Vero, dzięki, że zaglądasz

Jak jeżdżę do ogrodu raz na tydzień to później staram się powrzucać zrobione fotki hurtem

Nie ma co cykać po jednej
Miłko, w tym roku kaktusy kwitną ale jakoś gorzej, niż w zeszłym roku. Trochę je zaniedbałam. Muszę je poprzesadzać ... Już nie nadążam za wszystkim ... ale coś tam zawsze kwitnie. Porobię zdjęcia
Danusiu, tak, lilie wspaniale pachną. Muszę kupić nowe cebule, bo myszkom bardzo smakują ... trzeba więc regularnie uzupełniać, ale niektóre trzymają się w ogrodzie już kilka lat.
Gosiu, trochę deszczu miałam z naciskiem na trochę ...

Teraz to straszliwa susza i wysokie temperatury. Syn był na działce ostatnio i podlewał cały ogród. A my byliśmy na urlopie, na Rodos. Cudowna wyspa! Piękne ciepłe morze ... ale ja nie będę sobą, jak coś mi się nie przyplącze, i, oczywiście, wróciłam z zapaleniem gardła ... klimatyzacja ... siedzę więc w domu i biorę antybiotyk i strasznie cierpię z tego powodu, że trzeba jechać i podlewać, a ja nie mogę ... No nic, jak tylko poczuje się lepiej to popędzę na działkę podlewać.
Neo, masz oko!

Tak, w zeszłym roku kupiłam 2 sadzonki, które bardzo ładnie urosły i przezimowałam w nieogrzewanym domku na działce. W tym roku wysadziłam do ogrodu. I nawet jeden krzaczek zakwitł! No ale pierwsza zima przed nimi. Zobaczymy, czy przezimują, ale mam taką nadzieję. Oczywiście zabezpieczę włókniną i podsypię korą.