Małgosiu, jeszcze wszystkiego nie posprzątałam. Zostały mi rabaty przed domem. Może jutro się uda?
Ja też bardzo lubię ten czas. Zawsze mam pełno roślin na rabatach, ale uwielbiam tę pustkę wiosną po sprzątaniu.
A potem zacznie się szaleństwo
Asiu, ja mam tę przewagę, że mam ogród przy domu i jak tylko pokazuje sie okno pogodowe to korzystam. W dodatku wzięłam sobie dzień urlopu, żeby ogarnąć żywopłot, bo ptaki juz śpiewają, niestety nie udało się. Ale najpierw chcę posprzątać rabaty, bo wszystko już wyłazi.
No i kupiłam kilka roslin

Trzeba je posadzić
Niestety na razie nic się zmieniło, roślinka wygląda tak samo
Może Maja ma rację? Tylko ja nie pamiętam, żebym tam sadziła pierwiosnka
Maju, pogoda była straszna. Przezyłam powtórkę z rozrywki. W nocy myślałam, że dom mi zwieje.
Byłam wczoraj na spotkaniu i kiedy wracałam zaczął sie armagedon. Samochodem strasznie trzęsło. A potem ten duden w domu.
Ale jutro mam nadzieję na poprawę
Dzisiaj kupiłam bratki. Dla mnie to prawdziwe rozpoczęcie sezonu. Może jutro uda się popracować w ogrodzie. Muszę dokończyć sprzątanie i posadzić rośliny. które kupiłam w markecie. Chodząc po wątkach uległam jednak trendowi i tez kupiłam kilka roślin. A miałam nic nie kupować

Ciągnie mnie cos ostatnio do hortensji ogrodowych
Kupiłam te kwitnące na tegorocznych pędach. Ciekawe czy to prawda. Wychodzi na to, że w tymi kupionymi teraz mam już 10 hortensji. Bardzo chciałabym, żeby u mnie kwitły.
Niestety nie mam nowych zdjęć, więc dzisiaj róże, które mają już niesamowicie rozwinięte paki. Chyba nie będe czekała na forsycję z ich cięciem