Zanetko po pierwsze - wyłaź z

. Bo jesteś jedną z "głównych" osobowości forum . Zdjęć mam całą masę a jak będziesz w

to komu je pokaże ?
Vera bardzo dziękuję ale mój ogród nawet w połowie nie jest tak piękny jak Twój. Ale zawsze miło usłyszeć cos takiego miłego
Maggie zdjęcia są robione na bieżąco, tylko z wrzucaniem na forum nie wyrabiam. Ale nadrobię
Miłka pierwszy raz po Twoim poście zastanowiłam się czy ja lubię fiolet w ogrodzie jesienią. Nigdy o tym nie myślałam. Bardziej zależało mi na jakimkolwiek kolorze. Ale coś w tym jest. Jesień kojarzy się bardziej z ciepłymi barwami- żółty, pomarańczowy, czerwień. Te astry bordowe mają jedną wadę - są bardzo wysokie i muszą być podpierane. Ale za to bardzo ładnie komponują się z hortensjami i rozchodnikami.
Ina - dziękuję. Wrzosy bardzo lubię. Te są posadzone na niewielkiej skarpie i dlatego wydaje się, że jest ich więcej. Rzeczywiście tworzą fajne plamy kolorystyczne.
Danusiu będziemy sobie wzajemnie umilać zimowe wieczory wrzucając fotki. I czekać tęsknie do wiosny. Ale to też ma swój urok
Gosiu to mnie doskonale rozumiesz. Niby czasu tak wiele a tak niewiele

. Też nie potrafię się nudzić. Nawet na wczasach wypoczywam zwiedzając, a leżenie na plaży mnie męczy (wolę spacer). Z Gardeners World poszłam o krok dalej - bo nie tylko dokształcam się z ogrodnictwa ale uczę też angielskiego. Takie dwa w jednym
Jurku chyba rzeczywiście już temat Kuksu był przez nas poruszany w Twoim wątku. Skalne rzeźby są w lesie niedaleko opactwa. Tak więc masz pretekst żeby jeszcze raz tam pojechać

. Ja z kolei nie byłam w środku, ze względu na dzieci (mała była zbyt mała ) i tez się jeszcze raz do Kuks wybiorę (mimo, że byłam już trzy razy)
Czuję się zaszczycona, że najdłuższe zdanie popełniłeś w moim wątku
Ogłaszam wszem i wobec, że kończę sezon ogrodniczy 2018. Już tylko wykopię dalie i kanny i koniec - odpoczywam. No chyba, że...

Ale już nie będę robić żadnej rabaty. Postanowione