Tomku dzięki ale kwiatków ze srebrnymi środkami, mimo wszystko, chyba bym nie chciała

Ina pięknie dziękuję.

Danuś na jeżówki blade wciśniesz na pewno, a warto ... przepiękne są.

Ewuś teraz raczej spokój dla oczu ale pachnie pięknie, to prawda, a najbardziej pachnie azalia Millenium Za moment będą jeżówki i hortensje w pełnej krasie i znowu będzie kolorowo.

Vera

Tomku brzoza to Long Trunk , rośnie sama z siebie w dół, ale to co wyrasta pionowo i na szczycie, traktuję sekatorem, więc to białe to tak troszkę moja zasługa Ma olbrzymie liście. (zrobię fotkę porównawczą w sobotę) i równie pięknie prezentuje się zimą. Parę postów wyżej są fotki przed i po strzyżeniu...
Trawnik już chyba taki zostanie bo groźba suszy wisi mi nad głową, a raczej nad głową roślin. Trawy mi nie szkoda jak wyschnie...

Nelu azalka puszczona samopas- tylko czasem coś przypadkowo ułamię jak ładuję się pod brzozę powyrywać chwasty A hortensje w tym roku przeszły same siebie, będzie widok jak wszystkie rozkwitną.

Żanetko zakupy widziałam pochwal sie jakie azalki wpadły Ci w ręce? A moja kwitnąca to nie terminatorka tylko taki jej urok. Millenium kwitnie w lipcu i chyba późniejszej nie widziałam Ale przede wszystkim pachnie bosko i miejsce trzeba jej znaleźć blisko tarasu.

Dziękuję za spacer po znanych mi ścieżkach i zakątkach

Aniu tym razem zakupy były hościane ,napisałam swoim wątku jakie.....

Żanetko wydawało mi się, że w gratisie dostałaś jakieś japonki widocznie pomieszałam coś.

Majka spaceruj do woli

To taki urokliwy bodziszek? Dobrze ma, bo u mnie z reguły kupa liści (ładnych zresztą) , a kwiotki gdzieniegdzie!

Miłko tak to bodziszek mieszańcowy Rozanne. Posadziłam go w tym roku i to niedawno...chyba miejsce wyjątkowo mu spasowało bo rośnie i kwitnie jak szalony

Aniu -w gratisie były dwie paprocie ,berberys ,przetacznik aztec gold i pęchęrznica little devil

Żanetko oczywiście musiałam coś pomieszać ....

Tydzień znowu za mną i kolejny raz tyły z fotkami...
Ostatni weekend był śliczny, pogoda na leniuchowanie W przelocie coś posadziłam czy wyrwałam jakieś niechciane trawy do momentu niedzielnego wyjazdu... Zbierało się, zbierało i jak lunęło to w ciągu 15 minut miałam rzekę miedzy mną a sąsiadami. Woda na szczęście szybko spływa bo mamy tam wkopany dren ale kora i tak wypłynęła na pół trawnika także w jutro zaczynam od ogarniania bajzlu

Tymczasem zeszłotygodniowy, fotkowy misz masz.















Posadzony rok temu śmiałek darniowy Goldshleier

W zeszłym roku jeden kwitek na patyku w tym roku już dwa Wojtek zważywszy że odbijała od korzeni to jakaś horka terminatorka

Wszystkie zdjęcia kapitalne, ale za serce chwyciły mnie pierwsze, coś czerwone i czwarte z tym cieniem

Maryś czerwone to jakaś szałwia posadzona niedawno, nie wiem czy przetrwa zime ale może się wysieje na razie kwitnie jak oszalała... A wiesz, że rysunek na ścianie zauważyłam dopiero jak wrzuciłam fotki? Zupełnie przypadkowo cień wpakował się na drugi plan

Ta biała szałwia jest szalenie odporna .I też często się wysiewa ,więc warto sieweczki pozbierać i wsadzić w wielką kępę .wygląda wtedy zjawiskowo .Ja ostatnio pozbierałam nasionka ze swoich szałwii i posiałam do doniczek ,chociaż niedawno przysięgałam ,że żadnych takich .... nie wiem ,to chyba jakaś fobia z tymi siewami W ogrodzie masz bajkowo ,I dobrze ....tak powinno być

Ewuś może bym i pozbierała nasionka białej szałwi ale takowej nie mam ... Mam czerwoną, różową, fioletową, od wczoraj granatową ale białej nie.
Ja do doniczek nigdy nie wysiewałam, w tym roku pierwszy raz pomidorki koktajlowe i nawet sę udały- powtykałam miedzy kwaitki i co tydzień mam swoje pomidorki. Może z szałwią spubuję w tym roku tylko muszę poczytać co i jak.
Gaura wysiewa się jak głupia ale ona może... uwielbiam tego wiechcia i masę siewek sasanki mam w tym roku, chyba wilgoć służy tym nasionkom.
W ogrodzie nie tak kolorowo jak u Ciebie ale jeżówki i hortensje dopiero startują....

Aniu piękne te Twoje fotki oczywiście bo jakże by było inaczej ale zachwyciła mnie tawuła i ta hortensja

Fotki mniam mniam..!!

Mogłabym odwiedzać Twój ogród nawet co miesiąc.. zawsze jest coś ciekawego do podziwiania...

Bardzo lubię tę czerwoną szałwię.. u Monty Dona pokazują takie kwitnące w sierpniu, różne kolory..
Nie pamiętam tylko czy to byliny czy jednoroczne...

Widoczek z górami w tle , a czerwona szałwia i mnie wpadła w oko , tylko że ja pomyślałam że to groszek pachnący

Wiesiu widoczek z górami podobny do Twojego i pewno dlatego tak Ci się podoba Szałwia może i trochę podobna do groszka
Neluś Montyego często oglądam ale tej łysej szałwii jeszcze u niego nie widziałam..Ona dopiero zaczyna... po posadzeniu poobcinałam jej przekwitnięte kwiatostany i wypuściła pełno nowych pędów. Różowa też fajna ale nie mam fotek

Danuś hortensje wyjątkowe w tym roku... wszystkie... jak jedna. Jak się rozwiną i nie przyjdzie żaden kataklizm to będzie widok....

Jeszcze niedzielne fotki komórkowe
Niedziela rano z okna dachowego



I niedziela wieczorem, po 15-minutowej ulewie







I powrót do domu... fotka w czasie jazdy dlatego ieostre, ale błyskawica z kawałkiem tęczy...

No nieźle Ci wlało , a błyskawicy z tęczą jeszcze nie miałam okazji oglądać

Auć! Szczerze współczuję. Woda dobra, ale nie w takiej ilości.

No przylało równo, ciekawe czy we wtorek też przylało czy Górki ominęło.
Tę niedzielną tęczę też widziałam, właśnie wyjeżdżaliśmy z urodzin w chwilowej uldze w ulewie.

Szałwie lubią się wysiewać choć niekoniecznie powtarzają cechy matki, jak masz więcej odmian to przeważnie wynik jest zaskoczeniem, choć biała zawsze wychodzi biała. Tylko Marcus jeszcze nie dał samosiewu, tym razem sporo kłosów zostawiłam i będę wysiewać, może nie koniecznie do doniczek ale gdzieś obok matek.