Verciu, ja bym wolała, żeby ta jesień i potem zima trwała tak góra trzy miesiące. Potem może być już tylko wiosna i lato

Dobrze że choć powojnik nadal kwitnie
Wiesiu, kloniki pięknie wyglądają jak się przebarwiają, ale w tym roku coś szybko gubią liście. 'Ryusen' i shirasawy już całkiem łyse, a goni ich 'Dissectum'. szkoda...
Danusiu, u mnie opornie przebarwia się klonik 'Emerald Lace'... musze zobaczyć do jego wątku, może on kolorowy tylko na wiosnę jest
Gosiu... no dobrze, już obiecuję patelni nie używać, bo doszłyśmy do konsesnusu, że jesień źle na Ciebie wpływa
Ewuniu, można teraz kupić zarodnie grzybowe i posadzić/posiać (?) na swojej działce. Nie wiem na ile to jest sprawdzona metoda, ale wciąż sobie obiecuję, że na przyszły rok, to już na pewno spróbuję