Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Różanie- i nie tylko - u Juleczki

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/02 22:46 #354279

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6588
  • Otrzymane podziękowania: 19175
Juleczko... piękne grudniki... pozwoliłam sobie pochwalić się nimi w Twoim imieniu w wątku grudnikowym :zdrowko

Ja mam od zeszłego roku 2... dosłownie uratowane... ktoś opróżniał dom nomen omen w grudniu i wystawiał wszystko, jak leci, na zewnątrz... serce mi się ścisnęło i wzięłam, choć bidy to były blade i mizerne... teraz nie do poznania... :) a ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia, to taki żółtokwitnący grudnik obecnie mi się marzy :silly:

Mam też pytanie różane do Ciebie... bo zdecydowałaś się na zakup 'Carissimo' a nie chwaliłaś się nią później w wątku... kwitła? Robiłaś jej zdjęcia? Oczarowała Cię czy rozczarowała?


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2025/12/02 23:16 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/02 23:13 #354281

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2433
  • Otrzymane podziękowania: 7897
Margo2 napisał:
Jakoś nie wierzę, że nie kupisz jeszcze czego gwizdac

2smiech Bo to prawda co mówisz. Jednak gdy mi ziemia podeschnie- bo ma kilka dni ponoć być bez opadów i kupię ziemię w workach - to być może cos wyhaczę- na razie jednak nie mam w co sadzić ;)

Foteczki z letniego dnia :fotka








"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ


--=reklama=--

 

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/02 23:20 #354282

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2433
  • Otrzymane podziękowania: 7897
th napisał:
Juleczko...

Mam też pytanie różane do Ciebie... bo zdecydowałaś się na zakup 'Carissimo' a nie chwaliłaś się nią później w wątku... kwitła? Robiłaś jej zdjęcia? Oczarowała Cię czy rozczarowała?



Jak na ten sezon to mizeria... Trzymałam w doniczce do jesieni- potem gdzieś wetknęłam w grunt- nawet nie zapisałam miejsca... Takie nico... Ale na lepsze kwiaty trzeba czekać- może pokaże z czasem co potrafi. Jakoś tak bez entuzjazmu do niej podeszłam... :nie_wiem

Tyle mam z fotek wink-3





"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, DorotaZ

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/02 23:45 #354283

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6588
  • Otrzymane podziękowania: 19175
Czyli nie okazała się najdroższa dla Twojego serca... :silly: ale wśród takiej kolekcji trudne to zadanie, umieć się wyróżnić... zwyc zacytuję Twoją opinię w watku :zdrowko

Majka tez pisała o swojej 'Carissimo', że trzymała ją przez pierwszy sezon w doniczce i że jej to nie odpowiadało, teraz dopiero poszła do gruntu... zobaczymy, co pokażą Wasze różyczki w przyszłym roku :)

A będziesz chciała jeszcze przetestować jakąś różę Rojewskiego?


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/03 10:09 #354293

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2433
  • Otrzymane podziękowania: 7897
th napisał:

A będziesz chciała jeszcze przetestować jakąś różę Rojewskiego?



Przyglądam się różom tego pana, przyglądam. Mnie jednak opanowały angielskie i francuskie- te kupię od razu i chociaż niby miejscówek na rozrastanie nie mam bo wszystko dosyć ściśnięte- to tak bywa, że wpierw się kupi a potem szuka miejsca. Zawsze tez mogą rosnąć w dużych donicach. Mój ogródek ma specyficzne warunki- nic nie okrywam już od kilku lat a i zimy już nie takie jak bywało.
Jak na razie lekko do mnie przemawia Szeptucha- może skusi. Ale do końca przekonana nie jestem. jak mnie cos urzeknie to i o północku wyszukane lub przypadkiem trafione zamawiam od ręki. Ten pan ma dużo pustaczków- a nie specjalnie za takimi przepadam.
Trochę też mnie stopuje robota - co prawda taka większa to tylko 2 razy w sezonie-zdrowie mi siada a do ogródka jestem sama... Dzieci i wnuki nie interesuje co rośnie , mąż w słabszej ode mnie kondycji i sporadycznie coś punktowo zrobi. Ale jak to się mówi- póki dycham to nie odpuszczę róż... think: wink-3 nie,

Takie do mnie przemawiają od razu wink-3

angielska SPIRIT OF FREEDOM



francuska DOMAINE DE CHANTILLY


francuska CHATTEAU DE CHEVERNY
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2025/12/03 10:14 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Kalmia, Semper, DorotaZ, SantaRispetto

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/05 17:47 #354359

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2433
  • Otrzymane podziękowania: 7897
Juleczka napisał:
Margo2 napisał:
Jakoś nie wierzę, że nie kupisz jeszcze czego gwizdac

I okazuje się Małgosiu, że dobrze przewidujesz... 2smiech Oglądałam sobie fotki z wiosny i doszłam do wniosku , że troszkę cebulek jeszcze zmieszczę- jak nie w grunt to w doniczki... ;) I skusiłam się na nieduże zakupy w Benexie. :)

50 szt krokusa kremowego



20szt cebulek pięknych narcyzów mix



5 cebulek śniedka wątpliwego / do uprawy na parapecie w domu




5 cebulek tulipana DAVENPORT - bo świetny


Miqłam wątpliwości gdy skusiłam się na zakup lilii teraz na jesień- i słusznie. Kilka cebul lilii było skiełkowane i niestety wylazły z ziemi w doniczkach. Wstawiłam do garażu koło okna- ale co mi po liliach w zimie?! Trudno- co będzie to będzie. Fotka przez szybę, bo nie chciało mi się iść po pilota do garażu i dzisiaj kliknęłam p[rzez onko. Nauczka by lilie kupiwać wiosną a nie jesienią. Zawsze kupowałam od lat wiosną...


"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2025/12/05 20:38 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, DorotaZ

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/05 19:37 #354362

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2393
  • Otrzymane podziękowania: 6900
Juleczka napisał:
Wstawiłam do garażu koło okna- ale co mi po liliach w zimie?!.

Żeby mieć piękny liliowy bukiet zimą! Jak te jesienne, z letniej z kolei, wyprzedaży, u Geni.
Sama też się niestety wczoraj skusiłam, chociaż po tym, jak kupione na ubiegłorocznych grudniowych wyprzedażach cebule tulipanów i narcyzów wysadzałam ostatecznie do gruntu w czerwcu :patel obiecałam i sobie i kwiatkom nigdy więcej tego nie robić. No dobra, jest jeszcze pewna szansa, że te trafią do jakiegoś gruntu nieco szybciej.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/05 20:15 #354365

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2433
  • Otrzymane podziękowania: 7897
Janko- nawet gdyby zakwitły to do domu nie wezmę... W zimie nie otwiera się często okien, a ja na zapachy jestem uczulona- wywołują migrenę- a takie mocne jak u lilii nie pozwalają przebywać w tym samym pomieszczeniu. :nie_wolno Już tak miałam, że w środku nocy wystawiałam latem wazon z liliami na balkon bo spać nie mogłam... krecigl Na ogrodzie mi nie przeszkadza, bo więcej przestrzeni i zapach nie dokucza tak bardzo. Nie wszystkie lilie skiełkowały- reszta w doniczkach w altanie.
Na okrasę- moja ulubiona lilia orientalna- zawsze kupuję kilka cebul. :)

lilia DIZZY

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2025/12/05 20:26 #354366

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2393
  • Otrzymane podziękowania: 6900
Juleczka napisał:
Janko- nawet gdyby zakwitły to do domu nie wezmę...

nie szkodzi. Zajrzeć na chwilę i mieć na czym w środku zimy oko zawiesić też fajnie:).
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.202 s.