Wygląda na to że irysek trafił do Ciebie Aniu , u mnie takiego niestety brak . Niech więc Ci zdrowo i szybko rośnie

Wiesiu Jakim cudem... Teraz będę na niego dmuchać ... musi się rozwijać szybko, żeby go podzielić

Zuzka ściana robi się już troszku za pełna... Uwierzysz, że sangwinarię kupiłam parę lat temu w moim najczęściej odwiedzanym ogrodnictwie w Ustroniu? Jedna doniczka była... z jednym marnym kwiatkiem za jakieś grosze. Długo nie wiedziałam jak sie nazywa, a jak pytałam czy mają takie miniaturowe lilie ale nie do wody tylko do ziemi ... to patrzyli na mnie jak na wariatkę w sumie to sie nie dziwię

Ale macie fajną zabawę z tym iryskiem

Podziwiam u Ciebie klony
Ostatnio naprawdę mnie na nie wzięło
Nie mam gdzie sadzić, to teraz sadzę do donicy
Kupiłam w B. maluteńkiego, zobaczymy co z niego wyrośnie, bo był jeden jedyny bez nazwy

Sangwinaria wyszła. Sztuk jeden. Chyba musze przesadzić, bo to miejsce wyraźnie nie dla niej

Zuza moją sangwinarię przy wyłuskiwaniu z thujowych korzeni strasznie sponiewierałam... kłącza połamały się niestety, powtykałam te kawałki w czterech miejscach i wszystkie wystartowały. Jednie lepiej drugie gorzej ale już w tym roku wszystkie były z kwiatkam. Może Twojej rzeczywiście miejsce jej nie pasuje

Gosiu kloniki są piękne, niestety dwa zaczynają mi chorować zobaczymy co z nimi będzie...

Vera zabawy ciąg dalszy...

Iryska załatwiła temperatura ostatniej nocy ale zdążyłam zrobić zdjęcia w słoneczku.
Maryś Cream Cake czy jednak Lime Smoothy




Ten tydzień trochę intensywny bo goście i zakupy i ogrodowe wizyty... . i trochę leniwy bo pogoda nie pozwala na intensywne prace w ogrodzie. Leje, wieje i ziąb okrutny. Łażę tylko z doniczkami i kombinuję co i jak...
Temperatury nocne załatwiły tylko powyższego iryska, kwiaty azalii i rhodków na szczęście mają się dobrze.

W zeszłym roku posadziłam Lady Dark pięknie zakwitła, fioletowymi kwiatami





A w sobotę dokupiłem jej towarzyszkę...Peppina jest jeszcze w donicy ale nieźle do siebie pasują... dobrze, że oboktrochę miejsca.







Drugi zakup japonka Ennepe jeszcze czeka na miejscówkę.. Kolor trudny dookreślenia, różówo czerwony.






A staruszki kwitną albo dopier zaczynają
Moederkensdag 10 i 12.05.






Duży Goldkrone w duecie z Wrenem






Niesamowicie pachnie laurowiśnia

Wyczekane, pierwsze kwiaty wisterii... zakwitła po 4 latach


Nie wszystko takie ładne i dorodne... Posadzona rok temu Izumi No Mai...obraz nędzy i rozpaczy... nie wiem co ją załatwiło, zimno czy jakieś grzyby, czy zeszłoroczna susza ale wygląda koszmarnie. Dostanie jeszcze szansę i zobaczymy

Aniu, zdjęcia do porównania obu powiesiłam u siebie, tam też opisałam czemu nie może to być nic innego Na 100% to Lime Smoothy - z taką nazwą go kupiłam
Ciesz się, że wisteria już po czterech latach zakwitła, u mnie to trwało dłużej Fakt, ze trzy razy ją przesadzałam, ale wreszcie ma własciwe miejsce i może szaleć

OK Maryś to już wicej nie będę dociekać i kombinować zostaje Lime Smoothy

Jeszcze zmiana obiektywu i widoki bardziej ogólne. Misz masz od niedzieli do wtorku

Aniu -ślicznie u Ciebie w każdym kąciku ,zakupy takie jak lubię

Będę się powtarzać - że jesteś artystką mówiłam wielokrotnie... nie tylko umiesz pięknie skomponować
ze sobą rośliny, ale także później mistrzowsko je pokazujesz..!
Falujący trawnik wzbudza zazdrość swoją zielonością.. rabatki zadbane i wypielęgnowane..

Czy taką właśnie ciemną azalkę będę miała..? w moim fonie kolorki są bardzo ostre..
mam nadzieję, że nie będzie rosła wysoko, w razie czego będziem ciachać

A które klony chorują? wszystkie wyglądają zdrowo..

Tak!To wszystko wygląda obłędnie! I kloniki i to, co je otacza. No i nabrałam apetytu na azalie japońskie. Ożywiają różne zakątki. Jak zobaczyłam u mnie, jak się dzięki nim zmienia krajobraz, zaczęłam się nimi interesować. Masz piekne odmiany, choć do niedawna wydawało mi się, ze one wszystkie są takie same.
Ten irys piękny, jak zwał, tak zwał!

Peppina podbiła moje serducho gdzie ją kupiłaś ? akurat mam miejscówki ,nawet dwie .Na rodki za małe ,ale na japonki w sam raz .Kupiona przez Ciebie ,ta dwukolorowa jest teraz przepiękna .Nie mogę się na nią napatrzyć .A jak Twoja dała radę ?

Aniu ale się napatrzyła, pozachwycałam aż mi się trochę weselej zrobiło bo u mnie po śniegu i przymrozku już widać pierwsze szkody i nawet mi się nie chce wychodzić do ogródka.Zakupy zrobiłaś piękne

Czy to ta sama, znana nam balia z Dnia Paproci w Wojsławicach?

Po prostu pięknie Aniu , a szerszy widoczek z górami w tle po prostu bajeczny

A teraz odwołuję chciejstwo bo mam i ja

Aniu, piękny ten Twój ogród. A klony.... po prostu bajka

Gosia Cierpliwości i u Ciebie będzie busz i brak miejsca na cokolwiek.

Wiesiu ale że co dostałaś, kupiłaś czy jednak był w ogrodzie ?

Poll dokładnie ta sama tylko po liftingu

Danuś u mnie na sczęście chyba poniżej zera nie spadło... może u Ciebie nie będzie tak źle i roślinki sie pozbierają...oby

Ewuś zakupy oczywiście Pisarzowice... A te miejscówki masz obok siebie? MOże taki komplet Peppina i Lady Dark... Nawet mi nie mów o Izumi No Mai, wyżej masz zdjęcie... wygląda okropnie, a raczej wyglądała bo już ją przycięłam i przesadziłam w inne miejsce... mam nadzieję, że się pozbiera. Chyba miała za sucho po posadzeniu... nie jestem na miejscu i niestety nie mogłam jej codziennie podlewać.

Miłko czasami azalie są prawie takie same Kupiłam w tym roku Labe posadziłam obok Anne Frank jak się obydwie rozwinęły to teraz wyglądają jak bliżniaczki.... Ale cieszą niezmiennie ...

Nelcia taką właśnie ciemną będziesz miała... Pochwały względem trawnika przekażę memu M - może w piórka nie obrośnie Shishigashira wygląda marnie i Little Princes strasznie przemarzł trzy tygodnie temu. Wszystkie listeczki szlag trafił... przesadziłam go na bardziej suche miejsce i zobaczymy, najwyżej miejsce będzie na nowego...

Żanetko dzięki Jadąc teraz do Pisarzowic nie sposób się oprzeć tym kolorom...
Jeszce taki kwiatek dla Was... czeka na miejsce w nowym
Piwonia drzewiasta Chiyozakura


Sangwinaria zawiązała nasienniki... śmieszne takie strzałki


Hosta Aquamarine wygląda coraz ładniej


Zaczynają czosnki


Pamiętacie jak jakiś czas temu pisałam Wam o sadzoneczkach czeskich Azalii...Dostałam 9 mikrych sadzoneczek po 3 Sazava, Morava i Orlice. Ja wiem, że darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy... Ale tak mnie to wkurza Maluszki zakwitły... dwie odmiany i się nie zgadzają kolorystycznie. Morava zamiast brzoskwiniowa jest różówa, Orlice zamiast biskupiego różu są... białe i już nie wirzę, że Sazava będzie się zgadzać. Zastanawiam sie wcisnął mi byle co? czy Się pomylił czy jak...

Aniu a mieliśmy tam być i nawet miałam zamiar kupić kila azalek a nóż by mi sie jeszcze zmieściły

A toś mnie Aneczko zaskoczyła marną kondycja swojej azalki moja jest obsypana kwiatkami od góry do dołu i byłam przekonana ,że i Twoja także No ale u nas nie wszędzie jest tak samo z pogodą ,niby jeden kraj ,a podzielony .Co do moich dwoch azalek zdecydowałam się na Maruszkę i melinę .Znam je i wiem ,że nie zawiodą .Ale robiąc przemeblowanie w ogrodzie ,znalazlam miejsce na jeszcze jedną i chyba będzie to właśnie Peppina

Aniu -a jakieś fotki zrobiłaś w Pisarzowicach? -bo ja spragniona jestem takich widoków ....