ogrodu gdzie pierwsza rzeźba robi zza kran z ujęciem wody.