Danusiu, zakątek krasnala został zainspirowany wanienkowymi ogródkami z Wojsławic
Majko, ogniki mam dwa ale czerwony jakoś słabo owocuje, na razie staram się je jakoś korygować
Iwonko, spróbuję ją okryć na zimę jak niektórzy radzą a jak nie to pozostanie jednoroczną

, zobaczymy na wiosnę
Miłko, wszystkie rośliny staram się dopasowywać do klimatu ogrodu, choć czasem się rozpędzę w chciejstwach i potem żałuję
Nelu, owocujące ogniki są piękne ale faktycznie rosną jak szalone a korygowanie nie jest takie proste, chociaż posiadacze róż mogą też sporo na temat powiedzieć

. A dalie zagościły u mnie nie tak dawno i te wiatraczki to moje ulubienice a gdyby Ci przyszła chęć posadzenia takich u Siebie to chętnie się podzielę
Ewciu, nie jestem pewna czy i ja kiedyś nie będę z nimi walczyć

, tymczasem jednak radzę sobie z korekcją
No i dla każdego coś miłego