Widzę że zdania co do przedzimowego dokarmiania są podzielone

. Ja też zwykle otwierałam stołówkę wraz z pierwszym śniegiem ale jakoś tęskno mi było już do widoku tych małych skrzydlatych
Polu, cieszę się że popierasz moje działania
Marysiu, w ziarno też muszę się zaopatrzyć, bo na razie mam to co urosło w ogrodzie
Danusiu, ptaki nauczyły się już dopominać o swoje
Ewciu, poproszę o zdjęcie karmnika dla dzięcioła, może też przygotuję
Zuziu, i ja lubię te karmnikowe utarczki, to lepsze niż telewizor
Ino, ja już też przyłapałam szron w ogrodzie