Miłko moje paproty to młodzież jeszcze..

też je bardzo lubię..
Mam dwie nowe od Tomka, cudne ..
Będąc dziś na działce czekałam na deszcz bo ciemne chmury nisko chodziły, ale nie doczekałam się.. chwilami nawet
słonko wyłaziło zza chmur i oczywiście od razu było ciepło.. ( Monik szkoda..

)
Dojrzałam do pozbycia się tzn. do przekazania w dobre ręce kilku roślin.. tujowa kulka z nowej rabaty poszła do sąsiadki
a jakaś nn kulka sosnowa, która miała być malutką, sporo urosła mimo pracochłonnego skracania świeczek - pójdzie do
znajomej. Rosła pod tarasem a tu bym chciała wsadzić różę Nostalgie, która męczy się w donicy a ma sporo nowych
pączków i będzie mi pachnieć..
Ilekroć chcę pokazać
szersze plany ( co trochę śmieszy w moim malutkim ogródku..

) to albo w tle widać
ścianę dom, albo samochód, albo brzydki płot sąsiada z naprzeciwka..

Nowa rabatka miała być bylinowa.. a znalazły się na niej również azalie, lilie i liliowce, nawet iglaczki i hortensja..
Wszystkie te cudne liliowce pochodzą z kolekcji naszej Gieni..
Rabatka hostowo-paprociowa za pergolą jest również hostowo-azalkowa wiosną i hostowo liliowa wczesnym
latem.. niebawem będzie hostowo-hortensjowa..
Zeszłoroczna stipa przezimowała i urosła aż zanadto..

Czy mam ją zostawić na kolejny rok..?
Kilka fajnych siewek przesadziłam do towarzystwa różom okrywowym..
Zakupiłam dwa nowe floksy, ładne sadzonki nn i penstemona Phoenix