Maryniu, a Memory to wyjątkowo dostojna trawa i bardzo szybko przyrasta, takie lubię, niestety ze śląskiego musi dostać eksmisję, pojedzie na Podkarpacie i tam może szaleć do woli
Basiu, kiedyś Paweł pochwalił się zakupami w Makro więc popędziłam szybko i załapałam się na dwie ostatnie sztuki

. Taka niby pszczółka i coś na kształt żuczka

. Przy okazji zrobię mu fotkę
Marysiu, tak sobie właśnie myślę czy plag egipskich musi być siedem

, bo ostatnio mój ogród popadł w niełaski

. Od zeszłego roku straciłam już cztery wieloletnie drzewa i zaczyna mi znów brakować cienia w ogrodzie

. Od dwóch lat walczę z opuchlakami. Wydawało mi się że sytuację z rodkami opanowałam a tu znów nowe wżery. Teraz jeszcze na jagodach kamczackich, ostrokrzewach i machonii. Nie mówiąc już o daliach, rozchonikach, bergenni i innych ylinach

A jak zabrałam się za kompost liściowy który zrobił się już fajny po ok. trzech latach to odkryłam ich azyl

. Przekopałam cały łącznie z glebą od kompostem na gł. szpadla i wydobyłam chyba całe wiadro larw (oceniam na oko, bo sukcesywnie wynosiłam kurom sąsiada a te miały uciechę nie lada

)
Natomiast dwa dni temu odkryłam kolejną plagę zwaną ćmą bukszpanową

. Zaglądałam bukszpanom czasem do wnętrza a tymczasem ćmy zrobiły sobie żerowisko od strony płota, gdzie było tak gęsto że nie chciało mi się tam włazić

. Wczoraj spłonęły cztery krzewy a były już do wysokości płotu

, dwa usiłuję ratować ale nie wiem czy starczy mi cierpliwości bo w wielu miejscach w okolicy widzę bukszpanowe spustoszenie i nikt się tym nie przejmuje

. Przeraża mnie jednak fakt że po dokładniejszym przeglądzie ogrodu okryłam gąsienice również na daliach i trzmielinach
A tak pozytywnie to dalie wciąż ładnie kwitną